Odmulanie zalewu: kotewka przeniesiona, wkrótce pojawi się ciężki sprzęt
KATEGORIA: INWESTYCJE / 27 września 2019
Wysiew zebranych orzechów kotewki do zbiornika zastępczego Fot. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Rzeszowie
- Zakończyły się prace związane z przeniesieniem chronionej rośliny kotewki orzech wodny z 0,74 ha zbiornika rzeszowskiego . Prace realizowane były pod okiem nadzoru przyrodniczego, który sprawdzał i monitorował proces wydobycia, transportu oraz docelowego przeniesienia orzechów na nowe siedlisko zastępcze zgodnie z zasadami określonymi przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Rzeszowie - informuje Krzysztof Gwizdak, kierownik Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Rzeszowie.
Natomiast już w pierwszych dniach października na zalewie pojawią się specjalistyczne maszyny, które w ramach Etapu I przedsięwzięcia do września 2022 roku oczyszczą i odmulą zalew na odcinku od granicy z obszarem Natura 2000 do stopnia wodnego. W chwili obecnej wykonawca robót przygotowuje się do relokacji ciężkiego sprzętu pływającego na teren zbiornika z odległości blisko 350 kilometrów.
- Proces logistyczny związany z taką operacją nie jest łatwy, bowiem nie często można spotkać na ulicach taki specjalistyczny, wielkogabarytowy sprzęt. Wykonawca dokonał już przeglądu technicznego maszyn i urządzeń w swoich bazach sprawdzając działanie wszystkich podzespołów. Równocześnie dopełnione zostały ostatnie formalności związane z uzyskaniem zgody od administratorów dróg publicznych. Ze względu na duże gabaryty maszyn będą transportowane w kilku częściach zestawami niskopodwoziowymi. Jednak sam transport to nie wszystko, bowiem z uwagi na położenie zbiornika w terenie miejskim, wykonawca robót musiał precyzyjnie wybrać miejsce zwodowania maszyn na czaszę zbiornika - wyjaśnia Krzysztof Gwizdak.
Wizualizacja maszyny typu Watermaster ClassicFot. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Rzeszowie
Jak informują Wody Polskie, według zapewnień wykonawcy w pierwszej kolejności już w pierwszym tygodniu października do Rzeszowa dotrze sprzęt typu Watermaster Classic do usuwania roślinności wodnej. Zadaniem tej maszyny będzie usunięcie trzcinowisk ze strefy przybrzeżnej. Maszyna ta posiada zdolność poruszania się nawet w bardzo płytkiej wodzie i chodzenia po lądzie dzięki unikalnym szczudłom.
Z kolei w następnym tygodniu nad zalew dotrze pogłębiarka ssąca (refuler), której zadaniem będzie wydobycie 0,5 mln metrów sześciennych namułów. Sukcesywnie będą transportowane również kolejne maszyny: dwie barki wraz z kutrem do transportowania usuwanego trzcinowiska oraz rurociągi tłoczne wraz z pływakami o łącznej długości ponad 1,2 km.
Wizualizacja refulera JK-250Fot. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Rzeszowie
Prace wykonuje konsorcjum firm: EFB Partner Jerzy Kruczyński z Serocka oraz Przedsiębiorstwo Budownictwa Wodnego S.A. z Warszawy.
Całkowita wartość projektu to ponad 49,7 mln zł. Dofinansowanie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko wynosi prawie 42,3 mln zł, a wartość dokumentacji i robót wyniesie ponad 48,7 mln zł.
Red.