Urwali punkt mistrzom Polski. Resovia minimalnie gorsza od Zaksy

KATEGORIA: SPORT / 28 listopada 2019

Mnóstwo emocji, dramaturgia, dobra gra Resovii i niedosyt - tak, krótko można podsumować mecz rzeszowian z aktualnymi mistrzami Polski z Kędzierzyna.

Siatkarze Piotra Gruszki przegrali, ale postawili się Zaksie. Zagrali poprawne spotkanie, które daje nadzieje na przyszłość.

Szkoda pierwszych dwóch setów, które przy odrobinie szczęścia Resovia powinna rozstrzygnąć na swoją korzyść.Goście potrafili jednak w decydujących moment z zimną krwią wykorzystać nawet minimalny błąd gospodarzy. Dodatkowo pomagał jak mógł z trenerskiej ławki ich szkoleniowiec Grbić. Tak było choćby w końcówce pierwszego seta, gdy to po jego decyzji o chellenge'u udało się odzyskać stracony już punkt i przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Zaksy w tej partii.

Warto zauważyć, że Resovia przegrywała w setach 0-2. Pokazała jednak charakter u odbudowała się doprowadzając do tie-breaka. W decydującym o losach meczu piątym secie, Zaksa nie pozwoliła na wiele. Zdobyty w obecnej dyspozycji punkt z meczu z mistrzem Polski trzeba szanować. Oby w kolejnych spotkaniach było lepiej.

Asseco Resovia – Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn – Koźle 2-3 (26-28, 23-25, 25-23, 25-23, 11-15)

RESOVIA: Komenda, Krulicki, Kosok, Hoag, Marechal, Schulz, Perry (libero) oraz Lemański, Shoji, Buszek, Rousseaux.

ZAKSA: Toniutti, Kaczmarek, Parodi, Wiśniewski, Smith, Śliwka, Zatorski (libero) oraz Semeniuk, Baroti, Rejno.

MVP: Łukasz Wiśniewski.

Tekst i fot. Paweł Bialic

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4