Jakość robót na 3 Maja - ratusz swoje, ekspert swoje, ludzie wkurzeni!

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 6 czerwca 2019

Marcin Fijołek (PiS) zapowiada pełną informację władz miasta o remoncie ul. 3 Maja.
Karol Woliński

Temat kostki na ulicy 3 Maja wciąż wzbudza duże emocje. Po naszym wczorajszym tekście o rozpoczęciu naprawy dopiero co wyremontowanego (w 2017 roku) rzeszowskiego deptaku, wielu internautów pytało, jak to możliwe, że władze Rzeszowa dopuściły do takiej realizacji robót w prestiżowym miejscu, które co trochę trzeba poprawiać i wcale nie wiadomo, czy nie trzeba będzie tego robić również w okresie po gwarancji?

Dzisiaj konferencję w tej sprawie zorganizował przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta, Marcin Fijołek. Tuż obok miejsca, gdzie trwa powtórny remont, radny PiS skrytykował władze miasta za efekt realizacji inwestycji, której koszt wyniósł około 7 mln zł.

– Z ogólnie dostępnej ekspertyzy budowlanej wiemy, że podczas realizacji tego remontu doszło do licznych uchybień i nieprawidłowości w stosunku do sztuki brukarskiej, czy nawet niezgodności z projektem. Dzisiaj jako mieszkańcy Rzeszowa płacimy za to, że władze Rzeszowa w odpowiednim momencie nie dopilnowały właściwej realizacji odnowy tej ulicy. Główny deptak w Rzeszowie zamiast służyć mieszkańcom, zamienia się ponownie w plac budowy – powiedział Marcin Fijołek.

Przypomnijmy, że ekspertyza, o której wspomniał Fijołek, powstała w 2018 r. na zlecenie naszego portalu i jest od dawna dostępna TUTAJ. Wykonał ją rzeczoznawca robót kamieniarskich inż. Stanisław Sitarz ze Świdnicy i była ona bezlitosna dla sposobu prowadzenia robót. Według niej do wykonania nawierzchni użyto płyt granitowych z różnych złóż o różnym ubarwieniu, co jest niezgodne z zasadami sztuki brukarskiej. Ponadto do wykonania chodników użyto kostki niskiej jakości poniżej klasy 1 i 2, co nie powinno mieć miejsca na tak prestiżowej ulicy. Następnie – jakość użytej kostki nie pozwala na spełnienie wymogów projektu, według którego spoiny powinny być regularne nieprzekraczające 1 cm szerokości. Wreszcie – w nawierzchni nie wykonano szczelin dylatacyjnych, co w konsekwencji ma wpływ na ciągłe kruszenie się granitowych płyt.

Stanisław Sitarz omawia jakość robót na ul. 3 Maja w Rzeszowie

Do tej pory ratusz milczy i ani razu nie odniósł się merytorycznie do tych bardzo poważnych zarzutów względem wykonania inwestycji. Jedyne czym ratusz się tłumaczy, to posiadaniem 7 letniej gwarancji na wykonane prace i że wszelkie błędy mają być naprawione w ramach tej gwarancji.

Jeśli tak, to należy zapytać – dlaczego wykonawca nie wymienia felernej kostki? Nie zauważyliśmy też, aby wykonawca ujednolicił płyty granitowe występujące w różnych kolorach. Z naszych obserwacji jak i z wypowiedzi przedstawicieli inwestora (miasta) wynika, że naprawa polega jedynie na wymianie uszkodzonych mechanicznie płyt granitowych. Czy po tej wymianie nawierzchnia 3 Maja będzie już piękną i godną wizytówką. Odpowiedzcie Państwo sami.

Fragment kostki ułożonej na ul. 3 Maja.
Fot. S. Sitarz

Rzecznik prezydenta Maciej Chłodnicki zapytany przez nas o słowa Marcina Fijołka i samą ekspertyzę dotyczącą robót na ul. 3 Maja stwierdził, że w ratuszu nie analizowano do tej pory wspomnianej ekspertyzy i generalnie trzymał się przekazu, że miasto będzie wykorzystywało warunki gwarancji.

– Mamy gwarancję jeszcze przez 5 lat i ciężko przecież stwierdzić co będzie po tym czasie. Obecne prace wykonywane są obszarowo, w miejscach gdzie doszło do największych uszkodzeń – powiedział rzecznik prezydenta.

Zgodnie z wczorajszymi informacjami wymiana uszkodzonych płyt na deptaku ma potrwać do końca czerwca. Ale co w takim razie z płytami, które są nieuszkodzone ale znacznie odróżniają się kolorem od pozostałych?

Według rzecznika prezydenta, taka sytuacja jest związana z naturalnym zużyciem się materiału, na który wpływ mają m.in. warunki atmosferyczne.

A co z kostką, której wygląd i jakość każdy przechodzień sam może ocenić?... Tego już nie wiemy.

Marcin Fijołek zapowiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej, że klub radnych PiS zwróci się do władz miasta o udzielenie na sesji rady miasta pełnej i szczerej informacji na temat tego, w jaki sposób dopuszczono materiały i zrealizowano modernizację ul. 3 Maja. Widać zatem, że temat będzie wciąż żywy. Obawiamy się jednak, że nie tylko do sesji i może nawet nie tylko do końca gwarancji – jeśli miasto wcześniej coś z tym nie zrobi.

Wokul