Co z deptakiem na ulicy Jagiellońskiej? Ratusz: Pracujemy nad koncepcją

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 28 sierpnia 2021

Fot. Paweł Bialic

Jedną z zapowiedzi prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka jeszcze z kampanii wyborczej, ale również po jego zaprzysiężeniu, było wyłączenie z ruchu samochodowego ul. Jagiellońskiej i stworzenie tam kolejnego miejskiego deptaka. Padł nawet pomysł, aby sierpień był okresem próbnym dla tego rozwiązania. Choć wakacje się kończą, ostatecznie do tego nie doszło. Jednak ratusz po konsultacjach z mieszkańcami wciąż przygotowuje koncepcję zmian w organizacji ruchu w tym miejscu.

Pomysłów było wiele

Jedną z pierwszych decyzji prezydenta Fijołka po objęciu urzędu było ograniczenie ruchu samochodów przy ul. Mickiewicza, tak by więcej miejsca znalazło się dla pieszych a także ogródków gastronomicznych. Końcem lipca pojawiła się natomiast inicjatywa podobnych zmian przy ul. Jagiellońskiej. Miało to być rozwiązanie na próbę, aby sprawdzić jak zmiany zareagują mieszkańcy. W planie ratusza pierwotnie było wyłączenie na miesiąc z ruchu samochodowego fragmentu ul. Jagiellońskiej od ul. 3 Maja do ul. Zygmuntowskiej, a także ograniczenie możliwości parkowania w tym rejonie. W zamian miały tam pojawić się kwietniki i miejsca do siedzenia (parklety). Zmiany miały być wprowadzone w sierpniu.

Prezydent Rzeszowa przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji w sprawie ograniczenia ruchu na ul. Jagiellońskiej, najpierw jednak spotkał się z tamtejszymi mieszkańcami i przedsiębiorcami prowadzącymi działalność w tym rejonie. Kilkudziesięciominutowe, burzliwe rozmowy przyniosły wiele uwag i pomysłów co do planów ratusza.

Padły opnie, że całkowite ograniczenie ruchu samochodów jest błędnym rozwiązaniem. Jedni mieszkańcy chcieli prawo do parkowania ograniczyć tylko do mieszkańców i właścicieli działających tam biznesów. Inni, by jednak dopuścić możliwość wjazdu dla dostawców i klientów. Jeszcze inni chcieli zapewnienia dojazdu dla niepełnosprawnych mieszkańców oraz osób starszych chcących udać się do pobliskiego kościoła. O swoje interesy walczyli też przedstawiciele działających tu lokali gastronomicznych, apteki i księgarni.

Pojawiały się pomysły, by parkowanie dopuścić tylko po jednej stronie ulicy, a drugą zamienić w deptak albo wyznaczyć miejsca dostępne dla dostawców, ale rotacyjne, tylko na krótki czas załatwienia dowozu towarów. Była też propozycja dotycząca uczynienia z pobliskiej ul. Zygmuntowskiej drogi jednokierunkowej, by odzyskać tam część miejsc do parkowania.

Fot. Paweł Bialic

Koncepcja zmian we wrześniu

W oparciu o konsultacje z mieszkańcami i przedsiębiorcami, które miały miejsce na początku sierpnia, w krótkim czasie miała zostać zaprezentowana ostateczna koncepcja ograniczenia ruchu samochodowego w tym rejonie. Plan był taki, by nowe rozwiązanie przetestować w okresie wakacyjnym, kiedy ruch jest mniejszy i spędzaniu czasu na ulicy zamienionej w deptak sprzyja aura. Tymczasem mamy końcówkę miesiąca i o zmianach na ul. Jagiellońskiej na razie jednak cisza. Jak usłyszeliśmy w piątek w rzeszowskim ratuszu, prace nad możliwymi rozwiązaniami w tej kwestii nadal trwają.

- Jesteśmy w trakcie opracowywania koncepcji zmian w ruchu przy ul. Jagiellońskiej, mamy kilka wariantów, gdy powstanie już jedna ostateczna wersja, to ją zaprezentujemy. Bierzemy pod uwagę opinie zgłoszone przez mieszkańców, ale również przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność przy ul. Jagiellońskiej - mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Propozycja zmian w ruchu ulicznym przy ul. Jagiellońskiej zostanie przedstawiona prawdopodobnie już we wrześniu. Nie wiadomo na razie czy ratusz wróci do pomysłu, aby nowe zasady organizacji ruchu wdrożyć testowo np. na miesiąc, czy jednak będzie to propozycja zmian na stałe.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4