Radni PiS walczą o środki na bulwary. Rozmawiali z wiceministrem Budą

KATEGORIA: INWESTYCJE / 4 października 2021

Konferencja radnych PiS. Od lewej: Waldemar Szumny, Robert Kultys i Marcin Fijołek
Fot. Paweł Bialic

Rzeszowscy radni Prawa i Sprawiedliwości starają się o unijne środki dla miasta na stworzenie oczekiwanych przez mieszkańców bulwarów w rejonie Podwisłocza. W ostatnim czasie odbyli rozmowę z wiceministrem funduszy i polityki regionalnej Waldemarem Budą na temat możliwości pozyskania pieniędzy z Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027 (FEnIKS). Szanse na pozyskanie pieniędzy są duże. Co ważne, aby miasto mogło wnioskować o te środki musi jednak najpierw porozumieć się z deweloperami, którzy dysponują terenami w tym rejonie i odzyskać część terenów pod realizację bulwarów.

FEnIKS wesprze bulwary?

Budżet Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027 (FEnIKS) opiewa na 25 mld euro i ma przyczynić się do rozwoju gospodarki niskoemisyjnej, ochrony środowiska oraz przeciwdziałania i adaptacji do zmian klimatu. Stworzenie zielonych bulwarów miejskich przeznaczonych pod rekreację na terenach od mostu Zamkowego do mostu Karpackiego, jak zaznaczyli po spotkaniu z wiceministrem Budą radni PiS, ma wpisywać się w tę strategię.

- Udało nam się otrzymać deklarację, że właśnie na takie przedsięwzięcia będzie można wykorzystać środki z tego programu - powiedział podczas poniedziałkowej (4 października) konferencji prasowej szef klubu PiS w Radzie Miasta Marcin Fijołek.

Radni PiS Waldemar Szumny (z lewej) i Marcin Fijołek (z prawej) na rozmowach z wiceministrem funduszy i polityki regionalnej Waldemarem Budą
Fot. Materiały prasowe

Po raz pierwszy o tym, że budowa bulwarów może zostać sfinansowana z FEnIKS-a, głośno było jeszcze w maju tego roku przy okazji kampanii wyborczej i wspólnej konferencji wojewody Ewy Leniart i wiceministra Waldemara Budy o utworzeniu w Rzeszowie parku centralnego. Zielone bulwary na Podwisłoczu mają być jego sercem. Jak zaznaczał wiceprzewodniczący Rady Miasta Waldemar Szumny, to od lat oczekiwana przez mieszkańców inwestycja.

- Rzeszów na tym zyska, wiemy jak mieszkańcy oczekują na zagospodarowanie tych terenów pod rekreację. O ustaleniach wizyty rozmawialiśmy już z prezydentem Konradem Fijołkiem - podkreślał Waldemar Szumny.

Najpierw kompromis z deweloperami

Kluczową kwestią, aby móc wnioskować o środki w ramach FEnIKS, jest uporządkowanie przez miasto sprawy gruntów w rejonie Podwisłocza. Muszą być wytyczone konkretne granice określające, w którym dokładnie miejscu miałyby powstać urządzone tereny zielone. Do tego około 6 ha tego terenu należy do deweloperów, którzy planują tam realizację wysokiej zabudowy. Żeby myśleć o stworzeniu terenów rekreacyjnych ratusz musi doprowadzić do porozumienia z inwestorami i pozyskać część gruntów za rozsądną cenę. Bez tego miasto musiałoby je pozyskać w ramach wywłaszczenia, a wtedy koszty mogłyby przekroczyć ponad 100 mln zł, co dla budżetu Rzeszowa byłoby dużym problemem. Rozmowy pomiędzy władzami Rzeszowa i deweloperami trwają.

- Mamy nadzieję, że rozmowy, które prowadzi pan prezydent doprowadzą do kompromisu i myślę, że do końca roku uda się zakończyć negocjacje - zaznaczył radny Robert Kultys. - Liczmy, że te rozmowy doprowadzą do tego, że minimum 100-metrowy pas będzie przeznaczony pod Bulwary - dodał radny PiS.

Przypomnijmy, że w związku z rozmowami na deweloperami na temat stworzenia bulwarów, Rada Miasta Rzeszowa wstrzymała się pod koniec września z uchwaleniem planu zagospodarowanie przestrzennego dla terenu dla prawego brzegu Wisłoka.

Karol Woliński

Propozycja zagospodarowania miejskich bulwarów wraz z zabudową wzdłuż ul. Podwisłocze
Proj. S.T. Architekci

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4