Jeden budynek dla Urzędu Miasta nieprędko. Ratusz chce za to kupić kolejny

KATEGORIA: INWESTYCJE / 13 lipca 2022

Budynek przy ul. Przemysłowej 13
Fot. Google Maps

Rzeszowscy radni zgodzili się we wtorek na nabycie od spółki Asseco Poland na potrzeby Urzędu Miasta budynku przy ul. Przemysłowej. Dyskusja nad uchwałą w tej sprawie przerodziła się w debatę nad kwestią ogólnej sytuacji lokalowej magistratu, którego placówki mieszczą się obecnie aż w 29 lokalizacjach. Wrócił też temat ewentualnej budowy jednej siedziby urzędu.

Miasto chce nabyć prawo wieczystego użytkowania nieruchomości (23 ary) wraz z prawem własności budynku przy ul. Przemysłowej 13. Czterokondygnacyjny obiekt biurowy o powierzchni użytkowej 1800 mkw. zbudowano w 1995 r. Od dwóch lat budynek należący do Asseco stoi pusty.

Jak wyjaśniał sekretarz miasta Marcin Stopa, na polecenie prezydenta urzędnicy w ciągu ostatnich kilku miesięcy dokonali przeglądu nieruchomości dostępnych do zakupu jak i pod wynajem aby poprawić warunki pracy, a przede wszystkim warunki obsługi mieszkańców. Powodem jest wzrastająca liczba zadań i skomplikowana sytuacja budynków Urzędu Miasta i podległych jednostek organizacyjnych.

- Do tego dochodzi zły stan techniczny budynku przy ul. Targowej 1, którego remont jest dla nas absolutnie nieopłacalny - zdradził Marcin Stopa. - Ten budynek w najbliższym czasie może zostać przedstawiony do zbycia, a środki uzyskane w ten sposób, bo działka jest atrakcyjna zostaną przeznaczone właśnie na poprawę tych warunków.

Kiedyś miasto dopłaciło, teraz chce sprzedać

Przypomnijmy, że w 2019 r. miasto stało się jedynym właścicielem tego budynku w ramach porozumienia zawartego z Urzędem Marszałkowskim. Wcześniej większość pomieszczeń w biurowcu z lat 70. należała do samorządu województwa. Marszałek oddał wówczas posiadane powierzchnie w wieżowcu, a w zamian otrzymał od ratusza 30-arową działkę przy ul. Szpitalnej (parking przy III LO). Do zamiany miasto dopłaciło około 2 mln zł.

W planie było odświeżenie elewacji obiektu, remont dachu, montaż paneli fotowoltaicznych oraz przebudowa pomieszczeń, tak by przystosować je do nowoczesnych standardów pracy biurowej. Planowane w przyszłości prace remontowe wyceniano na 1,8 mln zł. W tym celu najpierw znaleziono firmę, która wykona dokumentację projektową inwestycji. Projekt za 340 tys. zł miała wykonać firma AB Projekt z Tych. Przetarg został rozstrzygnięty końcem 2020 r.

W maju br. poinformowano jednak o rezygnacji z inwestycji i przerwaniu prac nad dokumentacją. Za część już wykonanych prac projektowych wspomniana firma miała otrzymać wynagrodzenie.

Od urzędników słyszeliśmy wówczas, że lokalowe potrzeby urzędu są zabezpieczone, a obecnie są pilniejsze zadania, choć niewykluczone, że remont będzie realizowany w dalszej perspektywie czasowej. Teraz okazuje się, że sprawa wygląda nieco inaczej i budynek może zostać sprzedany.

Budynek przy ul. Targowej 1
Fot. Paweł Bialic

Efektem analizy rynku nieruchomości wspomnianej przez sekretarza Stopę jest zakup budynku przy ul. Przemysłowej 13. Ma to być rozwiązanie „nie idealne, ale optymalne”.

- Jest to budynek w bardzo dobrym stanie, z świetnie przygotowaną siecią informatyczną, dobrze zlokalizowany, na dużej działce z miejscami parkingowymi. Budynek jest cały czas dozorowany, utrzymywany i ogrzewany, nie działa tam wilgoć czy mróz - mówi sekretarz miasta, dodając, że to najlepszy z dostępnych obiektów, także pod względem ceny. A zakup jest bardziej korzystny niż najem, bo generuje jednorazowe koszty, można też go traktować jako lokatę kapitału.

Co z jednym dużym budynkiem?

Radnych interesowało jakie dokładnie komórki Urzędu Miasta trafiłyby na ul. Przemysłową.

- Mamy kilka wariantów roszad pomiędzy naszymi wydziałami, jednostkami, które poprawią obsługę - tłumaczył Marcin Stopa, dodając, że miasto nie zyska na tej operacji dodatkowych powierzchni, ale jest to szansa na uporządkowanie lokalizacji poszczególnych jednostek.

Jednym z wariantów jest umieszczenie w obiekcie Wydziału Zarządzania Kryzysowego wraz ze Strażą Miejską (dziś jej siedzibą jest budynek przy ul. Targowej) i niedawno uruchomionym przy ul. Hanasiewicza centrum monitoringu, a także centrum sterowania ruchem Miejskiego Zarządu Dróg (też mieszczącym się przy ul. Targowej).

- Nie zyskamy wielkiej powierzchni, ale lepszą wydajność i organizację pracy - stwierdził sekretarz.

Radny Robert Kultys z PiS zasugerował, by na ul. Przemysłową przenosić jednostki, które nie generują zbytniego ruchu mieszkańców, dodając, że miał też wątpliwości co do planowej kilka lat temu budowy jednego dużego budynku urzędu.

- Po pierwsze tam jest daleko, a po drugie przy obecnej sytuacji na rynku nieruchomości biurowych, gdyby miasto przeniosło swoje urzędy mieszczące się na starym mieście na przykład do budynku projektowanego kiedyś przy Urzędzie Marszałkowskim, to byśmy pozbawili tutaj kilka tysięcy miejsc pracy w centrum miasta - dowodził Kultys. - A za tym idzie nie tylko ruch generowany przez mieszkańców, ale także ruch komercyjny - sklepy, usługi, to by wszystko ucierpiało. Nie wiem czy nie przyczynilibyśmy się do powolnego zarzynania komercyjnego starego miasta.

Radny podał przykład firmy DevelopRes, która miała problem ze skomercjalizowaniem nowego biurowca przy ul. Warszawskiej.

- Dziękuję za tę uwagę, ale wydaje mi się, że jednak powinniśmy przynajmniej w części urzędy ze śródmieścia wyprowadzać, bo to jest też komfort tych, którzy z tych usług korzystają - odpowiadał prezydent Konrad Fijołek.

Prezydent dodał, że administracja będzie zmierzać coraz bardziej w stronę kontaktu online z mieszkańcami i liczba petentów z czasem zmaleje.

- Zmierzamy do tego aby centrum żyło, ale musimy zmieniać funkcję centrum i raczej rozbudowywać sferę usług czasu wolnego – kulturalne, rekreacyjne, rozrywkowe, a niekoniecznie związane z takim tylko czasowym korzystaniem z centrum, czyli praca od 7.30 do 15.30 - stwierdził Konrad Fijołek. - Trzeba ten balans brać pod uwagę i nie można jednym ruchem zrobić zbyt dużo.

Prezydent zdradził też, że brał pod uwagę zakup dla urzędu wspomnianego przez radnego Kultysa biurowca DevelopResu ponieważ jest dobrze położony i skomunikowany z centrum, ma odpowiednią powierzchnię i sześciopiętrowy parking, który jest nieużywany. Jednak ze względu na zmiany wywołane wojną i obecną sytuację na rynku wynajmu nieruchomości na razie z tego pomysłu zrezygnowano.

Urząd czeka racjonalizacja i cyfryzacja

- Ja uważam, że 29 lokalizacji urzędu w mieście to jest nieporozumienie - stwierdziła z kolei radna Danuta Solarz z PiS. - Tak naprawdę mieszkańcy myślą tak: znamy ratusz, budynek przy placu Ofiar Getta, przy ul. Okrzei, a reszta nie wiemy gdzie. Te lokalizacje ciągle się zmieniają. Miasto jak peryferyjne – nie ma swojego dużego budynku, a mieszkańcy muszą krążyć.

Prezydent Konrad Fijołek przyznał radnej sporo racji, ale jak powiedział, w hierarchii możliwości finansowych miasta „urząd w sensie budowy jednego dużego budynku spada na dalsze miejsca”.

- Ale racjonalizowanie liczby tych lokalizacji z 29 do przynajmniej kilkunastu nas w najbliższym czasie czeka. Będziemy to mniejszymi ruchami chcieli zrobić - podkreślił Fijołek. - Wszakże w moim przekonaniu czasy, że będziemy wszyscy chodzić do urzędu mijają. Raczej będziemy załatwiać wszystko online. Będzie to w mniejszym stopniu urząd w charakterze osobistego odwiedzania, bo pandemia pokazała jaki będzie kierunek w przyszłości.

Jak dodawał sekretarz Stopa cyfryzacja postępuje, ale zostanie część usług, która będzie wymagać osobistych wizyt jak np. dowody osobiste. Ułatwieniom, zwłaszcza w obsłudze osób starszych ma służyć wprowadzona w Rzeszowie usługa mobilnego urzędnika.

- Który przyjedzie, najlepiej elektrycznym samochodem i załatwi tę sprawę w domu - powiedział sekretarz miasta. - A liczbę budynków będziemy zmniejszać. Duże miasta idą w kierunku kilku lokalizacji, podzielonych pewnymi pionami spraw do załatwienia.

Zdaniem przewodniczącego Rady Miasta Andrzeja Deca z PO z dyskusji wynika wniosek, że budowa jakiegoś większego budynku czeka miasto, ale to pieśń przyszłości. Jakimś wyjściem mogłoby jego zdaniem być wejście w formułę partnerstwa publiczno-prywatnego z firmami, którym zlecono by komercjalizację obiektów zwalnianych przez urząd.

Z kolei według radnego Bogusława Saka, przewodniczącego Komisji Gospodarki Komunalnej z Rozwoju Rzeszowa dobrym miejscem na powstanie nowego urzędu byłyby tereny za stacją PKP przy ul. Kochanowskiego gdzie zaplanowano regionalny dworzec autobusowy. Zdaniem Saka od tych planów miasto najprawdopodobniej odstąpi.

Jerzy Jęczmienionka z PiS wskazał natomiast jako potencjalną lokalizację nowego urzędu tereny bazy MPWiK przy ul. Naruszewicza, a także wykorzystanie w takim celu parkingu obok ratusza.

Ostatecznie za uchwałą zagłosowało 22 radnych. Wstrzymała się tylko Danuta Solarz.

Zgoda Rady Miasta na zakup obiektu przy ul. Przemysłowej to pierwszy krok do transakcji. Ma ona otworzyć dalsze negocjacje cenowe z Asseco.

Krzysztof Kuchta

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4