Przetarg na PCLA ma być niedługo rozstrzygnięty. A co z budżetem inwestycji?

KATEGORIA: INWESTYCJE / 5 października 2023

Fot. K+Architekci/CWKS Resovia

Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek zapowiada, że lada moment może dojść do rozstrzygnięcia przetargu na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki. Nadal nie wiadomo jednak jak będzie wyglądał montaż finansowy inwestycji. Do wybrania najniższej oferty brakuje 43,8 mln zł.

Trzeba dołożyć ponad 43 mln zł

W połowie września rzeszowski ratusz otworzył oferty w drugim przetargu na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki, które ma powstać w oparciu o stadion Resovii przy ul. Wyspiańskiego.

Okazało się, że jest lepiej niż za pierwszym podejściem gdy zgłosiła się tylko firma Mirbud ze Skierniewic i zaproponowała kwotę 232 mln zł, która była nie do przyjęcia z uwagi na to, że miasto razem z samorządem województwa i Ministerstwem Sportu i Turystyki przygotowało „zaledwie” 120 mln zł.

W drugim postępowaniu ofert jest sześć. Wszystkie przekraczają zakładany dotąd budżet, ale nie w takiej skali jak poprzednio. Najniżej budowę stadionu Resovii wyceniła firma Betonox z Sopotu, która zaoferowała kwotę 163,8 mln zł.

Kolejne oferty są już zdecydowanie wyższe. Mirbud ze Skierniewic, który jako jedyny zgłosił się do pierwszego postępowania, zaproponował 193,1 mln zł. Strabag z Pruszkowa 195,9 mln zł, Bielskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego 199,9 mln zł, Budimex z Warszawy 207,4 mln zł, a Texom z Krakowa 229,7 mln zł.

Tuż po otwarciu ofert, prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek zadeklarował, że w tym rozdaniu na pewno uda się wyłonić firmę, która zbuduje stadion. Słowa te padły, mimo że wtedy nie było zabezpieczonego budżetu pozwalającego do wyboru nawet najniższej z ofert. Brakowało 43,8 mln zł.

Będzie wykonawca, a co z budżetem?

Minęły trzy tygodnie i sytuacja raczej się nie zmieniła. Prezydent Fijołek mówi, że na dniach powinno dojść do rozstrzygnięcia przetargu.

- Wysłaliśmy do wykonawców wniosek o złożenie dokumentów, które potwierdzają wszystkie oświadczenia składane na etapie przetargu. Liczymy, że w ciągu kilku dni one do nas wpłyną i być może w przyszłym tygodniu uda nam ogłosić wykonawcę - powiedział nam w czwartek (5 października) prezydent Rzeszowa.

A co z zabezpieczeniem środków na inwestycję? Pytamy o to prezydenta Fijołka.

- Montujemy budżet, wszystko dzieje się równolegle, rozmowy są bardzo dobre, tyle na razie mogę powiedzieć – mówi krótko prezydent Rzeszowa.

Rzeszów przy zwiększeniu nakładów na budowę PCLA liczy na rząd. Prezydent Fijołek kilka razy wspominał o „dobrych aniołach” tej inwestycji czyli Krzysztofie Sobolewskim, pośle i sekretarzu generalnym PiS oraz Tomaszu Porębie, deputowanym Parlamentu Europejskiego, także z PiS. Niewykluczone, że dodatkowe wsparcie będzie również od Samorządu Województwa Podkarpackiego, choć urzędnicy marszałka Władysława Ortyla na razie przyglądają się całej sytuacji.

- Decyzji w tej sprawie nie ma. Chcielibyśmy zobaczyć jak ostatecznie wygląda montaż finansowy - powiedział nam Tomasz Leyko, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie.

Według obecnych deklaracji nowy stadion Resovii miałby powstać do jesieni 2026 roku.

Fot. K+Architekci/CWKS Resovia

Trudna sprawa z drogą

W sprawie stadionu Resovii nieoczekiwanie pojawił się też inny wątek. Nie chodzi o budowę obiektu, ale o jego przyszłe użytkowanie, do którego będzie potrzebny dojazd. Problem w tym, że droga mająca prowadzić na nowy stadion, leży na działce będącej własnością dewelopera Resovia Residence, który w sąsiedztwie PCLA planuje inwestycję mieszkaniową.

Miasto by otrzymać pozwolenie na użytkowanie obiektu, musi pozyskać ten teren. I tu pojawia się problem. Najszybszą drogą od przejęcia gruntu byłaby zamiana gruntów z deweloperem. Ten w zamian za działkę przy ul. Wyspiańskiego, chciał od miasta tereny pomiędzy Urzędem Marszałkowskim a Zespołem Szkół nr 1 przy ul. Towarnickiego. Ratusz nie przystał na tę propozycję, ponieważ ma tam stanąć nowa siedziba Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej.

W drugiej kolejności padło na działkę przy ul. Moniuszki, gdzie od ponad 30 lat istnieje popularne wśród rzeszowian targowisko zwane placem Balcerowicza czy „Balcerkiem”. Propozycja zamiany terenu „Balcerka” na działkę pod drogę prowadzącą do PCLA oburzyła kupców handlujących na bazarze, którzy zaczęli głośno protestować. Uchwała w sprawie rozpoczęcia transakcji wymiany terenów miała być rozpatrywana podczas niedawnej sesji Rady Miasta. Z uwagi na kontrowersje jakie wywołała, głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości, Koalicji Obywatelskiej oraz jednej radnej Rozwoju Rzeszowa została zdjęta z porządku obrad. To jednak nie kończy sprawy.

Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek powiedział nam, że o przyszłości „Balcerka” będzie w najbliższym czasie rozmawiał z kupcami.

- 9 października jesteśmy umówieni z handlowcami z „Balcerka”, będziemy spokojnie rozmawiać, jestem pewien, że w ramach dialogu do czegoś dojdziemy. Są różne propozycje na stole, może uda się znaleźć rozwiązanie, które zadowoli kupców - stwierdził prezydent.

Fot. K+Architekci/CWKS Resovia

Co ma powstać w ramach PCLA?

Podkarpackie Centrum Lekkiej Atletyki ma być jednym z najnowocześniejszych stadionów lekkoatletycznych w Polsce, wyposażonych także w funkcję piłkarską.

Obiekt będzie dysponował trzema trybunami, które mają pomieścić 7,5 tys. kibiców. Trybuny mają zostać oparte o żelbetową konstrukcję w kształcie niecki wzdłuż bieżni lekkoatletycznej okólnej, z częścią otwartą od strony południowej. Miejsce dla publiki na stadionie ma być w całości zadaszone.

Sam stadion po przebudowie ma być długi na 230 metrów i szeroki na 148 metrów. Wysokość zabudowy w szczycie zadaszenia trybun ma wynieść maksymalnie 23 m powyżej poziomu płyty głównej boiska piłkarskiego. Nim zacznie się budowa całkowicie nowego obiektu PCLA, konieczne będą prace rozbiórkowe przy obecnej infrastrukturze stadionu przy ul. Wyspiańskiego 22.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4