Są już pierwsze założenia stoku na Matysówce. Macie swoje pomysły?

KATEGORIA: INWESTYCJE / 12 kwietnia 2019

Proponowana trasa stoku na Matysówce prezentowana podczas posiedzenia Komisji Ekonomiczno-Budżetowej Rady Miasta Rzeszowa
Fot. Facebook/Waldemar Szumny

Końcem marca pisaliśmy o tym, że radni zapisali w budżecie pieniądze na opracowanie koncepcji budowy stoku narciarskiego w przyłączonej 1 stycznia do Rzeszowa Matysówce. Pomysł, pojawił się jako zapowiedź w czasie kampanii wyborczej prezydenta Tadeusza Ferenca w ostatnich wyborach samorządowych.

Według wstępnych założeń stok na Matysówce miałby funkcjonować całorocznie.

100 tys. zł – tyle znalazło się w budżecie miasta na opracowanie koncepcji stoku.

Widok ze wzgórza Matysówki. Tu mógłby powstać stok narciarski
Fot. Karol Woliński

Choć przetargu na koncepcję jeszcze nie ogłoszono, znamy już nieco więcej szczegółów ponieważ temat stoku był dyskutowany na ostatnim posiedzeniu Komisji Ekonomiczno-Budżetowej Rady Miasta Rzeszowa.

Informacjami tam podanymi przez miejskich urzędników podzielił się na swoim facebookowym profilu wiceprzewodniczący Rady Miasta Waldemar Szumny (PiS).

- Planowany stok narciarski ma mieć długość około 1170 m (linia czerwona na mapie), wyciąg krzesełkowy 4-osobowy, naśnieżanie, 2 ratraki, „ośla łączka” dla maluchów, sztuczne oświetlenie. Dodatkowe atrakcje to wieża widokowa, całoroczny tor saneczkowy, trasy rowerowe i biegowe.

Koszty całości raczej przekroczą 50 mln zł: trzeba wykupić prywatne działki pod stok, zakupić całe wyposażenie, poszerzyć i dobudować porządne drogi dojazdowe (wykup terenu, odszkodowania, itp.). Potrzebna też kompletna infrastruktura i zaplecze (wypożyczalnia, gastronomia, atrakcje dla dzieci), jeśli ten kompleks sportowo-rekreacyjny ma być na poziomie - opisał swoje spostrzeżenia z posiedzenia komisji radny.

Waldemar Szumny zaapelował też do mieszkańców: - Będę wdzięczny o opinię – co o tym sądzicie?.

My też jesteśmy ciekawi jaka jest Państwa reakcja na te doniesienia. Jakie zaplecze powinno powstać w ramach tej inwestycji, by spełniała ona Wasze oczekiwania czy wyobrażenia na temat takiego przedsięwzięcia? A może pojawiająca się kwota kilkudziesięciu milionów złotych jest wystarczająco odstraszająca i taka inwestycja nie ma sensu?

Czekamy na Wasze opinie pod adresem mailowym: dlawas@czytajrzeszow.pl Najciekawsze opublikujemy na CzytajRzeszów.pl Dyskutujcie też na naszym Facebooku.

Tomasz Wrzesiński

Prezentacja trasy stoku na Matysówce podczas posiedzenia Komisji Ekonomiczno-Budżetowej Rady Miasta Rzeszowa
Fot. Facebook/Waldemar Szumny