CZYTAJRZESZOW.PL - INWESTYCJE - Wiadukt Wyspiańskiego - Hoffmanowej. Ratusz ogłosił przetarg na projekt

Wiadukt Wyspiańskiego - Hoffmanowej. Ratusz ogłosił przetarg na projekt

KATEGORIA: INWESTYCJE / 10 listopada 2021

Wizja wiaduktu łączącego ul. Wyspiańskiego z ul. Hoffmanowej przedstawiona w kampanii wyborczej PiS w 2018 r.
Fot. Materiały prasowe

Władze Rzeszowa ogłosiły przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej połączenia drogowego ulic Wyspiańskiego i Hoffmanowej oraz wiaduktu nad torami kolejowymi. W ratuszu liczą, że projektant tej ważnej dla Rzeszowa inwestycji może zostać wybrany jeszcze w tym roku.

- Rozstrzygnięcie przetargu jest zaplanowane na koniec tego roku. Wybrana firma będzie miała 20 miesięcy na dostarczenie dokumentacji projektowej - informuje Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Projektant będzie miał za zadanie opracować dokumentację budowy wiaduktu nad torami kolejowymi, łączącego ul. Wyspiańskiego z ul. Hoffmanowej, wraz z uzyskaniem decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID).

- Zakres opracowania obejmie budowę, przebudowę, rozbudowę dróg publicznych wraz z budową wiaduktu nad torami kolejowymi. Łączna długość dróg objętych projektowaniem wraz z wiaduktem to ok. 1,5 km - wyjaśnia Gernand.

Projektowana droga ma być dwujezdniowa (docelowo; według specyfikacji przetargu na razie wiadukt i prowadzące do niego drogi mają być jednojezdniowe), z chodnikami i ścieżkami rowerowymi. Zaprojektowane mają zostać m.in. także: jednopoziomowe skrzyżowania z drogami przecinającymi (w tym m. in. z ul. Bohaterów, ul. Kossaków, ul. Wita Stwosza, ul. W. Łokietka, ul. Hoffmanowej, ul. Pułaskiego), drogi dojazdowe dla zapewnienia komunikacji lokalnej, ekrany akustyczne, kanalizacja deszczowa, oświetlenie drogowe, budowa i przebudowa zatok autobusowych.

Zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania planowane połączenie drogowe ulicy Wyspiańskiego (docelowo poszerzonej do dwóch jezdni od skrzyżowania z al. Witosa) z ul. Hoffmanowej zaczynałoby się w rejonie nieczynnego targowiska przy ul. Wyspiańskiego i przebiegało nad terenem stacji kolejowej Rzeszów – Staroniwa, a następnie łączyło się z ul. Hoffmanowej w rejonie garaży i obiektu Uniwersytetu Rzeszowskiego. Zgodnie z dotychczas prezentowanymi koncepcjami w rejonie obiektów dowództwa 21. Brygady Strzelców Podhalańskich i skrzyżowania z ul. Mochnackiego powstałoby rondo.

Według koncepcji dołączonej do specyfikacji przetargu połączenie drogowe byłoby w pierwszym etapie jednojezdniowe i zaprojektowane tak, by na razie ominąć tereny należące do wojska.

Aktualna koncepcja przebiegu drogi dołączona do specyfikacji przetargu
Fot. Materiały Urzędu Miasta Rzeszowa

Konieczne porozumienie z wojskiem

- Jest to bardzo ważna dla miasta inwestycja. Dzięki budowie wiaduktu nad torami i połączeniu ulic Wyspiańskiego i Hoffmanowej mieszkańcy będą mogli korzystać z kolejnego bezkolizyjnego połączenia wschodniej i zachodniej części Rzeszowa. Jest to istotne także w kontekście Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej i zwiększonego ruchu kolejowego – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

Żeby to jednak było możliwe zgodnie z pierwotnymi planami, konieczne jest porozumienie z dysponentami terenów, które mają zostać wykorzystane pod budowę inwestycji – głównie z wojskiem, ale także z firmą BSH (dawny Zelmer). Rozmowy w tej sprawie toczą się, ale nie są łatwe. Temat budowy wiaduktu wraca co jakiś czas (kilka lat temu na zlecenie miasta powstała nawet koncepcja programowo-przestrzenna tej inwestycji), ale do tej pory nie udało się doprowadzić do finalnych decyzji w tej sprawie. Wydaje się, że teraz jest w końcu na to szansa.

We wrześniu decyzją Rady Miasta na opracowanie dokumentacji projektowej budowy wiaduktu w Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta Rzeszowa (WPF) zapisano kwotę 2 mln zł rozpisaną na lata 2022-2023. Według WPF szacunkowy całkowity koszt budowy wiaduktu pomiędzy ul. Hoffmanowej i ul. Wyspiańskiego wraz z całym układem komunikacyjnym ma wynieść ponad 67,7 mln zł.

Na razie jego realizacja zapisana jest w WPF na lata 2028-2030, ale gdyby udało się porozumieć z właścicielami niezbędnych terenów oraz zapewnić finansowanie, inwestycja mogłaby powstać szybciej.

Red.