[POLITYKA] S. Kruczek i A. Huk zostają na stanowiskach. Wnioski o odwołanie wycofane

S. Kruczek i A. Huk zostają na stanowiskach. Wnioski o odwołanie wycofane

KATEGORIA: POLITYKA / 28 września 2020

Stanisław Kruczek i Anna Huk na posiedzeniu sejmiku
Fot. Paweł Bialic

Stanisław Kruczek oraz Anna Huk pozostaną na stanowiskach członków Zarządu Województwa Podkarpackiego. Marszałek Władysław Ortyl podczas poniedziałkowego sejmiku wycofał wnioski o odwołanie wspomnianych członków zarządu reprezentujących Porozumienie i Solidarną Polskę czyli koalicjantów Prawa i Sprawiedliwości. Stało się to w związku z sobotnim podpisaniem umowy koalicyjnej między tymi partiami na szczeblu centralnym w Warszawie. Jak powiedział przewodniczący Sejmiku Województwa Podkarpackiego Jerzy Borcz, wnioski dotyczące odwołania członków zarządu stały się bezprzedmiotowe.

Przypomnijmy, że marszałek Władysław Ortyl skierował na poniedziałkową sesję Sejmiku Województwa Podkarpackiego wnioski o odwołanie Anny Huk oraz Stanisława Kruczka w związku z poważnym kryzysem politycznymi na Zjednoczonej Prawicy. Wszystko zaczęło się podczas XVII posiedzenia Sejmu 17 i 18 września.

Wtedy rozpatrywano dwa dyskusyjne projekty ustaw. Jeden dotyczący zniesienia odpowiedzialności dla urzędników wykonujących czynności w związku z walką z koronawirusem. Drugi dotyczył „piątki Kaczyńskiego” czyli pakietu ustaw dotyczących ochrony zwierząt, w którym zawarto zapisy mówiące m.in. o ograniczeniu uboju rytualnego oraz ograniczenia działalności branży hodowli zwierząt futerkowych. Ostatecznie po długich rozmowach w gronie Zjednoczonej Prawicy propozycja dotycząca odpowiedzialności urzędników została zdjęta z porządku obrad z inicjatywy PiS.

Czarę goryczy przelało jednak głosowanie w sprawie ustawy o ochronie zwierząt. Ustawa została przegłosowana głosami PiS oraz opozycyjnych KO i Lewicy. Natomiast koalicjant PiS - Solidarna Polska głosowała przeciw, z kolei Porozumienie się wstrzymało. To wywołało duże tarcia w obozie obecnej koalicji. Głośno mówiło się o jej zerwaniu, rządzie mniejszościowym z udziałem tylko PiS lub nawet wcześniejszych wyborach parlamentarnych.

To właśnie skłoniło marszałka Władysława Oryla do złożenia wniosku odwołanie Stanisława Kruczka oraz Anny Huk. Ostatecznie po tygodniu negocjacji PiS, Solidarna Polska oraz Porozumienie podpisały umowę koalicyjną, co skutkuje również utrzymaniem koalicji w Sejmiku Województwa Podkarpackiego i wycofaniem wniosków o odwołanie zarówno Stanisława Kruczka jak i Anny Huk.

Wokul