Prezydent Ferenc ma ochotę na pół gminy Trzebownisko. Wraz z lotniskiem

KATEGORIA: POLITYKA / 17 grudnia 2018

Tereny gminy Trzebownisko są bardzo atrakcyjne. Tutaj znajduje się Port Lotniczy w Jasionce (na zdjęciu) i strefa ekonomiczna
Fot. Paweł Bialic

A jednak. Tak jak można było się spodziewać, prezydent Tadeusz Ferenc podejmuje kolejną inicjatywę w sprawie poszerzenia miasta. Sprawa znajdzie się w porządku obrad wtorkowej (18 grudnia) sesji Rady Miasta. Proponowana zmiana granic ma dosyć szeroką skalę, ponieważ prezydent chce przeprowadzenia konsultacji społecznych wśród rzeszowian w sprawie włączenia obszarów pochodzących aż z 4 gmin.

Po odsunięciu w czasie możliwości połączenia Rzeszowa z Krasnem, wynikającemu z decyzji Rady Miasta Rzeszowa oraz fiaska referendum w Krasnem, władze Rzeszowa kierują swój wzrok głównie w stronę innych terenów. Nie do końca, bo wśród proponowanych do włączenia sołectw znajduje się Malawa z gminy Krasne. To właśnie w tej wsi większa część jej mieszkańców głosujących w niedawnym referendum (52 proc.) opowiedziała się za Rzeszowem.

Jednak największy obszar, którym zainteresowane są władze Rzeszowa, w tym momencie należy do gminy Trzebownisko. To praktycznie połowa jej terytorium. Chodzi konkretnie o sołectwa Zaczernie, Nowa Wieś, Jasionka, Tajęcina, oraz część samego sołectwa Trzebownisko (położoną na zachód od drogi z Rzeszowa do Jasionki). To, że Rzeszów jest zainteresowany tymi obszarami wcale nie dziwi ponieważ jak wiadomo znajduje się tam lotnisko w Jasionce oraz atrakcyjne tereny inwestycyjne strefy ekonomicznej.

Na taki kierunek zmiany granic wskazywał zresztą na niedawnej sesji radny PiS, Robert Kultys. - Najbardziej pożądanymi terenami dla rozwoju miasta są tereny w rejonie Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka i w tym kierunku miasto powinno poszerzać swoje granice. Mało tego, kiedyś przyniosłem władzom miasta gotowe porozumienie z wójtem gminy Trzebownisko w sprawie tych terenów ale prezydent zlekceważył to porozumienie i postanowił zrobić to po swojemu i nic z tego nie wyszło – mówił radny.

Władze gminy Trzebownisko w sprawie propozycji prezydenta Rzeszowa entuzjazmu nie wykazują.

- Dla nas ta inicjatywa jest całkowicie bezsensowna, prezydent Ferenc po raz kolejny chce siłą wcielić tereny naszej gminy do Rzeszowa bez żadnej konsultacji z nami. Nasi mieszkańcy są zdecydowanie przeciwni takiej inicjatywie co wyrażali już wielokrotnie - twierdzi Tomasz Jaworski, sekretarz gminy Trzebownisko.

Przedstawiciel urzędu gminy Trzebownisko skarży się również na brak współpracy z gminą Rzeszów.

- Pan prezydent nigdy nie miał ochoty z nami podjąć żadnych rozmów w sprawie któregoś z obszarów. Wychodzi on z pozycji siły chcąc zabrać najatrakcyjniejsze tereny. I robi to jednostka samorządowa, która powinna współpracować z sąsiadami. My jesteśmy otwarci na wspólną komunikację czy gospodarkę odpadami, jednak władze Rzeszowa takich rozmów podjąć nie chcą - tłumaczy sekretarz gminy Trzebownisko.

Poza wspomnianymi sołectwami gminy Trzebownisko i Malawą, według prezydenckiego projektu konsultacje z mieszkańcami objęłyby również sprawę przyłączenia terenów z gminy Boguchwała - część sołectwa Racławówka zwaną umownie przez mieszkańców „Racławówka Doły”, z gminy Głogów Małopolski - sołectwo Pogwizdów Nowy.

Jeśli radni Rzeszowa zgodzą się na rozpoczęcie konsultacji z mieszkańcami miasta, swoje konsultacje będą musiały też przeprowadzić gminy, których dotyczy proponowana zmiana granic. Wyniki konsultacji wraz z opiniami sąsiednich samorządów będą podstawą złożenia wniosku władz miasta o poszerzenie Rzeszowa, który również musi zostać zaakceptowany przez Radę Miasta. Wniosek taki trafi do wojewody Ewy Leniart, która wyda swoją opinię w tej sprawie. Później sprawą zajmuje się już Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. To ten resort przygotowuje projekt zbiorczego rozporządzenia, które obejmuje sprawę zmian granic samorządów w całej Polsce. MSWiA może sprawę rozpatrzeć negatywnie lub pozytywnie. Ministerstwo w swojej decyzji przeważnie kieruje się opinią wojewody. Ostateczna decyzja należy do Rady Ministrów. Rząd na jej podjęcie ma czas do końca lipca. Zmiany granic wchodzą zawsze od 1 stycznia. W tym wypadku miałyby nastąpić w 2020 r.

Już za kilkanaście dni do Rzeszowa przyłączone zostaną natomiast Matysówka z gminy Tyczyn i pozostała część Miłocina z gminy Głogów Młp.

Karol Woliński

Fot. Materiały Urzędu Miasta Rzeszowa

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4