Ważna polityk z Charkowa w Rzeszowie: „Nasze miasto nie da się podbić”

KATEGORIA: POLITYKA / 6 kwietnia 2022

Fot. Paweł Bialic

Tetiana Jehorowa-Lutsenko – przewodnicząca Rady Obwodu Charkowskiego przyjechała w środę, 6 kwietnia do Rzeszowa, by wziąć udział w rozmowach z politykami UE i samorządowcami na temat pomocy Ukrainie. - To Polska wzięła największy ciężar pomocy dla Ukrainy, bardzo Wam dziękuje - mówiła w czasie spotkania w punkcie pomocy na Dworcu Głównym PKP.

„Nie damy się podbić”

Tetiana Jehorowa-Lutsenko przyjechała do Rzeszowa na środową konferencję Europejskiego Komitetu Regionów sprawie pomocy Ukrainie. Zaprosił ją Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego czyli regionu partnerskiego dla Obwodu Charkowskiego.

- Ważne było dla mnie, aby powiedzieć, że Ukraina jest mocna i wspomnieć również o tym jak Polska i inne państwa wspierają mój kraj - stwierdziła ukraińska samorządowczyni.

Fot. Paweł Bialic

Jak podkreślała, obwód charkowski jest jednym z regionów, gdzie ofensywa rosyjska jest najmocniejsza. Na Charków dzień w dzień spadają kolejne bomby, giną kolejni ludzie. W wyniku wojny zniszczono setki mieszkań, do tego dziesiątki przedszkoli i szpitali. Mimo to, jak zaznaczała Tetniana Jehorowa-Lutsenko, Ukraińcy się nie poddadzą.

- Chciałam, aby koledzy z polskich samorządów wiedzieli, że Charków i Obwód Charkowski jest zdecydowanie ukraiński i nie da się podbić - mówiła szefowa Rady Obwodu Charkowskiego, dodając, że obecnie mieszkańcy Charkowa najbardziej potrzebują leków, odzieży dla wojskowych, kamizelek kuloodpornych oraz żywności.

Tetiana Jehorowa-Lutsenko wspomniała również, że w trakcie rozmów z przedstawicielami UE oraz polskimi samorządowcami poruszała kwestie pomocy finansowej dla Ukrainy. Deklarowała również, że uchodźcy, którzy przybyli do Polski i innych krajów, będą mieli swoje miejsce w Ukrainie, po tym jak wojna się skończy.

- Od dzisiaj ruszyliśmy z programem, który ma sprawdzić ile osób straciło mieszkania i przydzielić im pieniądze - deklarowała Jehorowa-Lutsenko.

Fot. Paweł Bialic

Kilkanaście dni w schronie

Przewodnicząca Rady Obwodu Charkowskiego jak sama powiedziała, wraz ze swoimi dziećmi pierwsze kilkanaście dni wojny na Ukrainie spędziła w specjalnym schronie w Charkowie. Atak zastał ją w trakcie obrad Rady Obwodu Charkowskiego.

- Akurat mieliśmy przeprowadzić posiedzenie, wtedy zaczęła się wojna i wszyscy trafiliśmy do specjalnie zabezpieczonego pomieszczenia - mówiła przewodnicząca Rady Obwodu dodając, że chce wrócić do swojego miasta.

- Wszyscy jesteśmy nastawieni by wracać do Charkowa i odbudowywać miasto - deklarowała.

Fot. Paweł Bialic

Tetiana Jehorowa-Lutesenko odwiedziła również punkt pomocy uchodźcom z Ukrainy na Dworcu PKP w Rzeszowie oraz punkt tymczasowego noclegu w Full Markecie.

- Gdy tu przyjechałam powiedziałam sobie, że nie będę płakać, ale dzisiaj jak zobaczyłam dziewczyny z Ukrainy pracujące tu na dworcu jako wolontariuszki nie mogłam powstrzymać łez - mówiła Jehorowa-Lutsenko podczas rozmowy z miejskimi urzędnikami i wolontariuszami na dworcu głównym.

Karol Woliński

Fot. Paweł Bialic

TutajWstawTekstLinku  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4