Skuteczni raczej bez szans na mandaty w Sejmie. Mimo to prowadzą kampanię

KATEGORIA: POLITYKA / 5 października 2019

Kandydaci Skutecznych: Bernadeta Bator, Marzena Kardasińska i Andrzej Szlęzak
Fot. Karol Woliński

Komitet wyborczy Skuteczni Piotra Liroya-Marca nie zarejestrował list wyborczych we wszystkich okręgach w zbliżających się wyborach parlamentarnych i z tego powodu ma iluzoryczne szanse na uzyskanie wyniku, który pozwoliłby na dostanie się do Sejmu. Ugrupowanie stworzone przez jeszcze obecnego posła Piotra Liroya-Marca zarejestrowało listy w 5 okręgach wyborczych w całym kraju, w tym w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim.

Na czele listy wyborczej Skutecznych do Sejmu w Rzeszowie znalazł się były prezydent Stalowej Woli i obecny radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego Andrzej Szlęzak. Gdy było wiadome, że Skuteczni nie będą ogólnopolskim komitetem, „jedynka” na liście Skutecznych zapowiadała, że nie będzie prowadzić kampanii wyborczej. Na finiszu kampanii radny sejmiku wybrany z list Koalicji Obywatelskiej, jednak zmienił zdanie i pojawił się na konferencji prasowej kandydatów Skutecznych w Rzeszowie.

- Startujemy z ugrupowania, które jest z boku obecnego układu politycznego, mając świadomość naszych szans w tych wyborach, chcieliśmy zasygnalizować kilka bardzo ważnych kwestii, które będą się decydować po wyborach - mówił Andrzej Szlęzak.

Według byłego prezydenta Stalowej Woli dwiema najważniejszymi kwestiami, których przyszłość staje pod znakiem zapytania po wyborach parlamentarnych, to rozwój małych i średnich przedsiębiorstw oraz funkcjonowanie samorządu terytorialnego.

- Obawiamy się o los małych i średnich przedsiębiorstw ponieważ obecny rząd zmierza do zmarginalizowania tych, którzy są jednym z filarów względnego sukcesu Polski po 1989 roku. Druga sprawa to los samorządu, uważam że obecna władza dąży do centralizacji i ograniczania możliwości finansowych w samorządzie - stwierdził radny Szlęzak, którego zdaniem środki finansowe powinny zostawać w samorządach, tak aby przeznaczać je przede wszystkim na ich rozwój. Zdaniem Andrzeja Szlęzaka obecnie środki finansowe samorządów w dużej mierze są przekazywane do władz centralnych, które potem uprawiają rozdawnictwo. Za przykład podano tutaj Fundusz Dróg Samorządowych.

Fot. Karol Woliński

Skuteczni nie mają szans na dostanie się do Sejmu, jednak wspierają swoich kandydatów w wyborach do Senatu. Jednym z popieranych kandydatów jest Marzena Kardasińska, startująca z komitetu wyborczego Przywrócić Prawo w okręgu obejmującym powiat leżajski, niżański, stalowowolski, tarnobrzeski oraz miasto Tarnobrzeg. Najważniejszym postulatem, z którym idzie do wyborów kandydatka wspierana przez Skutecznych, to wprowadzenie demokratycznego prawa indywidualnego kandydowania do Sejmu.

- Jest to sprawa zasadnicza, od której zależy codzienne życie Polaków. Zapytaliśmy o tę sprawę Państwową Komisję Wyborczą i dostaliśmy odpowiedź mówiącą, że Polacy są pozbawieni tego prawa i nie mogą indywidualnie kandydować - stwierdziła Marzena Kardasińska, pełniąca również funkcję koordynatora ugrupowania Skuteczni na Podkarpaciu.

Podobnego zdania jest również Bernadeta Bator, która zajmuje trzecie miejsce na liście wyborczej Skutecznych do Sejmu w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim. Według kandydatki Skutecznych zmiana sposobu kandydowania na posła, tak aby obywatel mógł kandydować indywidualnie sprawiłaby, że posłowie wybrani do Sejmu odpowiadaliby przed swoimi wyborcami, a nie szefami partii.

Wokul

Fot. Karol Woliński