MPGK pisze do wojewody. Czas biegnie, a miastu grozi 100 tys. zł kary

KATEGORIA: POLITYKA / 19 lutego 2020

Środowa konferencja prasowa w ratuszu
Fot. Karol Woliński

Władze Rzeszowa wciąż nie chcą ustąpić w sprawie lokalizacji parkingu dla pojazdów zatrzymanych przez służby państwowe w związku zakwestionowanym ładunkiem, który miałby powstać na terenie sortowni odpadów MPGK Rzeszów przy ul. Ciepłowniczej. Taką decyzję podjął w uchwale 27 stycznia Sejmik Województwa Podkarpackiego i według wcześniejszych zapowiedzi miasto chciało uchwałę zaskarżyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Teraz okazuje się, że władze Rzeszowa wraz z miejskimi spółkami, które dysponują tym terenem skierowały tę sprawę do wojewody podkarpackiego Ewy Leniart, która sprawuje nadzór na uchwałami samorządów terytorialnych pod kątem zgodności z obowiązującym prawem.  

- Nie kierujemy sprawy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego choć mieliśmy taką możliwość i postanowiliśmy skierować pismo do wojewody jako organu sprawującego nadzór nad uchwałami. Dajemy wojewodzie szansę na to aby przeanalizować te przepisy i stwierdzić ich nieważność - twierdzi wiceprezydent Andrzej Gutkowski, według którego Urząd Marszałkowski nie przeanalizował wszystkich okoliczności jeżeli chodzi o stworzenie parkingu właśnie przy ul. Ciepłowniczej.  

W piśmie skierowanym do wojewody Ewy Leniart, Sławomir Progorowicz, prezes MPGK Rzeszów czyli spółki, która dzierżawi teren, gdzie ma powstać wspomniany parking, podkreślił, że uchwała sejmiku została podjęta bez oceny możliwości skutków jakie może wywołać i jako taka jest wadliwa. W piśmie zawarto również od dawna powtarzane argumenty mówiące o dużym ruchu na terenie MPGK w związku z prowadzoną tam działalnością oraz brakiem miejsca na stworzenie tego typu parkingu.  

- Argumenty, które przytaczamy się nie zmieniają, jesteśmy spółką odbierającą odpady z Rzeszowa i gmin ościennych. Na naszym terenie przyjmujemy około 80 tys. odpadów, codziennie wjeżdża tam około 300 samochodów z odpadami i ten teren jest zbyt mały na dodatkową działalność - uważa Sławomir Progorowicz.  

Z kolei władze Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, które jest właścicielem terenu przy ul. Ciepłowniczej, w oświadczeniu dotyczącym lokalizacji miejsc parkingowych twierdzą, że Urząd Marszałkowski nie zapytał o zgodę na utworzenie tego typu postoju na tym terenie. W oświadczeniu wskazano również na szereg zagrożeń jakie zdaniem władz MPWiK mogą płynąć z utworzenia tego typu postoju w zatwierdzonej lokalizacji. Chodzi tu głównie o bezpośrednie sąsiedztwo działki, na której miałby powstać parking z kolektorem kanalizacji deszczowej, oczyszczalną ścieków oraz zbiornikiem na biogaz. Jak twierdzi prezes MPWiK jakiekolwiek skażenie lub rozszczelnienie ładunku może spowodować zagrożenie dla zdrowia mieszkańców miasta, środowiska oraz wielomilionowe straty finansowe dla spółki.  

Jeżeli wojewoda podkarpacki Ewa Leniart nie dopatrzy się w uchwale Sejmiku Województwa Podkarpackiego naruszenia prawa, miasto zakłada skierowanie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Zwrócenie się do wojewody o stwierdzenie nieważności uchwały czy też  skarga do WSA nie powoduje jednak wstrzymania wykonywania przepisów uchwały. A według nich prezydent Rzeszowa ma obowiązek utworzenia parkingu we wskazanej przez sejmik lokalizacji w ciągu 6 miesięcy od jej uchwalenia.  

Jak tłumaczyli w zeszłym tygodniu przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, sytuacji związanych z zatrzymaniem pojazdu, którego ładunek został zakwestionowany i skierowania na tego typu parking przez ostatnie 2 lata na Podkarpaciu wystąpiło zaledwie sześć, więc strach władz Rzeszowa wydaje się nieuzasadniony. Oprócz tego jak podkreślali przedstawiciele władz samorządu województwa jeżeli miasto nie wykona postanowień uchwały i nie utworzy parkingu we wskazanej lokalizacji w określonym terminie, mogą zostać nałożone kary finansowe zarówno na samorząd województwa jak i miast w wysokości 100 tys. zł. Oprócz tego argumentem władz województwa do utworzenia tego typu parkingu jest fakt, iż Rzeszów jako stolica i największe miasto regionu jest również największym wytwórcą odpadów w województwie.

Wokul

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4