Takie ma być Rzeszowskie Centrum Komunikacyjne. Znamy już plany miasta

KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 26 października 2018

Wizualizacja RCK. Na pierwszym planie zadaszona pochylnia prowadząca do parkingu podziemnego. Za nią przystanki autobusowe
Fot. Materiały Urzędu Miasta Rzeszowa

Czy Rzeszów doczeka się wielkiego centrum przesiadkowego na terenach obecnych dworców PKP i PKS? Szanse na taką inwestycję maleją. Temat pojawił się w niedawnej kampanii wyborczej za sprawą posła Wojciecha Buczaka, kandydata PiS na prezydenta Rzeszowa. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Poseł krytykował władze miasta za działania w sprawie Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego (RCK) i przedstawił ambitną wizję stworzenia dworca intermodalnego. Wraz z przegraną Buczaka w wyborach inicjatywa w tej sprawie znów należy do starych i zarazem nowych władz miasta.

Tymczasem z wielkich planów Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego, o jakich mówiło się jeszcze kilka lat temu, została tylko nazwa. Z inwestycji o wartości 250-300 mln zł, bo takie kwoty miały wchodzić w grę, zrobiło się dużo skromniejsze przedsięwzięcie o wartości szacowanej na 70 milionów złotych.

Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe rozpoczęła własną inwestycję obejmującą kompleksową modernizację stacji Rzeszów. Biorąc pod uwagę, że w tym miejscu czas zatrzymał się w miejscu, po latach marazmu to oczywiście cieszy. Jednak kształt i zakres modernizacji pozostawia niedosyt. PKP PLK zajmuje się przebudową części trakcyjnej, peronami i obiektami komunikacyjnymi, jak przejazdy drogowe czy osławiony wąski i niski wiadukt przy ul. Batorego i Żółkiewskiego. Ma zostać przeniesiona w inne miejsce kładka nad torami, a w zamian plac Dworcowy z ul. Kochanowskiego połączy nowy tunel.

Z kolei inne spółki PKP zajmą się przebudową samego budynku dworca Rzeszów Główny. Ten z zewnątrz ma wrócić do surowego wyglądu nadanego mu na początku lat 60. W środku czeka go jednak radykalna przebudowa. Pojawią się ruchome schody i podziemne kondygnacje, w tym bezpośrednie połączenie z wspomnianym tunelem prowadzącym do peronów i na drugą stronę stacji.

Dopełnieniem tych inwestycji kolejowych spółek ma być inwestycja realizowana przez miasto. Wciąż pod nazwą Rzeszowskie Centrum Komunikacyjne ma objąć tylko przebudowę terenu placu Dworcowego. Przetarg na budowę RCK miał ruszyć jeszcze wiosną, ale tak się nie stało. Teraz urzędnicy deklarują, że nastąpi to do końca roku. Na razie miasto ogłosiło właśnie inny przetarg, na pełnienie funkcji Inżyniera Kontraktu m.in. dla zadania „zaprojektowanie i realizacja Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego (RCK) wraz z ITS i parkingiem Kiss&Ride oraz przebudową układu komunikacyjnego”. Jednostkami realizującymi są Zarząd Transportu Miejskiego i Miejski Zarząd Dróg w Rzeszowie.

Wizualizacja RCK. Przystanki autobusowe
Fot. Materiały Urzędu Miasta Rzeszowa

Jakie będzie zakres inwestycji? Specyfikacja przetargu wyjaśnia to dość szczegółowo.

Zgodnie z nią: „Rzeszowskie Centrum Komunikacyjne obejmie kompleks zaprojektowany w układzie wielopoziomowym ogólnodostępnym, gdzie na poziomie „0” obecnego placu zaplanowano budowę peronów i stanowisk autobusowych wraz z kompleksowym wyposażeniem tj.: przystanek komunikacji miejskiej uwzględniający perony o charakterze przesiadkowym i stanowiska dla wysiadających; zadaszenia i wiaty przystankowe wyposażone w ławki, tablice informacyjne oraz monitoring; w strefie placu wielostanowiskowe zadaszone stojaki rowerowe dla osób przesiadających się; stanowiska do ładowania autobusów elektrycznych (przeniesienie wybudowanych stacji ładowania na stanowiska tymczasowe na czas realizacji RCK oraz, po zrealizowaniu RCK, powtórne ich zamontowanie w miejscu docelowym).

W części podziemnej zaplanowano budowę dwukondygnacyjnego wielostanowiskowego parkingu dla samochodów osobowych, postój taxi, oraz połączenie z podziemnym dojściem do poszczególnych peronów PKP (zakres realizowany przez PKP). Pochylnie zjazdowo-wyjazdowe do parkingu zaplanowano po stronie wschodniej i zachodniej obecnego placu dostępne z przebudowanego układu komunikacyjnego. Infrastruktura podziemna kolidująca z obiektem parkingu oraz niezbędne przyłącza mediów koniecznych dla jego funkcjonowania, zostaną zaprojektowane i wykonana zostanie przebudowa infrastruktury podziemnej.

Przebudowa układu komunikacyjnego zakłada budowę małego ronda na skrzyżowaniu ul. Asnyka i ul. Grottgera, oraz przebudowę ul. Grottgera. Projektowane rozwiązanie zostanie powiązane z istniejącym układem komunikacyjnym. W ramach przebudowy ul. Grottgera zostanie wykonana nowa jezdnia z wyspą kanalizującą, która to na wysokości zjazdu na plac Dworcowy przechodzi w dodatkowy pas do lewoskrętu. Koncepcja programowa zakłada budowę wydzielonych zatok autobusowych przy ul. Grottgera, które będą służyły jako miejsca postojowe dla autobusów oraz miejsce zatrzymania się komunikacji zbiorowej.”

Przedstawiana wcześniej koncepcja zakładała również budowę ronda przy placu Kilińskiego (u zbiegu ul. Żeromskiego i Grrottgera).

Druga część inwestycji ma objąć system ITS RCK czyli „inteligentny system transportowy”, na który złożą się System Informacji Pasażerskiej oraz System Inteligentnego Monitoringu Wizyjnego poprawiającego bezpieczeństwo podróżnych.

Planowany termin rozpoczęcia realizacji inwestycji to luty 2019 r., natomiast planowany termin jej zakończenia to marzec 2021 r.

Wizualizacja RCK. Z lewej widoczna pochylnia zjazdowo-wyjazdowa prowadząca do parkingu podziemnego
Fot. Materiały Urzędu Miasta Rzeszowa

Miasto ma też zająć się modernizacją układu komunikacyjnego związanego m.in. z przebudową przez PKP PLK wiaduktu kolejowego w ciągu ul. Batorego i Żółkiewskiego. W rejonie ZUS ma powstać rondo, które zostanie połączone z pogłębionym i poszerzonym do trzech pasów wiaduktem nową ulicą równoległą do ul. Batorego i biegnącą od ul. Fredry w kierunku ul. Styki.

Niedawno miasto przedstawiło też najnowsze wizualizacje RCK, czyli aranżacji przebudowanego placu Dworcowego, które właśnie prezentujemy. Patrząc na nie, nie należy jednak sugerować się wyglądem budynku dworca Rzeszów Główny, który pojawia się na tych wizualizacjach w tle. Jak już napisaliśmy wcześniej, zgodnie z ustaleniami konserwatora zabytków jego elewacja ma wrócić do wyglądu z lat 60. Za jego przebudowę odpowiadać będzie PKP, a nie miasto.

A co z zaniedbanym dworcem PKS, który też powinien być częścią RCK? Spółka PKS Rzeszów S.A. przeżywa swoje problemy. Przewoźnik należy do Związku Gmin „Podkarpacka Komunikacja Samochodowa”, który jest organizatorem sieci połączeń podmiejskich MKS. Związek na razie skupia się na realizacji projektu unijnego obejmującego wymianę taboru i budowę zaplecza technicznego. Według deklaracji ZG „PKS” modernizacja dworca ma być kolejnym zadaniem. Przedstawiciele Związku czy samej spółki PKS wielokrotnie deklarowali, że są gotowi uczestniczyć w inwestycji wraz z miastem i PKP, ale na równych zasadach. Ratusz widzi to inaczej. Do tej pory porozumienia między stronami w tej sprawie nie ma.

Dodatkowo – po części z braku porozumienia z PKS-em - miasto zdecydowało się na modernizację dawnego dworca podmiejskiego, czyli obecnie Dworca Lokalnego pod wiaduktem Śląskim. Problem w tym, że jest on oddalony od dworców PKP i PKS o kilkaset metrów. Dla pasażerów, którzy chcieliby szybko przesiąść się między różnymi środkami transportu to dodatkowy problem logistyczny. A przecież tak zachwalana inter- czy też multimodalność ma polegać właśnie na skupieniu różnych środków transportu w jednym miejscu.

Do tego dochodzą jeszcze rozsiane w różnych miejscach dworce, czy może raczej przystanki początkowe prywatnych przewoźników poruszających się busami i autobusami: przed centrum Europa II, przed bazyliką Ojców Bernardynów i jeszcze w kilku innych miejscach plus mini-dworzec komunikacji miejskiej przy ul. Bardowskiego. To kompletny misz-masz komunikacyjny, który urąga nie tylko wysokim ponoć aspiracjom „stolicy innowacji” w XXI wieku, ale po prostu zwykłym oczekiwaniom na miarę miasta wojewódzkiego.

Być może realizacja RCK, nawet w tej skromnej formie, rozwiąże część wspomnianych problemów, ale nie będzie to oczekiwane od lat kompleksowe rozwiązanie. Czy wobec tego rzeszowianie i wszyscy inni podróżni przejeżdżający przez Rzeszów będą nadal skazani na komunikacyjną prowizorkę? Na razie na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

Piotr Sokołowski

Kompleksowa wizja RCK obejmującego tereny miasta, PKP i PKS, prezentowana w trakcie kampanii wyborczej Wojciecha Buczaka
Fot. Kamila Szeliga

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4