Nocny lot Black Hawka do Rzeszowa. Transportował chorą żołnierkę armii USA
KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 16 lutego 2022
W nocy z wtorku na środę na terenie Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie lądował śmigłowiec Black Hawk, który przetransportował 48-letnią żołnierkę amerykańskiej armii. Jej życiu nic nie zagraża.
Wcześniej w rejonie przejścia granicznego w Korczowej przy granicy polsko-ukraińskiej policjanci zabezpieczali lądowanie śmigłowca Black Hawk. Okazało się, że chodzi o przetransportowanie żołnierki wojsk amerykańskich do jednego z rzeszowskich szpitali. Chodzi konkretnie o Kliniczny Szpital Wojewódzki Nr 2 w Rzeszowie, co potwierdza rzecznik prasowy placówki Tomasz Warchoł.
- Około północy przyleciał do nas śmigłowiec, który przetransportował 48-letnią żołnierkę wojsk USA z silnym bólem brzucha. Taki stan wywołany został przyczynami typowo wewnętrznymi z organizmu. Nie było zagrożenia życia. Aktualnie przeprowadzony jest zabieg operacyjny - informował w środę około godziny 13.00 Tomasz Warchoł.
Nie wiadomo z jakiej jednostki jest hospitalizowana żołnierka. Jak ustaliliśmy, po przetransportowaniu chorej żołnierki do rzeszowskiego szpitala Black Hawk odleciał na mieleckie lotnisko, które jest jednym z miejsc gdzie stacjonują amerykańscy wojskowi.
Przypomnijmy, że od początku lutego na Podkarpacie przybywają żołnierze z elitarnej 82. Dywizji Powietrznodesantowej stacjonującej w Fort Bragg w Karolinie Północnej. Chodzi o wzmocnienie wschodniej flanki NATO w związku z możliwą inwazją wojsk rosyjskich na Ukrainę. Łącznie na terenie naszego kraju ma stacjonować 4700 żołnierzy USA. Większa część z nich będzie zakwaterowana na Podkarpaciu.
Wokul