Starcie kibiców z policją w czasie derbów Rzeszowa. 4 osoby zatrzymane

KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 30 kwietnia 2023

Fot. Karol Woliński

Rzeszowska policja zatrzymała na razie cztery osoby w związku z wydarzeniami, które miały miejsce pod Stadionem Miejskim w Rzeszowie w czasie derbowego meczu Stali i Resovii. Przed spotkaniem i w czasie zawodów doszło do starć grupy kibiców Stali Rzeszów z policją. Pod lupą policji są także fani Resovii, którzy odpalili w czasie meczu środki pirotechniczne.

Walka na boisku i pod stadionem

Sobotnie derby Rzeszowa przyniosły sporo emocji na boisku, Stal Rzeszów po dobrym meczu wygrała z Resovią 2-1. Gole dla „Biało-Niebieskich” strzelili Patryk Małecki i Damian Michalik. Autorem jedynej bramki dla „Pasiaków” był Marek Mróz.

Niestety oprócz sportowych zmagań na murawie, dużo działo się też pod stadionem. Gospodarzem meczu była tym razem Resovia, której kibice mieli zasiąść na trybunie wschodniej. Dla fanów Stali przewidziano 1600 biletów w sektorze gości. Szalikowcy „Biało-Niebieskich” chcieli większej liczby wejściówek, ale po tym jak Resovia nie wydała na to zgody, zdecydowali się na bojkot i rezygnację z wejścia na stadion. Nie oznaczało to jednak, że całkowicie zrezygnują z aktywności w czasie derbów.

Przed meczem kibice Stali dosyć licznie zebrali się w rejonie Stadionu Miejskiego. Od strony bulwarów i zapory szedł z kolei pochód kibiców Resovii. Rzeszowska policja miała pełne ręce roboty, by nie doszło do starcia obu grup. Policjanci czuwali nad bezpieczeństwem mieszkańców oraz kibiców, nie tylko wokół stadionu i na trasach dojazdowych, ale w całym mieście.

Kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem zawodów doszło do ostrej zadymy z udziałem kibiców Stali, którzy w pewnym momencie ruszyli w okolice kas stadionu dokąd zmierzali także fani Resovii. Funkcjonariusze policji skutecznie zablokowali szalikowców Stali, ale w ruch musiała pójść m.in. armatka wodna.

- Pomimo kilkukrotnych wezwań policji do opuszczenia tego miejsca, co stwarzało realne zagrożenie dla zbiorowego zakłócenia porządku, osoby nie stosowały się do tych poleceń. Dlatego podjęto decyzję o użyciu pododdziałów zwartych policji oraz środków przymusu bezpośredniego. Sytuacja ta powtórzyła się kilkanaście minut później na skrzyżowaniu al. Powstańców Warszawy z ul. Hetmańską - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.

4 osoby zatrzymane

Już wiadomo, że na razie zatrzymano 4 osoby w związku z sobotnimi wydarzeniami. Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy Rzeszowa w wieku od 27 do 38 lat.

- Mężczyźni zostali zatrzymani pod zarzutem znieważenia funkcjonariuszy. Dwóch z nich już usłyszało zarzuty, w stosunku do pozostałych trwają czynności - mówi asp. sztab. Magdalena Żuk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Liczba osób z zarzutami może się jednak zwiększyć, policja obecnie analizuje nagrania z monitoringu. Do tej pory rzeszowska policja nie otrzymała żadnego zgłoszenia o uszkodzeniu mienia podczas sobotnich wydarzeń.

Policja analizuje również to co wydarzyło się na stadionie. Chodzi o nielegalne użycie środków pirotechnicznych przez kibiców Resovii na trybunie w czasie meczu.

- Pod koniec drugiej połowy spotkania, sympatycy Resovii rozłożyli wielkoformatową flagę - tzw. sektorówkę, a następnie odpalili na stadionie środki pirotechniczne. Całe zajście zostało zarejestrowane przez mundurowych, co pozwoli na identyfikacje sprawców - czytamy w komunikacie KWP w Rzeszowie.

Wokul

Zdjęcia: Karol Woliński