M. Warchoł teraz w ataku. E. Leniart i K. Fijołek na celowniku jego kampanii

KATEGORIA: POLITYKA / 28 kwietnia 2021

Ewa Leniart, Konrad Fijołek, Marcin Warchoł.
Fot./Grafika: Paweł Bialic

Sprawa poszerzenia granic miasta Rzeszowa staje się ostatnio najgorętszym tematem tej kampanii, który został poruszony również w dotychczasowych debatach kandydatów. Nie ustają dalsze emocje w tym temacie po ogłoszonej w środę 27 kwietnia przez wojewodę podkarpackiego Ewę Leniart opinii, w kwestii poszerzenia Rzeszowa od 2022 roku. Wojewoda Ewa Leniart, obecnie kandydatka na prezydenta Rzeszowa, wydała wczoraj pozytywną opinię dotyczącą przyłączenia do Rzeszowa części sołectwa Racławówka (zwanej Racławówka Doły) z gminy Boguchwała. Natomiast negatywnie zaopiniowała wnioski dotyczące przyłączenia Kielanówki z gminy Boguchwała oraz Malawy z gminy Krasne. Ta jej decyzja nie spodobała się Marcinowi Warchołowi, także kandydatowi na prezydenta miasta, który wraz z częścią mieszkańców Malawy i Kielanówki chce nadal spełniać marzenia Tadeusza Ferenca – kontynuując dotychczasową politykę terytorialną praktykowaną przez byłego prezydenta. W czwartek wiceminister sprawiedliwości ostro skrytykował Ewę Leniart za to, że jego zdaniem nie chce powiększać miasta. Warto tu jednak przypomnieć, że całkiem niedawno sam prezydent Ferenc chwalił wojewodę, za jej duży wkład w powiększanie Rzeszowa. W tym temacie Warchoł negatywnie ocenił także postawę prezentowaną obecnie w kampanii przez Konrada Fijołka, również jego kontrkandydata w wyborach.

Wojewoda dąży do łączenia Rzeszowa z gminą Krasne

Przypomnijmy, że uzasadniając swoją decyzję Ewa Leniart podkreślała, iż Racławówka ma powiązania o charakterze funkcjonalnym z Rzeszowem. Chodzi o ciągłość zabudowy z osiedlem Zwięczyca, korzystanie z wspólnej sieci wodociągowej, połączenie komunikacyjne w postaci linii MPK oraz uczęszczanie przez tamtejszą młodzież do rzeszowskich szkół. Na wyłączeniu Racławówki Doły z Boguchwały niezbyt ucierpi budżet samorządu. Pomniejszenie dochodów gminy o około 2 procent ma nie wpłynąć na brak jej stabilności finansowej. Jak mówi nam wojewoda Ewa Leniart inaczej byłoby w przypadku włączenia do Rzeszowa zarówno Racławówki jak i Kielanówki z gminy Boguchwała.

- W przypadku Kielanówki i jej włączenia razem z Racławówką, ta sytuacja byłaby bardzo niebezpieczna dla całej gminy Boguchwała pod kątem finansowym. Zwłaszcza jeżeli chodzi o dysponowanie środkami inwestycyjnymi, które służą do poprawy jakości życia. Dlatego uważam, że w związku z tym zagrożeniem nie należało wydawać pozytywnej decyzji - tłumaczy wojewoda podkarpacki.

Z kolei jeżeli chodzi o Malawę, tutaj głównym powodem obecnie negatywnej decyzji jest wciąż możliwe połączenie z całą gminą Krasne. Według Ewy Leniart, która do tej pory zgodziła się na włączenie do Rzeszowa Bzianki, Matysówki, Miłocina oraz Pogwizdowa Nowego, dotychczasowy model zmiany granic Rzeszowa powinien zostać zdefiniowany na nowo i wszelkie działania powinny być prowadzone właśnie w kierunku połączenia z Krasnem. Mimo dzisiejszych ostrych słów Marcina Warchoła pod kierunkiem wojewody, nie można zapominać, że jeszcze nie tak dawno udział Ewy Leniart w poszerzaniu granic Rzeszowa doceniał, chwaląc i dziękując jej za to sam Tadeusz Ferenc.

- Pozwolę sobie podkreślić niebagatelną rolę Pani Wojewody w dotychczasowym procesie powiększania powierzchni miasta Rzeszowa – pisał wówczas prezydent Ferenc. – Dokonane zmiany granic stolicy województwa podkarpackiego, w którym jako Wojewoda jest Pani przedstawicielem Rady Ministrów, nie byłyby możliwe bez Pani starań i osobistego zaangażowania. To dzięki pozytywnym opiniom Pani Wojewody nastąpiło przyłączenie do miasta Rzeszowa sołectw: Bzianka oraz Matysówka i części Miłocina - tak komplementował wojewodę Tadeusz Ferenc.

Były prezydent Rzeszowa jeszcze w 2020 roku pozytywnie wypowiadał się również o jej propozycji połączenia z całą gminą Krasne. W związku z tym w poprzednim roku Ewa Leniart inicjowała spotkania pomiędzy władzami Rzeszowa i gminy Krasne. Konieczne było bowiem doprecyzowanie szczegółów połączenia, jednak do żadnych konkretnych ustaleń nie doszło. A Tadeusz Ferenc nie uprzedzając władz gminy Krasne po raz kolejny zawnioskował o włączenie do Rzeszowa sołectwa Malawa, co wówczas przekreśliło jakikolwiek dialog w kwestii połączenia obu gmin. Dlatego też teraz w perspektywie wyboru nowego prezydenta Rzeszowa i ponownej możliwości podjęcia dialogu z włodarzami gminy Krasne, Ewa Leniart zadecydowała o wydaniu negatywnej opinii w kwestii przyłączenia samej Malawy, zapewniając że połączenie z Krasnem jest wciąż możliwe.

- Dla mieszkańców Malawy mam jasne przesłanie - mam nadzieję, że do końca tej kadencji, jeśli będzie porozumienie z wójtem i Radą Gminy Krasne, to połączenie będzie możliwe. Czeka na nas bonus finansowy w wysokości 100 mln zł i wtedy poprawi się sytuacja mieszkańców Malawy i innych sołectw gminy Krasne, a Rzeszów pozyska nowe tereny pod inwestycje - zaznacza Ewa Leniart.

Warchoł ostrzega przed wyborem innych kandydatów

Obecną decyzję wojewody związaną z wydaniem pozytywnej opinii w kwestii połączenia tylko Racławówki Doły z Rzeszowem postanowił wykorzystać w kampanii Marcin Warchoł, popierany przez Tadeusza Ferenca. Jak wiadomo wiceminister sprawiedliwości chce bezkrytycznie kontynuować politykę byłego prezydenta polegającą na włączaniu mniejszych miejscowości. Stąd tak ostre słowa pod kierunkiem Ewy Leniart za negatywną opinię w sprawie Kielanówki oraz Malawy. Dostało się też Konradowi Fijołkowi, który obecnie jest za zaprzestaniem powiększania granic Rzeszowa i skupieniu się na zadbaniu o te miejscowości, które od pewnego czasu są już częścią miasta. W głoszonej dziś przez siebie opinii na temat poszerzania granic Rzeszowa, wiceminister sprawiedliwości poszedł nawet o krok dalej i dosyć osobliwie twierdził, że rząd powinien bezkrytycznie zgadzać się na wszystkie wnioski Rzeszowa co do poszerzenia jego granic.

- To decyzja hamująca rozwój naszego miasta, antyrozwojowa i antyinwestycyjna, chciałbym aby wszystkie wnioski dotyczące poszerzania miasta były pozytywne. To mnie różni od innych kandydatów. Wojewoda Ewa Leniart wydała negatywną decyzję dotyczącą Kielanówki i Malawy, Konrad Fijołek w debacie mówił, że jest przeciw dalszemu poszerzaniu. Mówię stanowcze nie. Nie można zablokować rozwoju miasta - oznajmił podczas środowej konferencji Marcin Warchoł, który straszył, że w przypadku gdyby to nie on został prezydentem, to miasto na skutek braku dalszego powiększania swoich granic zatrzyma się w rozwoju, a mieszkańcy będą z niego uciekać.

Marcin Warchoł zapowiedział również, że będzie walczył o włączenie Malawy i Kielanówki na Radzie Ministrów, która podejmuje ostateczną decyzję co do zmian granic. To zadanie wydaje się jednak obecnie dość trudne do realizacji, biorąc pod uwagę fakt, że we wtorek wraz z Ewą Leniart wystąpił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji zajmujący się w resorcie kwestiami zmian granic Paweł Szefernaker, który jasno zaznaczył, że opinia wojewody co do zmiany granic jest w zasadzie wiążąca.

Oczywiście wraz z wiceministrem Warchołem wystąpił dziś na konferencji także Tadeusz Ferenc, dla którego poszerzanie miasta jest swoistą idee fixe, marzeniem i w zasadzie jedynym kierunkiem rozwoju miasta.

- Ta polityka powinna być nadal prowadzona. Za wszelką cenę musimy być znaczącym puntem gospodarczym w Polsce, nie gdzieś tam przy granicy na wschodzie. Musimy się liczyć w zakresie produkcji, powstawania nowych fabryk, służby zdrowia i nauki. Czynników, które powodują rozwój miasta - mówił były prezydent Rzeszowa.

Marcin Warchoł nagle zmienił w kampanii postawę względem swojej kontrkandydatki. Przecież jeszcze w poprzednim tygodniu deklarował, że będzie prowadził pozytywną kampanie i nie będzie atakował Ewy Leniart. Możliwe, że wpływ na to mają ostatnie niezbyt korzystne dla niego sondaże, jak również dość umiarkowany odbiór przez rzeszowian po odbytych już debatach. Zapewne to właśnie zdeterminowało wiceministra Warchoła do obrania bardziej agresywnej retoryki wypowiedzi względem swoich kontrkandydatów w kampanii.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4