Zmiana granic Rzeszowa. Pozytywna opinia E. Leniart ws. Racławówki Doły

KATEGORIA: POLITYKA / 27 kwietnia 2021

Wojewoda podkarpacki Ewa Leniart i wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker.
Fot. Paweł Bialic

Wszystko wskazuje na to, że Rzeszów ponownie powiększy swoją powierzchnię od 2022 roku. Wojewoda podkarpacki Ewa Leniart pozytywnie zaopiniowała włączenie w granice miasta części sołectwa Racławówka (zwanej Racławówka Doły) z gminy Boguchwała. Negatywnie opinie otrzymały natomiast wnioski o włączenie Kielanówki z gminy Boguchwała i Malawy z gminy Krasne.

– Po głębokiej analizie sytuacji dotyczącej wniosków i samych sołectw, podjęłam decyzję, iż pozytywnie mogę zaopiniować wniosek dotyczący przyłączenia do miasta Rzeszowa sołectwa Racławówka Doły – poinformowała we wtorek 27 kwietnia Ewa Leniart.

Jak zaznaczała Ewa Leniart, głównym aspektem, który zdecydował o pozytywnej opinii ws. włączenia Racławówki Doły do Rzeszowa, były powiązania o charakterze funkcjonalnym terenu sołectwa z Rzeszowem. Zabudowa sołectwa stanowi kontynuację zabudowy osiedla Zwięczyca, mieszkańcy korzystają z dostaw wodociągowych z Rzeszowa oraz oczyszczalni ścieków. Istnieje również połączenia komunikacyjne z Rzeszowem w postaci miejskiej linii nr 28. Oprócz tego do Rzeszowa uczęszcza 120 dzieci mieszkających w Racławówce. Wojewoda Leniart zaznaczyła, że włączenie Racławówki Doły do Rzeszowa kosztem gminy Boguchwała, nie wygeneruje znaczących negatywnych skutków dla budżetu tego samorządu.

– Skutek dla gminy Boguchwała w postaci pomniejszenia dochodów o około 2 procent nie wpłynie w znaczący sposób na sytuację finansową budżetu gminy. Negatywne konsekwencje będą, ale nie wpłyną one na zaspokajanie potrzeb mieszkańców gminy oraz realizację zadań własnych – stwierdziła Ewa Leniart.

Z opinii wojewody można wnioskować, że przyłączenie do Rzeszowa kolejnego sołectwa Kielanówka prowadziłoby już do znacznie poważniejszych komplikacji finansów gminy Boguchwała.

Czas na połączenie z gminą Krasne

O szczegółach dotyczących dalszego procesu poszerzenia miasta mówili w poniedziałek wojewoda podkarpacki Ewa Leniart oraz wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker. Jednoznacznie podkreślali, że mimo pozytywnej opinii w kwestii Racławówki Doły, dotychczasowa polityka poszerzenia miasta polegająca na odrywaniu kolejnych sołectw z gmin ościennych powinna zostać przedefiniowana na nowo.

– Proces poszerzenia Rzeszowa był realizowany w sposób nieprzemyślany, nie wskazujący na zaplanowaną strategię miasta i prowadził do rozlicznych konfliktów z włodarzami gmin ościennych. Z tego powodu wskazywałam inny kierunek zmiany granic, który wydaje się zasadny – zaznaczyła Ewa Leniart.

Mowa tutaj oczywiście o propozycji połączenia Rzeszowa z całą gminą Krasne. W tamtym roku z inicjatywy Ewy Leniart podjęto pierwsze działania w kwestii połączenia obu samorządów. Jednak, jak wskazywała wojewoda Leniart, zabrakło chęci dialogu ze strony ówczesnych władz Rzeszowa z Tadeuszem Ferencem na czele. Teraz może się to zmienić w związku z rezygnacją Ferenca z urzędu i rychłym wyborem nowego prezydenta miasta. Podobny pogląd w kwestii zasadności połączenia Rzeszowa i gminy Krasne wyraził we wtorek wiceminister Szefernaker.

– Zasadnym byłby powrót do tego tematu w perspektywie paru lat, tak żeby przyłączyć całą gminę Krasne do Rzeszowa i w tym kierunku będziemy działać – powiedział wiceminister Paweł Szefernaker.

Okazuje się, że to kwestia możliwego połączenia z gminą Krasne była głównym powodem negatywnej opinii w kwestii włączenia do Rzeszowa sołectwa Malawa. Jak zaznaczyła Ewa Leniart, w związku z wyborami prezydenckimi w Rzeszowie jest szansa na nowy rozdział w rozwoju miasta, w tym w procesie poszerzania granic. Dlatego też, jak podkreślała wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, niezasadnym byłoby zakłócać przyszłe działania w kwestii połączenia z Krasnem, odrywając z niego jedno z sołectw.

– Stanowiłby to zaprzeczenie zasadności działań w kwestii połączenia Rzeszowa z gminą Krasne i podważyłoby też racjonalność takich negocjacji na przyszłość. Celem połączenia dwóch gmin na zasadzie dobrowolności jest bonus w wysokości 100 mln zł – zaznaczyła Ewa Leniart.

Wojewoda podkarpacki miał wydać opinię ws. wniosków zmianę granic do końca kwietnia. Następnie wniosek wraz z opinią wojewody trafi do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak zaznaczał we wtorek wiceminister Szefernaker, opinia wojewody co do wniosku jest kluczowa przed ostateczną decyzją rządu w tej sprawie. Rada Ministrów ma na to czas do 31 lipca.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4