Mieszkańcy Staromieścia oburzeni. Nie chcą bloku wśród swoich domów
KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 14 maja 2024
Na niezagospodarowanej działce na osiedlu Staromieście, która leży niedaleko domów jednorodzinnych, planowana jest budowa czteropiętrowego bloku mieszkalnego. Mieszkańcy osiedla są oburzeni. Wątpliwości mają też rzeszowscy radni. - Tego typu obiekty bardziej byłyby uzasadnione dosłownie 200-300 metrów dalej na północ - twierdzi radny Robert Kultys z PiS.
Blok koło domów jednorodzinnych
Mieszkańcy Staromieścia zasygnalizowali nam, że na terenie przy ul. Krogulskiego planowana jest budowa 4-piętrowego bloku mieszkalnego. Mowa o niezagospodarowanych gruntach pomiędzy ul. Krogulskiego, a ul. Borową. Inwestor, który chce postawić tam taki budynek, już dysponuje decyzją o warunkach zabudowy.
Inwestycja nie budziłaby pewnie kontrowersji, gdyby miała powstać po drugiej stronie ulicy Krogulskiego w kierunku północnym, gdzie od dawna realizowane są kolejne kilkupiętrowe bloki mieszkaniowe. W tym przypadku jest inaczej, bo nowy budynek miałby powstać na południe od tej ulicy, gdzie dominuje zabudowa jednorodzinna. Na to zwracają nam uwagę tamtejsi mieszkańcy.
- Planowana lokalizacja budowy bloku mieszkalnego budzi wiele kontrowersji, gdyż przewiduje ona zabudowę na terenie, który pierwotnie przeznaczony był pod zabudowę jednorodzinną. Dodatkowo istnieją poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa, ponieważ dojazd do tego planowanego obiektu ma odbywać się poprzez drogę o szerokości jedynie 4 metrów, która nie spełnia standardów drogi pożarowej - uważa Przemysław Hubert, radny Rady Osiedla Staromieście.
Inny z mieszkańców Dariusz Mazurek podkreśla, że właściciele domów jednorodzinnych mieli spore trudności w uzyskaniu pozwolenia na małe przebudowy w swoich budynkach.
- Do tej pory ludzie, którzy występowali o warunki zabudowy, nie mieli tyle szczęścia, bo jak ktoś zwracał się z wnioskiem, by na przykład przystosować poddasze czy podnieść dach o 13 centymetrów w swoim domu, to nie miał takiej możliwości. A inwestor dostał pozytywną decyzję w sprawie warunków zabudowy dla czteropiętrowego bloku - mówi mieszkaniec osiedla Staromieście.
Wniosek jest procedowany
Planowany blok ma mieć wysokości około 13 metrów. W obiekcie ma być około 60 mieszkań. Warunki zabudowy dotyczące wspomnianych budynków zostały wydane przez miasto jeszcze w 2020 roku i to na rzecz innej osoby, która potem sprzedała te tereny obecnemu inwestorowi. Ten teraz stara się o uzyskanie o pozwolenia na budowę. Jak słyszymy w rzeszowskim ratuszu, procedura w tej sprawie trwa.
- Wniosek jest procedowany, Wydział Architektury Urzędu Miasta zwrócił się do inwestora o korektę projektu architektoniczno-budowlanego. Do tej pory wydział nie otrzymał odpowiedzi w tej sprawie - mówi Marzena Kłeczek-Krawiec, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Co więcej, mieszkańcy dowiedzieli się również, że ten sam inwestor ma już pozwolenie na budowę budynku usługowego w bliskim sąsiedztwie wspomnianej wcześniej działki, gdzie chce postawić blok mieszkalny. Miałby on powstać tuż przy ul. Krogulskiego. Jego kontury widać już na Geoportalu Miasta Rzeszowa.
Co ciekawe, kiedyś w kontekście terenu na południe od ul. Krogulskiego mówiło się o powstaniu miejskiego parku. Po to w 2010 r. miasto przystąpiło do opracowania planu zagospodarowania dla tego terenu. W 2019 roku ówczesny prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc chciał by z opracowania planu pod tereny zielone zrezygnować. Ten pomysł powstrzymali wtedy radni Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej.
Do tej pory plan nie został jeszcze przygotowany i uchwalony, a na stronie Biuletynu Informacji Publicznej widnieje tylko informacja, że jest on w opracowaniu.
W poniedziałek 13 maja w rzeszowskim ratuszu odbyło się spotkanie z udziałem mieszkańców Staromieścia, dyrektor Wydziału Architektury Urzędu Miasta Katarzyny Leśko, radnego Sławomira Gołąba oraz inwestora. Osoby mieszkające na Staromieściu przedstawiły swoje wątpliwości co do planowanej budowy.
- Nie jesteśmy przeciwni zabudowie tego terenu, ale nie zgadzamy się z proponowaną formą. Chcemy, by inwestor obniżył planowany budynek, albo zamiast bloku postawił domy szeregowe - mówi nam Przemysław Hubert.
Na Geoportalu Miasta Rzeszowa widoczne są już zarysy budynku usługowego (kolor niebieski), natomiast planowany budynek mieszkalny miałby powstać na działce zaznaczonej kolorem czerwonymFot. Geoportal Miasta Rzeszowa
Radni mają wątpliwości
O sprawę planowanej inwestycji zapytaliśmy rzeszowskich radnych. Sławomir Gołąb z Rozwoju Rzeszowa, który był na wspomnianym spotkaniu, również popiera postulaty mieszkańców co do gabarytów planowanej inwestycji
- Szukamy rozwiązania i kompromisu w tej sytuacji. Wraz z mieszkańcami zwróciliśmy się z prośbą do inwestora, by zweryfikował rozmiar tej inwestycji, tak by nie zakłócał on spokoju dla osób, które tam mieszkają - mówi nam Sławomir Gołąb, który jest również szefem Rady Osiedla Staromieście.
Dowiedzieliśmy się także, że w trakcie poniedziałkowego spotkania ze strony inwestora padła propozycja sfinansowania budowy parku w pobliżu planowanego bloku i budynku usługowego. Władze miasta są otwarte na tę propozycję, ale mieszkańców bardziej na razie interesuje sprawa tego, jaki budynek powstanie w ich sąsiedztwie.
- Dla mieszkańców sprawa parku jest na razie drugorzędna. Zależy im przede wszystkim na obniżeniu planowanej zabudowy - dodaje Sławomir Gołąb.
Radny Prawa i Sprawiedliwości Robert Kultys, szef Komisji Gospodarki Przestrzennej w poprzedniej kadencji Rady Miasta, również ma pewne wątpliwości co do zasadności inwestycji w proponowanym do tej pory kształcie.
- Co do zasady nie wykluczam możliwości budowy w mieście budynków wielorodzinnych w sąsiedztwie istniejącej zabudowy jednorodzinnej, ale pod warunkiem ograniczenia wysokości tej nowej zabudowy do 3 kondygnacji. Takie dobrze wkomponowane małe bloki mieszkalne powstały np. przy ul. Św. Rocha na Słocinie i nie słyszałem, żeby kogoś to raziło - zaznacza radny PiS.
Jak twierdzi Kultys, w przypadku inwestycji na Staromieściu sytuacja jest nieco bardziej wymagająca, bo działki te znajdują się tuż obok strefy konserwatorskiej historycznego układu urbanistycznego dawnej miejscowości Staromieście.
- Strefa ta wymaga przede wszystkim zachowania klimatu wolnostojącej zabudowy jednorodzinnej. Dlatego pojawienie się tuż obok zabudowy wielorodzinnej, a nawet szeregowej, rzeczywiście może budzić pewne wątpliwości. Tego typu obiekty bardziej byłyby uzasadnione dosłownie 200-300 metrów dalej na północ, wzdłuż ul. Krogulskiego, gdzie po przeciwnej stronie ulicy występuje sąsiedztwo z blokami osiedla Staromieście-Ogrody - dodaje Kultys.
Karol Woliński