Leniart wygrała w sądzie. Portal Rzeszów News musi sprostować nieprawdę

KATEGORIA: POLITYKA / 9 kwietnia 2021

Ewa Leniart
Fot. Karol Woliński

Wojewoda podkarpacki Ewa Leniart kandydująca w wyborach prezydenckich w Rzeszowie wygrała proces w trybie wyborczym przeciwko wydawcy portalu informacyjnego Rzeszów News. Jak już pisaliśmy wcześniej TUTAJ, pełnomocnicy wojewody zarzucili portalowi rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji dotyczących rzekomego blokowania przez wojewodę podkarpackiego Ewę Leniart inwestycji dotyczącej południowej obwodnicy Rzeszowa.

Ewa Leniart: Niech to będzie nauka…

Jak przekazano na dzisiejszej konferencji prasowej Ewy Leniart, w piątek 9 kwietnia Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał wcześniejsze orzeczenie Sądu Okręgowego i nakazał wydawcy portalu Rzeszów News:

"natychmiastowe zaprzestanie rozpowszechniania nieprawdy na temat Ewy Leniart oraz zamieszczenie sprostowania w związku z kłamliwą publikacją, celowo dyskredytującą kandydatkę na prezydenta Rzeszowa. Sądy obu instancji w pełni podzieliły rację Ewy Leniart potwierdzając, że opóźnienie realizacji obwodnicy południowej Rzeszowa jest wynikiem błędów popełnionych w 2017 r. przez ówczesne władze miasta, na czele z prezydentem Tadeuszem Ferencem. Zdaniem sędziów medialna nagonka na Ewę Leniart, to świadoma manipulacja portalu Rzeszów News i element prowadzonej przez jego redakcję negatywnej kampanii wyborczej wobec Ewy Leniart."

- Poprawa jakości komunikacji w Rzeszowie zawsze była jednym z moich priorytetów. Jako wojewoda w sprawie budowy obwodnicy południowej robiłam co w mojej mocy, by skłonić ówczesnego prezydenta miasta do poprawy ewidentnych błędów formalnych, które uniemożliwiały wydanie pozwolenia niezbędnego do realizacji tej ważnej inwestycji - podkreśliła Ewa Leniart, kandydatka na prezydenta Rzeszowa.

Ewa Leniart po orzeczeniu Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie podkreślała, że Rzeszów News wielokrotnie manipulował przekazem dotyczącym jej roli w kwestii inwestycji dotyczącej obwodnicy południowej.

- Szanuję pracę dziennikarzy i jestem otwarta na rzeczową krytykę. Jednak czym innym jest negatywna opinia, a czym innym celowe rozpowszechnianie nieprawdy, którego dopuścił się portal Rzeszów News. Ci, którzy sądzili, że kłamstwo powtarzane sto razy stanie się prawdą, srogo się zawiedli. Apeluję do moich wyborczych konkurentów o czystą grę - podkreśla Ewa Leniart.

Sąd w orzeczeniu podkreślił, że opublikowany w dniu 30 marca br. na portalu Rzeszów News artykuł pt. „Obwodnica południowa dla Rzeszowa. W przyszłym tygodniu wniosek o ZRID”, to forma agitacji wyborczej, która miała służyć publicznemu zniechęcaniu do głosowania w określony sposób, a informacje w niej zawarte są nieprawdziwe. Zdaniem sądu publikacja miała bezpośredni związek z aktualnie trwającą kampanią wyborczą, zaś jej celem było wpłynięcie na wynik przyszłego głosowania mieszkańców Rzeszowa. Sąd uznał, że dążeniem autora artykułu było zdyskredytowanie Ewy Leniart w oczach wyborców, a będąca przedmiotem postępowania publikacja godzi w pozytywny wizerunek kandydatki komitetu wyborczego „Wspólny Dom Rzeszów”. Orzeczenie sądu jest prawomocne.

Wniosek o ZRID już w poniedziałek

Ewa Leniart poinformowała również, że jest w stałym kontakcie z pełniącym funkcję prezydenta Rzeszowa Markiem Bajdakiem w temacie złożenia wniosku o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej, tak wyczekiwanej i ważnej dla Rzeszowa. Wszystko wskazuje na to, że miasto złoży ten wniosek do wojewody już w przyszłym tygodniu.

- Poprawny wniosek na ZRID zostanie złożony już w poniedziałek,. Zatem to co przez okres trzech lat było niemożliwe, jeżeli jest determinacja, staje się możliwe - zapewniła wojewoda Ewa Leniart.

Po tym jak miasto złoży wniosek o ZRID, służby wojewody Ewy Leniart będą miały 90 dni na jego rozpatrzenie. W przypadku pozytywnej opinii wojewody podkarpackiego w tej sprawie, miasto będzie mogło ogłosić przetarg na prace budowlane, co oznacza, że inwestycja w końcu będzie mogła ruszyć. Realizacja tej inwestycji ma polegać na połączeniu al. Sikorskiego z ul. Podkarpacką. Jej koszt szacuje się na 450 mln zł.

Wokul