Rozmowy ws. pomnika Czynu Rewolucyjnego. Na razie bez rozstrzygnięcia

KATEGORIA: MIEJSCA / 27 marca 2023

Fot. Maciej Terpiński

Piątkowe rozmowy w sprawie przyszłości pomnika Czynu Rewolucyjnego nie przyniosły efektu. Wciąż nie wiadomo czy obiekt stojący na terenie zakonu Ojców Bernardynów zostanie wyburzony. Tego chce IPN, środowiska kombatanckie i samorząd województwa. Pomnika broni prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek. Decyzja co do losu monumentu ma zapaść w niedalekiej przyszłości.

Strony wysłuchane

W piątek 24 marca odbyło się spotkanie stron zainteresowanych przyszłością pomnika Czynu Rewolucyjnego. To efekt poprzedniego spotkania prezydenta miasta z władzami zakonu, na którym ustalono powołanie specjalnej komisji mającej zająć się przyszłością monumentu. W rozmowach wzięli udział prezydent Rzeszowa – Konrad Fijołek, wiceprezydent Rzeszowa – Jolanta Kaźmierczak, sekretarz Województwa Podkarpackiego – Lesław Majkut, wicedyrektor Wydziału Nieruchomości Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego – Agata Kicińska, przedstawiciele rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, opozycjonista w okresie PRL – Stanisław Alot, działacze podziemnej „Solidarności” oraz prezes Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Niezłomnych Podkarpacia i redaktor naczelny magazynu historycznego „Tajna Historia Rzeszowa” – Marcin Maruszak.

Ze strony Prowincji Niepokalanego Poczęcia NMP (OO. Bernardynów) w spotkaniu uczestniczyli: członek Zarządu Prowincji i Prowincjalny Konserwator Zabytków – o. dr Cyprian Moryc OFM oraz gwardian rzeszowskiego klasztoru – o. Bolesław Opaliński OFM.

- Spotkanie miało na celu wysłuchanie głosu każdej ze stron, która chciała przestawić swój punkt widzenia odnośnie do przyszłości pomnika. Decyzja w sprawienie dalszego losu pomnika zostanie podjęta przez Zarząd Prowincji w niedalekiej przyszłości - poinformował po spotkaniu o. Alojzy Garbarz, rzecznik prasowy Prowincji Niepokalanego Poczęcia NMP (OO. Bernardynów).

Województwo deklaruje wsparcie dla rozbiórki

Przypomnijmy, że pomnik zdaniem Instytutu Pamięci Narodowej podlega pod ustawę dekomunizacyjną, która przewiduje usuwanie symboli reżimu totalitarnego z przestrzeni publicznej. Obiekt stoi na terenie należącym do zakonu Bernardynów i to oni jako właściciel mają odpowiadać za jego ewentualne usunięcie. Zakon do tego jednak zbytnio się nie kwapi z uwagi na koszty tego przedsięwzięcia.

Do tego pomnik jest w coraz gorszym stanie technicznym, od kilkunastu tygodni jest otoczony ogrodzeniem z uwagi na odpadające elementy. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wydał decyzję nakazującą remont obiektu, Bernardyni się od niej odwołali, znów tłumacząc, że nie mają na to środków.

Wsparcie dla pomysłu zburzenia pomnika popiera Samorząd Województwa Podkarpackiego. W lutym oświadczenie w tej sprawie wydał marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl, w którym podkreślał, że zarząd województwa popiera dążenia i starania do usunięcia pomnika z przestrzeni publicznej i podtrzymuje padające podczas sesji sejmiku deklaracje o konkretnym wsparciu dla tego przedsięwzięcia. Tego typu deklaracja miała być powtórzona też podczas piątkowego spotkania.

Tylko miasto broni pomnika

Jedyny głos w opozycji do wyburzenia pomnika podczas spotkania padł ze strony władz Rzeszowa. Prezydent Konrad Fijołek od wielu miesięcy sygnalizuje chęć przejęcia monumentu.

- Prezydent Konrad Fijołek zadeklarował chęć przejęcia pomnika przez miasto, jego remont oraz poprawę estetyki. Zaproponował także wypracowanie kompromisowego rozwiązania w sprawie historycznej wymowy pomnika - informuje Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

Piątkowe spotkanie nie przyniosło konkretnych decyzji w sprawie pomnika. Na razie nie wiadomo czy i kiedy dojdzie do kolejnych rozmów.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4