W rzeszowskim szpitalu bije dzwon. Daje nadzieję pacjentom onkologii
KATEGORIA: ZDROWIE / 22 marca 2024
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie zawisł Dzwon Życia. Mają w niego uderzać pacjenci, którzy pokonali chorobę nowotworową, obwieszczając tym samym powrót do zdrowia i dając nadzieję osobom w trakcie terapii onkologicznej.
Dzwon dający nadzieję
Z inicjatywą wieszania na oddziałach onkologicznych Dzwonów Życia wyszła Katarzyna Gulczyńska, prezes Fundacji „Pokonaj Raka”, która pomaga osobom chorym na nowotwór. W czwartek 21 marca taki dzwon zawisł na jednym z korytarzy Wojewódzkiej Przychodni Onkologicznej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie.
- Dzwon Życia jest symbolem nadziei, wytrwałości i pokonywania trudności. Jest on ostatnim punktem na drodze prowadzącej do wyzdrowienia, do momentu, w którym pacjent może z dumą uderzyć w niego jako znak zwycięstwa. Dźwięk dzwonu jest radosnym oznajmieniem tak dla pacjenta, jak i dla wszystkich, że kolejny etap walki został zakończony i nadeszły lepsze czasy - mówi Katarzyna Gulczyńska.
Ceremonia bicia w dzwon po zakończonym leczeniu onkologicznym znana i praktykowana jest od wielu lat na całym świecie. Zapoczątkował to, w 1996 roku Irve Charles Le Moyne, amerykański kontradmirał marynarki wojennej. Na znak zwycięstwa z chorobą uderzył w okrętowy dzwon, a następnie podarował go szpitalowi w Teksasie, w którym się leczył.
- Dzwon Życia zachęca innych pacjentów i ich rodziny do wiary, że walka z rakiem jest możliwa i że warto dążyć do odrzucenia choroby. To również skłania personel medyczny do jeszcze większych starań w codziennej pracy na rzecz pacjentów - przekonuje prezes fundacji „Pokonaj Raka”.
Znaczenie dla pacjentów
Jak podkreśla dyrektor USK w Rzeszowie Janusz Ławiński, tego typu symboliczne pokazanie światu informacji o powrocie do zdrowia ma bardzo duże znaczenie dla pacjentów.
-Dotyczy to zarówno tych, którzy wyzdrowieli, jak i dla tych, którzy wciąż przebywają na oddziałach onkologicznych. Niesie otuchę, nadzieję i daje wiarę, że nawet z tak groźnym przeciwnikiem można wygrać. Zatem warto walczyć, nawet jeśli leczenie wydaje się niekiedy ponad siły - zaznacza dyrektor szpitala.
Jako pierwszy w Dzwon Życia na terenie USK w Rzeszowie uderzył Paweł Bartoszek, wicewojewoda podkarpacki.
- 11 lat temu zmagałem się z chorobą onkologiczną. Jestem żywym przykładem na to, że z rakiem można wygrać. To wyjątkowe uczucie móc zadzwonić i mam nadzieję, że dźwięk dzwonu będzie rozbrzmiewał bardzo często - zaznacza Bartoszek.
Fundacja „Pokonaj raka”, przekazała już 13 Dzwonów Życia dla szpitali w całej Polsce. Są one kupowane z części funduszy pozyskanych z 1,5 proc. przekazywanych przez podatników dla organizacji pożytku publicznego.
Wokul
Zdjęcia: Maciej Terpiński