Nowy dyrektor USK w Rzeszowie ma być do końca miesiąca. A co ze Świlczą?

KATEGORIA: ZDROWIE / 15 kwietnia 2025

Koncepcja Szpitala Uniwersyteckiego w Świlczy - wizualizacja Pracownia S.T. Architekci
Fot. Uniwersytet Rzeszowski

Nadal nie ma pewności kto będzie kierował Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym w Rzeszowie. Konkurs na stanowisko się odbył, pojawiają się nieoficjalne informacje kto go wygrał, ale Uniwersytet Rzeszowski na razie w tej sprawie milczy. Nowy dyrektor będzie miał przed sobą pilne zadanie dotyczące złożenia wniosku o dofinansowanie zapowiadanej od lat budowy potężnego kompleksu medycznego w Świlczy.

Nowy dyrektor USK

Konkurs na stanowisko dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. F. Chopina w Rzeszowie ogłoszono w lutym tego roku. Stało się tak, bo jesienią szpitalem przestał kierować Janusz Ławiński. Od tego czasu placówką kieruje Wojciech Zawalski, ale tylko jako pełniący obowiązki dyrektora.

Zawalski oczywiście stanął do konkursu na dyrektora USK w Rzeszowie, ale oprócz niego swoją aplikację zgłosiło 11 innych osób. Wśród nich Marcin Rusiniak, od stycznia tego roku kanclerz Uniwersytetu Rzeszowskiego. Według nieoficjalnych informacji to właśnie on został najlepiej oceniony przez komisję konkursową i został wskazany na nowego dyrektora, o czym pisaliśmy na początku kwietnia.

Wtedy uczelnia nie potwierdzała, że to faktycznie Rusiniak został wybrany na nowego dyrektora szpitala. Do tej pory nie pojawił się żaden oficjalny komunikat w tej sprawie. Rzecznik prasowy UR prof. Krzysztof Bochenek na razie również w tej kwestii milczy.

- Na razie nie mogę przekazać żadnych nowych informacji. Proszę jeszcze poczekać. Termin objęcia funkcji dyrektora to 30 kwietnia - powiedział nam we wtorek rzecznik prasowy UR.

Konkursem na dyrektora USK zainteresował się poseł Konfederacji Michał Połuboczek, który wysłał w tej sprawie pismo do ministra nauki i szkolnictwa wyższego Marcina Kulaska. Wskazywał w nim, że to wspomniany Marcin Rusiniak miał wygrać konkurs. Poseł domagał się pilnej kontroli postępowania oraz unieważnienia jego wyników. Parlamentarzysta twierdzi, że w składzie komisji mogli być pracownicy podlegli bezpośrednio kanclerzowi UR, który miał zostać wskazany na dyrektora. Jego zdaniem wybrany kandydat nie ma też doświadczenia w kierowaniu podmiotami leczniczymi.

Co ze szpitalem w Świlczy?

Zamieszanie związane z tym kto będzie nowym sternikiem USK w Rzeszowie odbywa się w momencie, gdy wciąż pod znakiem zapytania stoi kwestia budowy nowego potężnego kompleksu medycznego w podrzeszowskiej Świlczy.

Pierwszy etap tej inwestycji przewidywał budowę kliniki onkologii. USK w Rzeszowie miało otrzymać na to zadanie dofinansowanie w wysokości 300 mln zł z budżetu państwa, a konkretniej z dotacji otrzymanej w ramach konkursu dotyczącego inwestycji w onkologię ze środków Funduszu Medycznego.

W 2023 roku ogłoszono, że USK w Rzeszowie otrzyma tę dotację, przez półtora roku trwały przygotowania do podpisania umowy na dofinansowanie.

Ostatecznie środki nie trafiły na konto szpitala, bo nowe kierownictwo Ministerstwo Zdrowia unieważniło cały konkurs, w związku przedłużającą się kontrolą Centralnego Biura Antykorupcyjnego. To wywołało polityczną burzę, politycy PiS oskarżali obecny rząd, że to decyzja polityczna, która uderzy w projekty inwestycyjne szpitali.

Przedstawiciele koalicji rządowej uspokajali, że ministerstwo w marcu ogłosi nowy konkurs na takich samych zasadach. Pewności, że rzeszowski szpital znów znajdzie się w gronie jego beneficjentów jednak nie ma.

Jest nowy konkurs

Ministerstwo Zdrowia faktycznie jeszcze w marcu zapowiedziało wspomniany konkurs. Co ciekawe z większą kwotą alokacji, która wynosi 4,5 mld zł. W unieważnionym konkursie było to 4,2 mld zł. Minimalne dofinansowanie może wynieść 50 mln zł, a maksymalne 300 mln zł.

Władze USK w Rzeszowie po informacji o unieważnieniu poprzedniego konkursu zapewniały, że oczywiście będą aplikować o środki w nowym rozdaniu. Na ten moment przygotowanie wniosku w tej sprawie może być nieco w zawieszeniu w związku z trwającym wyborem dyrektora szpitala. Nowy sternik ma być ogłoszony końcem miesiąca, a pełniący obowiązki dyrektora Wojciech Zawalski obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim.

Na szczęście nabór wniosków w ministerialnym konkursie rozpocznie się 5 maja i potrwa do 15 lipca. Rzecznik prasowy UR twierdzi, że uczelnia trzyma rękę na pulsie w tej kwestii.

- Wiemy o nowym konkursie, monitorujemy tę sprawę, przygotowujemy dokumenty - mówi prof. Krzysztof Bochenek.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4