Zakład Karny w Rzeszowie ma swój sztandar. Ostre wystąpienie Ziobry

KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 18 września 2023

Fot. Maciej Terpiński

W Rzeszowie w poniedziałek 18 września odbyła się uroczystość nadania sztandaru Zakładowi Karnemu na Załężu. W wydarzeniu wziął udział m.in. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który podczas wystąpienia nie gryzł się w język m.in. w sprawie ostatnich wypowiedzi znanej reżyserki Agnieszki Holland.

Sztandar dla ZK w Rzeszowie

Poniedziałkowe uroczystości związane z nadaniem Zakładowi Karnemu w Rzeszowie sztandaru rozpoczęły się mszą świętą w kościele pw. św. Wojciecha i Stanisława w Rzeszowie. Sama ceremonia nadania sztandaru rzeszowskiemu zakładowi karnemu odbyła się na placu Farnym. Wzięli w niej udział m.in. minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, dyrektor generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński, wicewojewoda podkarpacki Radosław Wiatr i członek zarządu województwa Stanisław Kruczek. Byli też podkarpaccy parlamentarzyści, przedstawiciele podkarpackiej służby więziennej, policji i wojska.

Fundatorem sztandaru dla ZK w Rzeszowie jest państwowa spółka Polska Grupa SW. Tuż przed uroczystym przekazaniem go na ręce dyrektora Zakładu Karnego w Rzeszowie mjr. Konradowi Łożańskiemu, goście honorowi dokonali symbolicznego wbicia gwoździ w drzewce sztandaru. Poświęcenia sztandaru dokonał biskup rzeszowski Jan Wątroba.

- Nadanie sztandaru to symboliczny moment, który ma ogromne znacznie nie tylko dla jednostki, ale całej społeczności, dla której służymy. To wyraz uznania, szacunku i zaufania wobec wszystkich, którzy tu pracują chroniąc społeczeństwo przed sprawcami przestępstw - podkreślał gen. Jacek Kitliński.

Głos zabrał także minister Zbigniew Ziobro, który podkreślał jak ważną rolę w wymiarze sprawiedliwości pełni Służba Więzienna.

- Ten sztandar jest symbolem ciężkiej, pełnej poświęcenia oddanej pracy funkcjonariuszy Służby Więziennej, w szczególności Zakładu Karnego w Rzeszowie. Często zapomina się jak wielką rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa Polakom i Polkom odgrywa Służba Więzienna. Cała praca organów ścigania, sądownictwa, prokuratury traciłaby sens gdyby nie wasza praca - mówił Zbigniew Ziobro do funkcjonariuszy Zakładu Karnego w Rzeszowie.

Lepsze płace i warunki

Minister sprawiedliwości dziękował strażnikom penitencjarnym za to, że poświęcają się trudnej i niebezpiecznej pracy, twierdził że pracownicy więziennictwa, zasługują na coraz wyższe zarobki i poprawę komfortu służby.

- Od 2015 roku wynagrodzenia średnio wzrosły o ponad 60 procent, to wciąż mało, musimy w przyszłości zrobić wiele by ta sytuacja zmieniała się na lepsze. Funkcjonariusze na to zasługują, podobnie jak na poprawę warunków pracy - zapowiedział.

Zbigniew Ziobro mówił też o historii służby więziennej w Polsce, przypomniał, że była to jedna z pierwszych formacji powołanych po odzyskaniu niepodległości 1918 roku, a jej funkcjonariusze oprócz wykonywania swoich podstawowych obowiązków, bronili też granic kraju w czasie wojny II Wojny Światowej.

- Wielu funkcjonariuszy straży więziennej ginęło z rąk niemieckiego okupanta, często z bronią w ręku. Polscy funkcjonariusze zasługują na szacunek, tak Służby Więziennej, jak i innych polskich służb mundurowych - twierdził Ziobro i przypominał o postawie żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej w sprawie trwającego od 2021 roku kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej.

- Żołnierze i Straż Graniczna pełnią wartę na naszych granicach przed hybrydową wojną, którą realizuje Putin rękami Łukaszenki - dodał minister sprawiedliwości.

Ostro o Holland

Zbigniew Ziobro w swym przemówieniu przemycał wątki dotyczące trwającej kampanii wyborczej, w której sam kandyduje na posła z pierwszego miejsca z listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim. W ostatnim czasie minister sprawiedliwości na celownik obrał sobie znaną reżyserkę Agnieszkę Holland, która nakręciła film fabularny „Zielona Granica” opowiadający o wspomnianym kryzysie na granicy Polski i Białorusi. Obraz przedstawia wizję wydarzeń zgodną z lewicowo-liberalną narracją.

- Pani Holland w wywiadach porównuje polskich funkcjonariuszy do kryminalistów, niektórych nazywa sadystami. Ma czelność zestawiać ich z nazistami, którzy wozili Żydów do obozów koncentracyjnych i tam ich mordowali - powiedział Ziobro i atakował też polityków opozycji, za to, że nie chcą odciąć się od stwierdzeń Agnieszki Holland.

Szef resortu sprawiedliwości kontynuował w swoim przemówieniu wątek wywiadów znanej reżyserki i przytaczał jej kolejne medialne stwierdzenia.

- Zdaniem tej pani, krajem dzisiaj rządzi „brunatna hołota”. To obraza dla Polaków, którzy wybrali przecież władzę w demokratycznych wyborach. W innym wywiadzie twierdzi, że jeżeli nie wygrają wyborów ci, którzy jej zdaniem powinni, to w Polsce będzie faszyzm, że powstaną tu obozy koncentracyjne i uchodźcy będą wysyłani do komór gazowych. Używając młodzieżowego języka można powiedzieć, że ktoś tu „odleciał” - twierdził Ziobro.

Zbigniew Ziobro w długim przemówieniu mówił też konieczności obrony polskiej historii i munduru. Na koniec wrócił do wątków dotyczących więziennictwa, wspominał o zwiększeniu zatrudnienia wśród osadzonych w zakładach karnych.

- Pracę wykonuje 96 procent zdolnych do tego więźniów. To najlepszy sposób resocjalizacji, gwarancja tego, że po wyjściu na wolność będą żyć uczciwie - mówił lider Suwerennej Polski.

Po przemówieniach goście honorowi złożyli kwiaty pod pomnikiem płk. Leopolda Lisa-Kuli. Na placu Farnym odbyła się też uroczysta defilada służb mundurowych.

Karol Woliński

Zdjęcia: Maciej Terpiński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4