Koniec marzeń o PKO Ekstraklasie! Stal walczyła w Niecieczy, ale przegrała

KATEGORIA: SPORT / 7 czerwca 2023

Fot. stalrzeszow.pl

Stal Rzeszów przegrała półfinał baraży o PKO Ekstraklasę z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza 0-2 i tym samym zakończyła sezon. „Biało-Niebiescy” zagrali niezły mecz, stworzyli kilka sytuacji, ale piłkarze Bruk-Betu okazali się drużyną skuteczniejszą i to oni zagrają w finale z Puszczą Niepołomice.

Puszcza czeka w finale

Oba mecze półfinałowe baraży o PKO Ekstraklasę rozegrano we wtorek 6 czerwca. W pierwszym spotkaniu Puszcza Niepołomice sensacyjnie rozbiła Wisłę Kraków 1-4 i czekała na wieści z Niecieczy, gdzie kilka godzin później Bruk-Bet Termalica podejmowała Stal Rzeszów.

Zespół Stali zapewnił sobie udział w barażach w ostatniej kolejce Fortuna 1 Ligi wygrywając ze Skrą Częstochowa 2-1. Mecz w Niecieczy był jednak zdecydowanie większym wyzwaniem, bo przeciwnik był zdecydowanie silniejszy, a do tego „Stalowcy” w tym sezonie nie wyglądają najlepiej w meczach wyjazdowych.

Trener Daniel Myśliwiec, który ma pożegnać się ze Stalą po sezonie, w półfinale baraży postawił na tę samą jedenastkę co w meczu ze Skrą.

Ruszyli od początku

Rzeszowianie nie chcieli popełnić błędu z ostatnich zawodów gdy stracili szybko bramkę i sami ostro ruszyli od początku na Bruk-Bet. W pierwszych minutach Patryk Małecki znalazł się z prawej strony i ostro wstrzelił piłkę w pole karne, blisko szczęścia był Andreja Prokić, ale ubiegł go jeden z defensorów gospodarzy, który wybił futbolówkę na rzut rożny.

Termalica odpowiedziała w 6 minucie groźnym strzałem Damiana Hilbrychta, który poleciał jednak nad poprzeczką. Chwilę później Stal przeprowadziła szybką akcję w środku pola, Prokić z Małeckim wyszli we dwóch na czystą pozycję, ten drugi trafił do siatki, ale bramka nie została uznana, bo dogrywający mu wcześniej Serb z polskim paszportem był na pozycji spalonej.

Mimo naporu Stali, to gospodarze wyszli na prowadzenie. Zrobił to w 19 minucie środkowy obrońca Wiktor Biedrzycki, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego i uderzeniem głową przelobował Krzysztofa Bąkowskiego. Źle zachowali się obrońcy Stali, którzy nie upilnowali wysokiego defensora Bruk-Betu.

„Biało-Niebiescy” chcieli szybko odrobić stratę. W 22 minucie swoim firmowym zagraniem popisał się Bartłomiej Poczobut, który świetnie zakręcił piłkę zewnętrzną częścią stopy zza pola karnego, gospodarzy przed utratą bramki uratowała świetna interwencja ich golkipera Tomasza Loski. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1-0.

Bruk-Bet nie pozwolił na wiele

Niestety dla Stali, druga część meczu zaczęła się od szybkiej utraty kolejnej bramki. W 53 minucie Bruk-Bet zagrał koronkową akcję na prawej stronie. Hilbrycht świetnie zagrał piętą z pierwszej piłki do wychodzącego na pozycję Krzysztofa Radwańskiego, ten będąc z boku pola karnego dograł na 5 metr, a Muris Mesanović nie miał problemu ze strzeleniem bramki.

Tuż po bramce dla gospodarzy, znów blisko pięknej bramki był Bartłomiej Poczobut. Pomocnik Stali tym razem huknął prostym podbiciem zza pola karnego, ale na posterunku znów był Loska, który wybił piłkę na rzut rożny.

Stal od 70 minuty mocno się odkryła stawiając wszystko na jedną kartę. Ale piłkarze Bruk-Betu byli bardzo uważni w defensywie i skutecznie blokowali zapędy ofensywne gości. Dopiero w doliczonym czasie gry zrobiło się groźnie pod bramką zespołu z Niecieczy. I znów sytuację miał Poczobut, lecz tym razem zachował się fatalnie, bo dostał dobre dośrodkowanie od Piotra Głowackiego i będąc na 5 metrze od bramki, strzelił wysoko nad poprzeczką.

Chwilę później sędzia Krzysztof Jakubik zagwizdał po raz ostatni. Stal nie zagrała złego meczu, ale w jej poczynaniach zabrakło konkretów, co spowodowało, że to skuteczniejszy Bruk-Bet zagra w finale baraży.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Stal Rzeszów 2-0 (1-0)

1-0 Wiktor Biedrzycki 19′

2-0 Muris Mesanović 54′

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: 99. Tomasz Loska – 26. Andrej Kadlec, 6. Nemanja Tekijaski, 97. Wiktor Biedrzycki (66′ 18. Bartosz Farbiszewski), 10. Adam Radwański – 21. Damian Hilbrycht (76′ 53. Andrzej Trubeha), 28. Maciej Ambrosiewicz, 17. Taras Zawijskyj, 24. Kacper Karasek (67′ 20. Marcel Błachewicz) – 9. Kacper Śpiewak (46′ 13. Bruno Wacławek), 11. Muris Mesanović (82′ 88. Tomas Poznar).

Stal Rzeszów: 31. Krzysztof Bąkowski – 6. Ramil Mustafaev 26. Łukasz Góra, 4. Kamil Pajnowski, 37. Piotr Głowacki – 10. Bartłomiej Poczobut, 68. Bartosz Wolski (89′ 20. Kacper Piątek) – 69. Damian Michalik (81′ 15. Dominik Marczuk), 7. Krzysztof Danielewicz, 19. Patryk Małecki (71′ 80. Dawid Olejarka), 11. Andreja Prokić (81′ 18. Krystian Wachowiak).

Wokul

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4