Koalicja Obywatelska i Konfederacja o wyborach. Wszyscy mówią o sukcesie

KATEGORIA: POLITYKA / 18 października 2023

Konferencja Koalicji Obywatelskiej
Fot. Karol Woliński

Politycy Koalicji Obywatelskiej oraz Konfederacji Wolność i Niepodległość w środę podsumowali wyniki wyborów parlamentarnych. Mimo skrajnie różnych wyników w kraju i w regionie, oba ugrupowania na swój sposób cieszą się z osiągniętego rezultatu.

KO dziękuje za poparcie

Środowy poranek politycy Koalicji Obywatelskiej zaczynali w dobrych nastrojach. Choć w regionie nie udało się wygrać z Prawem i Sprawiedliwością, które zdobyło w obu okręgach wyborczych 16 na 26 mandatów, to KO zdołała ugrać dwa dodatkowe mandaty w porównaniu do kończącej się kadencji.

- Chcieliśmy podziękować mieszkańcom i mieszkankom Podkarpacia za każdy głos na naszych kandydatów. To był głos za zmianą w Polsce - podkreślał lider rzeszowskiej listy KO poseł Paweł Kowal.

W skali kraju również wygrał PiS, ale nie uda mu nadal rządzić samodzielnie, a KO razem z Trzecią Drogą i Nową Lewicą zapowiadają, że będą w stanie utworzyć koalicyjny rząd.

Paweł Kowal podczas konferencji dziękował Donaldowi Tuskowi za to, że zaproponował mu start w wyborach w Rzeszowie, czyli jego rodzinnymi mieście. W efekcie Kowal „wykręcił” drugi wynik w okręgu – 63 tys. głosów (przegrał tylko ze Zbigniewem Ziobrą), co stanowi ponad połowę głosów na całą listę KO. W samym Rzeszowie dostał największe poparcie ze wszystkich kandydatów – ponad 25 tys. głosów.

- To da efekt w postaci mocnego wsparcia dla rozwoju Rzeszowa. 25 tys. głosów w moim rodzinnym mieście to duże zobowiązanie – twierdził poseł Kowal, który zadeklarował, że będzie lobbował za tym, aby Rzeszów dostał tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2029.

Konferencja Koalicji Obywatelskiej
Fot. Karol Woliński

- Zrobię wszystko o co w tej sprawie poprosi prezydent Rzeszowa - mówił nam po konferencji poseł KO.

Na środowej konferencji prasowej pojawiły się też Krystyna Skowrońska i Joanna Frydrych, posłanki KO w obecnej kadencji, które wywalczyły mandat również w niedzielnych wyborach. Działacze KO apelowali do prezydenta Andrzeja Dudy, który ma wyznaczyć kandydata na premiera, by wskazał nie na przedstawiciela zwycięskiej w wyborach partii czyli PiS, tylko na człowieka obecnej opozycji, która w nowym Sejmie będzie dysponować większością pozwalającą na skonstruowanie rządu.

Konfederacja: osiągnęliśmy sukces

W środę swój wynik wyborczy podsumowali w środę również podkarpaccy działacze Konfederacji Wolność i Niepodległość. Wydawać by się mogło, że nastroje w partii powinny być ponure, bo wynik wynoszący niewiele ponad 7 procent w skali całego kraju sprawia, że Konfederacja nie wywróci politycznego stolika jak zapowiadali jej działacze podczas kampanii i wszystko wskazuje na to, że wszelkie decyzje, co do tego kto stworzy rząd, będą podejmowane bez niej. Konfederaci w środę starali się jednak prezentować wynik swojego ugrupowania jako sukces.

- Powiększyliśmy liczbę naszych posłów z 11 do 18, dzięki temu będziemy mogli stworzyć klub w Sejmie. To niebywały sukces, choć niesatysfakcjonujący - przyznawała Karolina Pikuła, która na rzeszowskiej liście Konfederacji startowała z ostatniego miejsca.

O przyczynach porażki, Konfederaci nie chcieli zbytnio dyskutować.

- Na pewno coś można było zrobić lepiej, nasi liderzy w Warszawie opracowują analizy i wnioski, to wszystko będzie do przetrawienia w centrali i lokalnie – stwierdziła Pikuła, która na środową konferencję przyszła z koszem pomarańczy, które zamierzała rozdać mieszkańcom w podziękowaniu za poparcie.

Konferencja Konfederacji
Fot. Karol Woliński

Już myślą o wyborach samorządowych

Z kolei jeżeli chodzi o wynik na samym Podkarpaciu, Konfederacja może być umiarkowanie zadowolona, bo podwoiła swój stan posiadania jeżeli chodzi o liczbę posłów z regionu. Teraz ma być ich dwóch. Z Rzeszowa będzie nim nadal Grzegorz Braun, a z okręgu krośnieńsko-przemyskiego Andrzej Zapałowski.

- Cieszymy się z wyników Konfederacji i posła Grzegorza Brauna, który otrzymał 26 tys. głosów. Cała lista osiągnęła prawie 64 tysiące głosów. To dobry wynik - mówiła Teresa Pracownik, dyrektor biura poselskiego Grzegorza Brauna.

Karolina Pikuła zapowiedziała również, że Konfederacja już przygotowuje się do wyborów samorządowych, które odbędą się wiosną przyszłego roku. Prawicowa partia zapowiada, że wystawi swoich kandydatów do Sejmiku Województwa Podkarpackiego rad gmin i powiatów. Celem ma być też walka o rzeszowski ratusz.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4