To miał być hit PlusLigi. Resovii zabrakło jakości. Mistrz wygrywa w Rzeszowie

KATEGORIA: SPORT / 31 października 2021

Kibice ostrzyli sobie zęby na spotkanie z mistrzem Polski. Musieli obejść się smakiem. Resovia przegrała, bo nie potrafiła wykorzystać swoich szans w pierwszych dwóch setach. Sympatycy gospodarzy, opuszczali hale zawiedzeni.

Od początku meczu lepiej grali goście . Jastrzębianie prowadzili do połowy pierwszego seta. Potem Resovia najpierw doprowadziła do remisu a po ataku Macieja Muzaja miejscowi wyszli na minimalne prowadzenie (15-14). W końcową fazę seta Resovia weszła prowadząc jednym "oczkiem" (21-20). Wtedy na wysokości zadania stanął dwa razy Gladyr - najpierw zatrzymał Deroo, a potem zdobył decydujący o losach seta punkt.

Drugą odsłonę meczu zdecydowanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy na początku tego seta prowadzili 3-0. Potem Resovia jakby stanęła i szybko zrobiło się po 5 po dobrej zagrywce Clevenota. Drużynę do walki próbowali podrywać Kozamernik czy Kochanowski. Trudno jednak myśleć o skutecznej grze, gdy szwankuje przyjęcie. Nie najlepiej także spisywali się Zatorski czy Drzyga. To wszystko sprawiało, że Jastrzębianie kontrolowali przebieg wydarzeń na placu gry. Drugą partię ponownie dzięki lepszej końcówce wygrali przyjezdni.

Trzeci set, był już jednostronny. Resovia nie potrafiła przeciwstawić się grającemu na fali rywalowi.

Asseco Resovia Rzeszów – Jastrzębski Węgiel 0-3

(23-25, 21-25, 18-25)

RESOVIA: Muzaj (15), Deroo (9), Kozamernik (4), Kochanowski (8), Drzyzga, Cebulj (9), Zatorski (libero) oraz Krulicki, Szerszeń (3) i Tammemaa.

JSW: Toniutti, Boyer (17), Wiśniewski (7), Gladyr (8), Clevenot (15), Fornal (9), Popiwczak (libero) oraz Hadrava i Tervaportti.

Tekst i fot. Paweł Bialic

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4