[SPORT] Rzeszów będzie miał olimpijczyka w skokach do wody. Po 32 latach

Rzeszów będzie miał olimpijczyka w skokach do wody. Po 32 latach

KATEGORIA: SPORT / 20 lutego 2024

Reprezentant KSW Stali Rzeszów Robert Łukaszewicz wywalczył niedawno kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w konkurencji skoków do wody z wieży 10-metrowej. O przygotowaniach do imprezy oraz planach całej sekcji skoków do wody we wtorek 20 lutego opowiadali działacze i trenerzy i zawodnicy klubu z Rzeszowa.

Marzenia spełnione

22-letni Robert Łukaszewicz rozpoczął swoją przygodę ze skokami do wody w wieku 10 lat i właśnie osiągnął w tej dyscyplinie ogromny sukces jakim jest awans na tegoroczne Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Zawodnik Klubu Sportów Wodnych Stali Rzeszów zapewnił sobie kwalifikację na najważniejszą imprezę sportową globu, podczas niedawnych mistrzostw świata w Doha (Emiraty Arabskie) w konkurencji skoków z wieży 10-metrowej. Reprezentant Polski najpierw awansował do półfinału zawodów, a tam oddał sześć bardzo dobrych skoków, które dały awans do finału gdzie zajął 11 pozycję. Wejście do finału zawodów w Dosze oznaczało również automatyczną kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

- Zależało mi na osiągnięciu dobrego wyniku, marzyłem o tym od początku kariery. Mistrzostwa Świata były ostatnią szansą na uzyskanie przepustki do Igrzysk Olimpijskie. To były bardzo wymagające zawody, cieszę się, że udało mi się zachować spokój - mówił Robert Łukaszewicz, podczas wtorkowej konferencji prasowej w Rzeszowie.

Fot. Karol Woliński

- Nie możemy się doczekać kolejnych startów, teraz będziemy pracować jeszcze ciężej niż dotychczas - dodawał przyszły olimpijczyk.

Po 32 latach przerwy

Sukces Łukaszewicza to oczywiście ogromna nobilitacja dla KSW Stali Rzeszów, której zawodnicy w całości stanowią również skład seniorskiej reprezentacji Polski w skokach do wody. Jego występ na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu będzie pierwszym występem Polaka w tej dyscyplinie od 32 lat i imprezy w Barcelonie. Wtedy nasz kraj reprezentował inny zawodnik Stali Rzeszów Grzegorz Kozdrański, który teraz wraz z bratem Andrzejem zajmują się szkoleniem rzeszowskich skoczków.

- Bardzo się cieszymy, że po 32 latach wracamy na igrzyska. Co cztery lata chcieliśmy się tam dostać. Wiedzieliśmy, że trzeba dostać się półfinału, by liczyć na kwalifikację olimpijską. W półfinale Robert pokazał na co go stać, osiągnął życiowy wynik - podkreślał Andrzej Kozdrański, trener kadry narodowej i jednocześnie szkoleniowiec Stali Rzeszów.

Fot. Karol Woliński

Bardzo dobry występ na mistrzostwach świata w Dosze zanotowali również Kacper Lesiak i Andrzej Rzeszutek, którzy w skokach synchronicznych z 3 metrów zajęli 7 miejsce i zabrakło im bardzo niewiele do 6 pozycji dającej promocję na paryskie igrzyska. Obiecujące wyniki osiągnęły również Aleksandra Błażowska, Kaja Skrzek czy Filip Jachim. W przygotowaniu skoczków od niedawna pomaga również trener Boris Rozenberg, który w przeszłości szkolił zawodników biorących udział w Igrzyskach Olimpijskich.

- Cieszymy się, że mamy tak uznanego trenera u nas w Rzeszowie - podkreślał Andrzej Kozdrański.

Pomógł nowy basen

Tak świetnych rezultatów nie udałoby się osiągnąć gdyby nie specjalistyczna baza sportowa, jaką jest rzeszowski basen sportowy przy ul. Matuszczaka, oddany do użytku rok temu. Pływalnia określana mianem jednej z najlepszych w Europie, stanęła w miejscu starego obiektu, który nie spełniał już obecnych standardów do treningu skoków do wody.

- Gdy zburzono stary basen na ul. Matuszczaka, trenowaliśmy na basenie ROSiR i mieliśmy tylko dwie 1-metrowe trampoliny, wielu zawodników rezygnowało z treningów, bo nie mieliśmy bazy treningowej. Przetrwaliśmy ten trudny czas, teraz możemy cieszyć się tym wspaniałym obiektem. Przez rok naprawdę sporo udało nam się zrobić - podkreślał trener Andrzej Kozdrański.

Igrzyska Olimpijskie, na których wystąpi Robert Łukaszewicz rozpoczną się końcem lipca. Do tego czasu kadra skoczków do wody będzie miała bardzo napięty grafik, bo przed zawodnikami występy w Pucharze Świata, letnich mistrzostwach Polski czy mistrzostwach Europy.

Obecnie Klub Sportów Wodnych Stal Rzeszów składa się z trzech sekcji: skoków do wody, pływania i triathlonu. W klubie trenuje ponad 200 zawodników.

- Liczymy, że ostatnie sukcesy, w tym awans Roberta na Igrzyska Olimpijskie, przyciągnie wielu nowych adeptów - podkreślał Kazimierz Łukaszewicz, prezes KSW Stali Rzeszów.

Karol Woliński