Rzeszowski bokser Dawid „Cygan” Kostecki popełnił samobójstwo. Miał 38 lat

KATEGORIA: SPORT / 2 sierpnia 2019

Zdjęcie pochodzi z profilu FB Dawida „Cygana” Kosteckiego

Związany od urodzenia z Rzeszowem były polski bokser Dawid „Cygan” Kostecki nie żyje. Taką informację podał portal internetowy „Sportowe Fakty”, który powołuje się na wiadomość od znanego polskiego dziennikarza sportowego Mateusza Borka.

Jak podaje portal znana jest również przyczyna śmierci „Cygan”.

Sportowiec popełnił samobójstwo wieszając się na pętli z prześcieradła, leżąc w łóżku pod kocem. Miało to uniemożliwić natychmiastową reakcję współwięźniów. Niestety po zaalarmowaniu Służby Więziennej i mimo podjętej reanimacji, nie udało się uratować życia Kosteckiemu. - taką informację „Sportowym Faktom” podała ppłk Elżbieta Krakowska, Rzecznik Prasowy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej. Krakowska dodała również, że - Dyrektor Generalny Służby Więziennej w Warszawie powołał już zespół, który ma wyjaśnić wszelkie okoliczności tej sprawy. Sprawą śmierci Kosteckiego zajmuje się również prokuratura.

Urodzony w Rzeszowie pięściarz był jednym z najbardziej utalentowanych zawodników polskiego boksu. Karierę zawodową rozpoczął w 2001 roku i łączenie stoczył 41 pojedynków, z których 39 wygrał.

Kostecki zdobył m. in. młodzieżowe mistrzostwo świata WBC oraz interkontynentalny tytuł federacji WBA w wadze półciężkiej. Ostatnią walkę stoczył w 2014 roku, kiedy to przegrał z Andrzejem Sołdrą podczas gali Polsat Boxing Night.

Poza karierą sportową Dawid Kostecki był również znany z częstych konfliktów z prawem. Ostatnie lata spędził w więżeniu gdzie odbywał wyrok za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która zajmowała się obrotem kradzionymi samochodami i wyłudzaniem podatku VAT. Wcześniej był skazywany m. in. za kierowanie grupą przestępczą, która czerpała korzyści z nierządu.

Zmarł w Zakładzie Karnym na Białołęce.

Red.