Smród i hałas nadal są problemem. Mieszkańcy kontra Res-Drob [FILM]

KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 18 września 2018

Fot. Paweł Bialic

Zgodnie z zapowiedzią we wtorek członkowie Stowarzyszenia „Nasz Czysty i Zdrowy Rzeszów” zorganizowali konferencję na temat złożonego w ostatni piątek wniosku do prezydenta miasta o cofnięcie pozwolenia zintegrowanego dla Rzeszowskich Zakładów Drobiarskich Res-Drob w Rzeszowie. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

W złożonym przez stowarzyszenie 14 września wniosku zawarto kilka punktów, które według członków stowarzyszenia pokazują nieprawidłowości związane z działaniem Res-Drobu. Są to m.in. działanie zakładu bez pozwolenia wodnoprawnego, brak pozwolenia na budowę dla istniejącej na terenie zakładu oczyszczalni ścieków, a także nie przestrzeganie przepisów samego pozwolenia zintegrowanego, które dotyczą zbyt dużej ilości ciężarówek oczkujących na rozładunek, nieprawidłowego gospodarowania odpadami czy przekroczonego dopuszczalnego poziomu hałasu.

Wniosek poza opisem nieprawidłowości został wzbogacony o dużą ilość zdjęć oraz filmów, na których mieszkańcy oraz członkowie stowarzyszenia udokumentowali nieodpowiednie ich zdaniem sytuacje które miały miejsce na terenie oraz w pobliżu Res-Drobu od 2010 roku.

- Wniosek, poza urzędem prezydenta również zostanie przekazany Najwyższej Izbie Kontroli, oraz Wojewódzkiemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska. W naszym wniosku który liczy 17 stron zawarliśmy wszystkie nieprawidłowości lat 2010-2018 ale trzeba podkreślić, że problem z Res- Drobem istnieje od 2003 roku. W ostatnim roku zakład działa bez pozwolenia wodnoprawnego, WIOŚ i inne instytucje są na taką sytuację obojętne. Kwestia oczyszczalni ścieków, która od 2014 roku funkcjonuje nielegalnie jest teraz rozpatrywana przez powiatową inspekcję budowlaną, która końcem września ma wydać decyzję dotyczącą oczyszczalni. Trzeci punkt wniosku mówiący o naruszeniu pozwolenia zintegrowanego jest wzbogacony o potężną dokumentację i zawiera kilka podpunktów, według których przepisy tego pozwolenia są nagminnie łamane - tłumaczy Kazimierz Rochecki – wiceprezes zarządu Stowarzyszenia „Nasz Czysty i Zdrowy Rzeszów”.

Mieszkańcy osiedli 1000-lecia oraz Króla Augusta, którzy dwa lata temu stworzyli Stowarzyszenie „Nasz Czysty i Zdrowy Rzeszów”, od lat skarżyli się na uciążliwości związane z sąsiedztwem zakładu, dlatego wyszli również z propozycją porozumienia się z miastem i firmą.

- Nasze stowarzyszenie wyszło z propozycją do władz miasta oraz Res-Drobu aby podpisać porozumienie trójstronne według którego zakład miałby zostać przeniesiony do innej lokacji w 2020 roku i oczywiście gdyby złożono taką deklarację to my byśmy do tego czasu wytrzymali. Jednak ani władze miasta ani zakład nie potraktowały tej propozycji poważnie - twierdzi wiceprezes zarządu stowarzyszenia.

O kwestię złożenia wniosku o cofnięcie pozwolenia zintegrowanego oraz możliwe przeniesienie zakładów drobiarskich w inną lokalizację zapytaliśmy rzecznika prezydenta - Macieja Chłodnickiego.

- Jeżeli chodzi o cofnięcie pozwolenia zintegrowanego to musimy oczywiście poczekać na wyniki kontroli przeprowadzonej przez WIOŚ w kwestii dopuszczalnego poziomu hałasu. Po analizie tych wyników zostanie podjęta decyzja. W sprawie przeniesienia zakładu to potwierdzam, że były takie rozmowy prowadzone z władzami Res-Drobu i faktycznie przewijał się tam 2020 rok. Na ten moment nie ma jednak takiej decyzji. Trzeba zaznaczyć, że jest to podmiot prywatny i to w dużej mierze od niego zależy przeniesienie produkcji - odpowiada rzecznik prezydenta.

O kontroli WIOŚ właśnie w kwestii dopuszczalnego poziomu hałasu pisaliśmy również TUTAJ.

O konferencję stowarzyszenia oraz o samą treść wniosku zapytaliśmy przedstawicieli Res-Drobu, jednak pełniący funkcję rzecznika zakładu Damian Pawłowski stwierdził, że niestety nie otrzymał treści wniosku, a samej konferencji nie miał możliwości oglądać. Jeżeli chodzi o kwestie szczegółowe zawarte we wniosku, poprosił o więcej czasu, aby zarząd firmy mógł przeanalizować wniosek i odnieść się do tej kwestii.

Karol Woliński

Fot. Paweł Bialic

Fot. Paweł Bialic

Fot. Paweł Bialic

Kazimierz Rochecki, wiceprezes zarządu Stowarzyszenia „Nasz Czysty i Zdrowy Rzeszów”
Fot. Paweł Bialic

Zbyt duża liczba ciężarówek
Fot. Stowarzyszenie „Nasz Czysty i Zdrowy Rzeszów”

Samochód do przewozu produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego zanieczyszczony i obsiedzony przez ptaki
Fot. Stowarzyszenie „Nasz Czysty i Zdrowy Rzeszów”

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4