Radni PiS: W prawie jest luka, myjnie samochodowe można stawiać pod oknami

KATEGORIA: INWESTYCJE / 13 lutego 2024

Fot. prostooleh/Freepik.com

W Rzeszowie coraz częściej słyszy się o planach budowy otwartych i hałaśliwych myjni samochodowych w pobliżu bloków mieszkalnych. Plany takie wywołują zrozumiałe protesty mieszkańców. W 2020 roku głośna była sprawa wydania WZ-ki na taką myjnię przy ul. Obrońców Poczty Gdańskiej na osiedlu Baranówka. W zeszłym tygodniu zaniepokojenie wyrażali mieszkańcy osiedla Kotuli, gdzie przy ul. Wołyńskiej została wydana podobna WZ-ka. W innych miastach dochodzi wręcz do dramatycznych sytuacji, gdzie mieszkańcy tuż za oknami do późnej nocy muszą tolerować dźwięk myjek ciśnieniowych, docierają do nich skropliny pary oraz zapachy detergentów.

Okazuje się, że w polskim prawie jest luka, która pozwala na lokalizacje myjni nawet o kilka metrów od okien mieszkań. Radni Prawa i Sprawiedliwości w Rzeszowie na dzisiejszej (13 lutego, wtorek) konferencji prasowej zaproponowali prezydentowi Rzeszowa inicjatywę służącą uregulowaniu przepisów, które mają tą sytuację naprawić. W przeciwnym razie żadne odwołania i protesty mieszkańców co do uciążliwości myjni nie będą skuteczne.

Niebezpieczna luka w prawie

Radny Robert Kultys, architekt i przewodniczący Komisji Gospodarki Przestrzennej Rady Miasta Rzeszowa poinformował, że sytuacja z uciążliwymi myjniami coraz częściej powtarza się w wielu miastach w całej Polsce. Dopóki myjnie budowane były w terenach przemysłowych lub usługowych, nikt się nad tym nie zastanawiał. Ale myjnie coraz częściej lokalizowane są w odległości kilkunastu czy nawet kilku metrów od budynków mieszkalnych i mimo oburzenia mieszkańców władze samorządowe wydają się bezsilne.

- W naszym prawie jest luka. Myjnie traktowane są jak zwykle budynki, które mogą być oddalone od innych budynków, także mieszkalnych, jedynie o 8 m – powiedział Robert Kultys. - Chcąc wymusić oddalenie się myjni od okien na znacznie większą odległość należałoby udowodnić jej negatywne oddziaływanie, ale do tego potrzebne jest sporządzenie raportu oddziaływania na środowisko. Z kolei władze lokalne mogą żądać sporządzenia takiego raportu jedynie dla tzw. „przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko”. Tymczasem w obowiązującym od wielu lat rozporządzeniu rządu określającym takie przedsięwzięcia, na liście ponad 250 przedsięwzięć zaliczanych do uciążliwych, myjnie samochodowe nie są wymienione. I tu koło się zamyka. W ten sposób każdy inwestor może uzyskać pozwolenie na budowę hałaśliwej myjni w pobliżu okien budynków, bo nie ma podstawy prawnej, aby mu odmówić – przedstawił stan prawny Kultys.

Radny Kultys dodał, że jest też drugie obowiązujące od dawna rozporządzenie rządowe dotyczące warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Tam też nie stawia się myjniom samochodowym jakichkolwiek wymagań, mimo, że np. dla parkingów w zależności od liczby samochodów rozporządzenie to nakazuje oddalić je o 7, 10 lub 20 m od okien budynków mieszkalnych. Według Roberta Kultysa w rozporządzeniu tym na podobnej zasadzie można by określić wymagane odległości od okien dla myjni samochodowych, które przecież są znacznie bardziej uciążliwe od parkingów.

Radni miejscy Rzeszowa (klub PiS) - Marcin Fijołek, Robert Kultys, Waldemar Szumny.
Fot. Barbara Kędzierska

Radni proponują, aby miasto Rzeszów przejęło inicjatywę

Szef klubu radnych PiS Marcin Fijołek zaproponował na konferencji, aby władze Rzeszowa przejęły inicjatywę w sprawie uregulowania opisanej luki prawnej we wspomnianych rozporządzeniach.

- Oczywiście jako miasto Rzeszów w tak szczegółowej sprawie sami rozporządzeń rządowych nie zmienimy, ale proponujemy, aby prezydent Rzeszowa zwrócił się do Unii Metropolii Polskich oraz do Związku Miast Polskich, korporacji których Rzeszów jest członkiem, o wspólne zaangażowanie się w tą sprawę – zaproponował Marcin Fijołek. - Biorąc pod uwagę doświadczenia wielu miast z kontrowersyjnymi lokalizacjami myjni samochodowych, zrzeszenia te mogłyby zawnioskować do rządu o przeanalizowanie tych sytuacji i rozważenie odpowiedniej nowelizacji rozporządzeń określających lokalizacje uciążliwych obiektów – powiedział radny Fijołek, dodają że dzięki uchwale przygotowanej przez radnych PiS, rada miasta Rzeszowa wyraziłaby troskę o sposób zagospodarowania miasta, w kontekście zlokalizowania obiektów wykazujących się dużą uciążliwością w stosunku do zabudowy mieszkaniowej.

Marcin Fijołek nie określił, jaka odległość od okien powinna być wymagana dla myjni. Zaznaczył, że powinno to wynikać z generowanego hałasu, ewentualnie z liczby stanowisk do mycia.

- Najważniejsze jest, żeby rozpocząć tworzenie przepisów regulujących lokalizację myjni. To eksperci powinni ustalić niezbędne wymagania. Najgorszym stanem jest brak jakichkolwiek przepisów - podkreślał szef klubu radnych PiS.

Zdecyduje cała rada miasta i… prezydent

Radni Prawa i Sprawiedliwości poinformowali, że na najbliższej sesji rady miasta zaproponują przyjęcie uchwały, która określi potrzebę podjęcia przez Rzeszów takiej inicjatywy na forum organizacji ogólnopolskich.

– Chciałbym podkreślić, że nasz projekt nie jest inicjatywą w kontekstem wyborczym, tylko propozycją rozwiązania konkretnego problemu mieszkańców. Liczymy na poparcie naszego wniosku przez wszystkich radnych i prezydenta miasta – apelował Waldemar Szumny, wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa. - W naszym projekcie uchwały proponujemy rozważenie dwóch rozwiązań problemu do dyskusji. Warto też podkreślić, że przedstawiony przez nas problem dotyczy nie tylko Rzeszowa ale wielu innych miast w Polsce. Jeżeli Unia Metropolii Polskich i Związek Miast Polskich przychylą się do propozycji, z którą wyszłoby miasto Rzeszów, to będzie to dobry przykład szukania rozwiązań ponad podziałami politycznymi – podkreślał radny PiS.

Waldemar Szumny poinformował również, że w dniu dzisiejszym będzie rozmawiał z kilkoma przewodniczącymi rad miast wojewódzkich, by na wzór propozycji z Rzeszowa także oni przyłączyli się do tej inicjatywy.

Jeśli projekt uchwały radnych Prawa i Sprawiedliwości zostanie przyjęty, można wtedy oczekiwać wystąpienia prezydenta Rzeszowa do Unii Metropolii Polskich i Związku Miast Polskich o skierowanie do rządu wniosku, aby ten dokonał nowelizacji odpowiednich rozporządzeń w sprawie lokalizacji myjni samochodowych. Droga zmiany prawa wydaje się więc dość długa. Z drugiej strony pomysł zaangażowania do rozmów z rządem dwóch największych organizacji zrzeszających polskie miasta może zapewnić inicjatywie większe szanse powodzenia.

Barbara Kędzierska

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4