Poseł Braun ramię w ramię z... radnym PiS krytykują sytuację w KSW Nr 1

KATEGORIA: POLITYKA / 7 grudnia 2020

Fot. Karol Woliński

W poniedziałek (7 grudnia) mieliśmy do czynienia z kolejną odsłoną krytyki dotyczącej ostatnich wydarzeń w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 1 w Rzeszowie. Chodzi o niedawne zmiany personalne, w tym m.in. zwolnienie z pracy dwóch cenionych przez pacjentów lekarzy pełniących istotne funkcję w tej placówce medycznej.

Przed budynkiem szpitala konferencję prasową zorganizował poseł Konfederacji Wolność i Niepodległość Grzegorz Braun, który nieoczekiwanie wystąpił na niej z wojewódzkim radnym PiS Jackiem Kotulą, w ostatnim czasie surowo oceniającym sytuację kadrową w szpitalu. Padły mocne słowa w kierunku dyrekcji szpitala oraz marszałka Władysława Ortyla.

- W tym szpitalu zachodzą kalejdoskopowe zmiany kadrowe, roszady czy przesunięcia. Jest problem z określeniem kto kieruje tą placówką, czyli co ważne kto podnosi odpowiedzialność za opiekę nad pacjentami - mówił poseł Grzegorz Braun, który wraz ze swoimi współpracownikami prowadził w poniedziałek w szpitalu wojewódzkim interwencję poselską dotyczącą udostępnienia dokumentacji w sprawie konkursów na stanowiska kierownicze. Oprócz tego podkarpacki poseł Konfederacji wystosował list do marszałka Władysława Ortyla, pod którego nadzór podlega KSW Nr 1, z apelem o wyjaśnienie ostatnich decyzji dotyczących obsady stanowisk kierowniczych w szpitalu.

Poseł Grzegorz Braun
Fot. Karol Woliński

Przypomnijmy, że krytyka dotycząca polityki personalnej w KSW Nr 1 dotyczy zwolnienia pełniącego obowiązki zastępcy dyrektora ds. klinicznych i lecznictwa oraz kierownika Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii prof. Krzysztofa Gutkowskiego. Za zwolnienie wspomnianego lekarza odpowiada były już p.o. dyrektor szpitala Marek Wiater, który zdecydował o zwolnieniu Gutkowskiego tuż przed odejściem z funkcji dyrektora placówki. Ta informacja miała wywołać duże poruszenie wśród personelu szpitala oraz pacjentów. Wcześniej odwołano również ordynatora oddziału chirurgii dr. Ryszarda Ziemiakowicza.

Nie znamy dokładnych przyczyn zwolnienia obu lekarzy, w przypadku prof. Gutkowskiego, były już dyrektor Marek Wiater twierdził, że odbyło się ono zgodnie z prawem na podstawie oceny wyników pracy. Zdecydowanie inaczej pracę zwolnionych medyków ocenia natomiast wojewódzki radny PiS Jacek Kotula, który uważa że pozbycie się ich ze szpitala, to ogromny błąd, tym bardziej biorąc pod uwagę, że zmagamy się z pandemią koronawirusa.

- I prof. Gutkowski i dr Ziemiakowicz nie tylko zostali odwołani ze stanowisk, ale zwolnieni całkowicie z pracy bez podania przyczyny. A przecież mamy COVID-19, mnóstwo pacjentów, a my zwalniamy tak świetnych specjalistów - mówił radny Kotula.

Jak podkreślał radny Jacek Kotula, ostatnie jego zdaniem błędne decyzje personalne w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 1, mają być podejmowane za aprobatą marszałka Władysława Ortyla.

- O wszystkim wie i wyraża na to aprobatę marszałek Władysław Ortyl. Wielokrotnie zwracałem mu na to uwagę, o nieprawidłowościach w szpitalu mówili również inni radni. Ostatnio na posiedzeniu klubu PiS sygnalizowaliśmy, że tych lekarzy należy przywrócić do pracy. Jednak prowadzone są działania z całkowicie odwrotnym skutkiem - uważa Jacek Kotula.

Fot. Karol Woliński

Wraz z radnym Kotulą i posłem Braunem w konferencji udział wzięli również pacjenci niezadowoleni ze zwolnienia wspomnianych lekarzy. Samodzielnie wystosowali pisma do marszałka Władysława Ortyla z apelem o przywrócenie zwolnionych medyków. Bogusława Wybraniec, której córka jest osobą niepełnosprawną, podkreślała podczas konferencji profesjonalizm i dobre podejście do pacjentów prof. Krzysztofa Gutkowskiego.

- Do kogo mam się zgłosić jeżeli zabrano nam jedynego lekarza, który jest w stanie nam pomóc? Nie możemy pozwolić na to, co się obecnie dzieje. Z pomocy prof. Gutkowskiego korzystaliśmy przez 24 godziny na dobę bo nasze dzieci nie nadają się do przywiezienia do szpitala - mówiła mieszkanka Rzeszowa.

Urząd Marszałkowski: W KSW Nr 1 trwa kontrola

Jak do wypowiedzi radnego Kotuli oraz posła Brauna odnoszą się władze województwa? Rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie Tomasz Leyko krótko stwierdził, że wszelkie nieprawidłowości dotyczące obsady stanowisk ma wyjaśnić prowadzona obecnie w KSW Nr 1 kontrola.

- Nadal trwa kontrola dotycząca prawidłowości funkcjonowania Kliniki Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej, Kliniki Onkologii Klinicznej oraz Kliniki Okulistyki, a także prawidłowości obsady stanowisk kierowników klinik. Jej wyniki powinny wyjaśnić wszelkie wątpliwość w tej sprawie - zaznacza Tomasz Leyko.

W poprzednim tygodniu zarząd województwa w specjalnym oświadczeniu dotyczącym sytuacji w KSW nr 1 odniósł się również do zarzutów dotyczących wpływu na decyzje personalne w szpitalu.

- Wszelkie decyzje związane z bieżącym zarządzaniem i kierowaniem szpitalem, w tym dotyczące spraw personalnych należą do wyłącznej kompetencji dyrektora jednostki. Marszałek Województwa ani jego Zarząd nie mają kompetencji w tym zakresie. Dyrektor szpitala indywidulanie podjął decyzję o odwołaniu p.o. Zastępcy Dyrektora ds. Klinicznych i Lecznictwa – brzmi fragment komunikatu zarządu województwa podkarpackiego.

Fot. Karol Woliński

Radny Kotula nie boi się konsekwencji

Radny Jacek Kotula, który należy do klubu PiS w sejmiku i jest też członkiem tej partii, a mimo to otwarcie i ostro atakuje marszałka Władysława Ortyla, twierdzi że jego postawa ma na celu przede wszystkim dobro pacjentów Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego Nr 1 w Rzeszowie. Nie ukrywa on również swojego osobistego stosunku do zwolnionych lekarzy, którzy mieli pomagać w sytuacjach choroby członków jego rodziny.

- Ja postępuję zgodnie ze swoim sumieniem, po prostu boli mnie ludzka krzywda. Chcę móc spojrzeć w oczy mieszkańcom i pacjentom. Nie mogę doprowadzić do tego aby ten szpital „zdziadział”, a wszystko do tego zmierza. O jakości leczenia decydują przede wszystkim kadry - uważa radny Kotula podkreślając, że nie boi się konsekwencji jakie mogą go spotkać w związku z oskarżeniami w kierunku Władysława Ortyla, który oprócz tego, że pełni funkcję marszałka województwa podkarpackiego, jest również szefem struktur PiS w okręgu rzeszowskim.

Radny sejmiku Jacek Kotula
Fot. Karol Woliński

Na razie postawa radnego Kotuli nie spotkała się z żadną reakcją władz Prawa i Sprawiedliwości. Przewodniczący klubu PiS w Sejmiku Województwa Podkarpackiego wicemarszałek województwa Piotr Pilch podkreśla jednak, że lojalność wobec partii, z której list zostało się wybranym jest ważna.

- Nie podjęliśmy w tej sprawie żadnej decyzji, musimy uważnie przeanalizować ostatnie wypowiedzi radnego Jacka Kotuli w kwestiach Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego Nr 1. Tym niemniej jest on członkiem klubu PiS i uważamy, że lojalność wobec klubu i samej partii jest bardzo istotna - twierdzi wicemarszałek Piotr Pilch.

Karol Woliński

Fot. Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4