Tysiące nowych mieszkań w regionie. Porozumienie o rządowym programie

KATEGORIA: POLITYKA / 17 marca 2021

Fot. Materiały prasowe

Tysiące nowych mieszkań ma powstać na Podkarpaciu w oparciu o Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe (SIM) w ramach rządowego Nowego Programu Mieszkaniowego. W samym Rzeszowie ma być zbudowanych 800 mieszkań, które powstaną w rejonie ul. Wołyńskiej na zachodzie miasta. O szczegółach poinformowali w środę (17 marca) podkarpaccy działacze Porozumienia Jarosława Gowina.

Jak podkreślają politycy Porozumienia w dzisiejszym czasie pandemii i wynikających z niej skutków dla gospodarki kraju i świata program mieszkaniowy, który pobudza budownictwo jest niezwykle ważny, ponieważ za nim idą kolejne zakupy zwiane z wyposażeniem mieszkań.

Program zaproponowany przez rząd Zjednoczonej Prawicy i realizowany przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii pod kierownictwem wicepremiera Jarosława Gowina ma prowadzić do zwiększenia dostępności mieszkań dla osób o niskich dochodach, które nie posiadają zdolności kredytowej oraz osób które zostały dotknięte ekonomicznymi skutkami COVID-19.

- W samym Rzeszowie ma postać około 800 mieszkań ze Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej wraz z Krajowym Zasobem Nieruchomości. 1250 mieszkań, w tym całe nowe osiedle powstanie w Stalowej Woli, 1000 mieszkań powstanie w Boguchwale. Te miasta skorzystają najwięcej, ale powstaną setki innych mieszkań w Mielcu , Przemyślu, Sanoku i Ustrzykach Dolnych – poinformował Stanisław Kruczek, lider Porozumienia Jarosława Gowina na Podkarpaciu i członek zarządu województwa.

Z całego pakietu zmian w ustawach wspierających rozwój mieszkalnictwa przygotowanych w ministerstwie będą powstawały Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe, w skrócie nazywane SIM. Mają być one atrakcyjną formułą dla osób poszukujących mieszkania, ale niechcących lub niemogących się związać wieloletnim i obciążającym kredytem hipotecznym. Spłata kredytu będzie poprzez miesięcy czynsz za korzystanie z mieszkania.

- Już w grudniu ubiegłego roku odbywałem szereg spotkań z przedstawicielami władz lokalnych, wójtami i burmistrzami powiatu rzeszowskiego, łańcuckiego i leżajskiego wraz z wiceprezesem Krajowego Zasobu Nieruchomości Michałem Sroką i Mariuszem Srokolem, doradcą Zarządu KZN, gdzie przedstawialiśmy nowe założenia Programu Mieszkaniowego. Jest to jeden z najważniejszych programów dla polskiej gospodarki w czasie epidemii Covid-19. Może stać się motorem napędowym, który podniesie naszą gospodarkę. Zyska na tym nie tylko branża budowalna, ale także i wiele innych – mówił Stanisław Kruczek.

Kilka dni temu wicepremier Gowin zapowiedział w Przemyślu powstanie spółki SIM-Południe z udziałem samorządów z południowo-wschodniej części regionu (Przemyśla, Sanoka, Mielca, Ustrzyk Dolnych i Medyki). Z kolei spółka Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa w Rzeszowie nie została jeszcze powołana z powodu zmian w ratuszu wywołanych ustąpieniem prezydenta Tadeusza Ferenca.

Rządowy program ewoluował w stosunku do wcześniejszej propozycji. Zmiany pozwalają na zupełne odciążenie budżetu gminy, dzięki czemu nie ponosi ona żadnych kosztów związanych z tym projektem.

Na szczególną uwagę zdaniem działaczy Porozumienia zasługuje powołanie Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa. Będzie on stanowić, realizowane przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii, wsparcie dla samorządu przeznaczone na udział gmin w Społecznych Inicjatywach Mieszkaniowych. Jeżeli na terenie gminy są grunty Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa to grunty te będą stanowić wkład do przedsięwzięcia, jakim będzie powołanie na terenie jednej lub kilku gmin Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej. Miasta i gminy mogą uzupełniać program o własne grunty, które stanowić będą udział w przedsięwzięciu.

- Warto podkreślić, że obecnie funkcjonujące TBS-y nie dają lokatorom, pomimo wpłacanej partycypacji w kosztach budowy lokalu, żadnych dodatkowym uprawnień. W przypadku SIM ma być inaczej – lokator wynajmowanego w jego ramach mieszkania będzie mógł w przyszłości uzyskać jego własność. W tym celu trzeba będzie spełnić następujące warunki: wnieść wkład partycypacyjny na pokrycie co najmniej 20 proc. kosztów budowy (25 proc. w dużych miastach) oraz dokonać zmiany dotychczasowej umowy najmu na umowę najmu z dojściem do własności, co nastąpiłoby po spłaceniu przez SIM kredytu zaciągniętego na inwestycję - poinformował Waldemar Kotula, radny miasta Rzeszowa.

Fot. Materiały prasowe

Pod względem liczby mieszkań na 1000 mieszkańców Polska jest wciąż na jednym z ostatnich miejsc w Unii Europejskiej. Przez ostatnie sześć lat liczba ta wzrosła w Polsce z 365 do ponad 390, jednak średnia w Unii Europejskiej do około 450 mieszkań, a we Francji czy Niemczech wskaźnik ten przekracza 500.

- Realizowany przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii program wspierania społecznego budownictwa mieszkaniowego to odpowiedź na największe wyzwanie cywilizacyjne przed jakim stoi obecnie Polska – dodaje Stanisław Kruczek.

Jak zaznaczają politycy Porozumienia, młodych Polaków często po prostu nie stać na mieszkanie. Prawie 40 proc. młodych pracujących Polaków nie ma zdolności kredytowej do zakupu mieszkania na wolnym rynku. Ponad 45 proc. Polaków w wieku 25-34 lata mieszka z rodzicami.

- Gminy mogą dostać do 3 milionów złotych każda na objęcie udziałów w nowej spółce SIM i do 10 proc. rozpoczynanej inwestycji z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa. Według opinii samorządowców brak pieniędzy na przygotowanie i rozpoczęcie inwestycji był do tej jednym z poważniejszych problemów przy realizacji inwestycji mieszkaniowych. Możliwość dojścia do własności to jedna z większych korzyści dla osób decydujących się na SIM. Po spłaceniu kredytu przypadającego na mieszkanie najemca może stać się właścicielem, co nie było możliwe w TBS. Dzięki temu rozwiązaniu ludzie wiążą się ze swoimi miejscowościami, ale przede wszystkim zwiększa się komfort życia – dodał radny miasta Rzeszowa Waldemar Kotula.

Według działaczy Porozumienia młodzi ludzie opuszczają miasta powiatowe i mniejsze miejscowości, a jedną z najważniejszych przyczyn tego stanu jest brak dostępnych dla nich mieszkań. Stworzenie możliwości dojścia do własności nawet dla mniej zamożnych ma sprawić, ze młodzi ludzie zapuszczą w swoich miejscowościach korzenie, a mniejsze miasta na nowo ożyją.

Politycy partii Jarosława Gowina akcentują, że Polaków ubywa od 30 lat. Zastępowalność pokoleń gwarantuje współczynnik dzietności na poziomie 2,1, czyli na statystyczną Polkę powinno przypadać 2,1 dziecka. Dzięki programom rządowym w ostatnich sześciu latach współczynnik dzietności wzrósł z 1,25 do 1,41, zdaniem ekspertów dalszy wzrost nie jest możliwy bez zapewnienia młodym małżeństwo odpowiednich warunków mieszkaniowych do posiadania dzieci.

- Brak mieszkań ogranicza mobilność pracowników, brak pracowników to największe ograniczenie dla inwestycji poza największymi miastami w Polsce. Dodatkowo młodym ludziom, którzy nie mają dobrej, stabilnej sytuacji mieszkaniowej o wiele trudniej jest zakładać firmy czy rozwijać swój potencjał - twierdzą działacze Porozumienia.

Przy okazji konferencji poświęconej kwestiom mieszkaniowym działacze Porozumienia odnieśli się do kwestii wyborów prezydenckich w Rzeszowie. Przypomnijmy, że o start w wyborach rywalizują dwaj członkowie Porozumienia Waldemar Kotula i Arkadiusz Opoń. Z powodu koronawirusa w sobotę nie odbyła się zapowiadana debata kandydatów. Jak zapowiedział Stanisław Kruczek nie przeszkodzi to na przeprowadzenie w najbliższą niedzielę (21 marca) prawyborów wśród działaczy Porozumienia w regionie. Będą one prowadzone w formie hybrydowej. Zwycięzcę prawyborów i zarazem oficjalnego kandydata Porozumienia poznamy w poniedziałek (22 marca) w południe na rzeszowskim Rynku.

Red.

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4