Koalicja w Radzie Miasta przeciw „Lex Czarnek”. PiS: nie pchajmy się w politykę

KATEGORIA: POLITYKA / 26 października 2021

Fot. Paweł Bialic

Rada Miasta Rzeszowa głosami koalicji Rozwoju Rzeszowa i Platformy Obywatelskiej przegłosowała we wtorek (26 października) symboliczną uchwałę w formie stanowiska sprzeciwiającego się proponowanym reformom w prawie oświatowym. Radni PiS wskazywali podczas dyskusji nad uchwałą, że krytyka reform firmowanych przez ministra Przemysława Czarnka jest nietrafiona, a sam jej wydźwięk ma charakter czysto polityczny.

Uchwała wraca po miesiącu

Uchwała, którą przygotowali radni PO była już rozpatrywana podczas sesji we wrześniu. To wtedy doszło do dosyć nietypowej prezentacji jej treści, gdy przewodniczący Andrzej Dec zamiast zreferować uchwałę, włączył film z obrad sesji Rady Miasta Bydgoszczy, podczas którego wiceprezydent tego miasta krytykowała zmiany w prawie oświatowym. Ostatecznie rzeszowska uchwała nie została wtedy przyjęta i trafiła do dalszych prac komisji. Po miesiącu jej treść w zasadzie się nie zmieniła, jedynie z tytułu na wniosek Andrzeja Deca wykreślono nazwę Prawa i Sprawiedliwości, tak aby sprzeciw dotyczył działań resortu edukacji.

A czemu chcieli sprzeciwić się radni koalicji? Mowa tu o tzw. Lex Czarnek. Chodzi o dwie ustawy oraz rozporządzenie, które są obecnie na etapie procedowania. Ich zdaniem reformy proponowane przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka zwiększą zbytnio rolę kuratorów oświaty, w kształtowaniu oferty edukacyjnej, powoływania i odwoływania dyrektorów szkół oraz konieczność uzyskania przez szkołę zgody kuratora na prowadzone przez organizacje pozarządowe zajęcia w szkołach. W uchwale przygotowanej przez radnych PO oprotestowano też wprowadzenie kary więzienia dla tych dyrektorów, którzy „przekroczą uprawnienia" lub „nie dopełnią obowiązku” w opiece nad małoletnim. Wszystko to jak wskazywał Andrzej Dec kosztem samorządów.

- Samorządy zostaną pozbawione wpływu na sferę, które od wielu lat pozostają w ich kompetencjach i powinno tak pozostać. Taka jest fundamentalna reguła zasady pomocniczości - mówił Andrzej Dec.

Przeciw reformom w prawie oświaty mają być różne organizacje samorządowe takie jak Związek Miast Polskich, Unia Metropolii Polskich, Związek Powiatów Polskich czy Związek Gmin Wiejskich.

PiS: nie pchajmy się w politykę

Projekt uchwały szeroko zrecenzował podczas dyskusji szef klubu PiS w Radzie Miasta Marcin Fijołek, który wskazywał, że obawy wskazane w stanowisku nie mają zbytnio pokrycia w proponowanych zmianach w prawie oświatowym. Wyjaśniał, że krytykowane kwestie dotyczące nadzoru kuratora nad odwoływaniem czy powoływaniem dyrektorów już znajdują się obowiązującym prawie. Oprócz tego zdaniem radnego PiS, zwiększenie liczby przedstawicieli kuratora w komisji konkursowej wybierającej dyrektora, nadal nie spowoduje, że będzie on miał samodzielną większość.

- Po zmianach kurator będzie miał 5 przedstawicieli w 14 osobowej komisji i do przegłosowania kandydatury będzie potrzeba 8 członków - stwierdził radny PiS. Oprócz tego radny Fijołek odpowiadał również na zarzut dotyczący roli kuratorów w kwestii pozwolenia na prowadzenie zajęć przez organizacje pozarządowe w szkołach. Jego zdaniem zwiększy to pewność tego, że do szkoły nie wejdą podmioty niezweryfikowane. W jego opinii reforma oświaty nie przewiduje również wprowadzenia kary więzienia dla dyrektorów. Na koniec apelował do radnych, aby poprzez tę uchwałę nie nakręcać atmosfery politycznego konfliktu.

- Ta uchwała nie ma wymiaru merytorycznego, to tylko próba wywołania zamieszania politycznego - powiedział Marcin Fijołek.

Symboliczny apel

Tych stwierdzeń nie przyjmowali do wiadomości radni Rozwoju Rzeszowa, którzy powtarzali zarzuty wskazane w uchwale, krytykując przy tym działania ministra Czarnka.

- Negatywne opinie w tej sprawie wydały liczne organizacje i podmioty, cieszę się że debatujemy na tym stanowiskiem, wiemy że chaos w oświacie dalej trwa, na tym etapie nie mamy jeszcze świadomości jak bardzo niebezpieczne mogą być te zmiany. To prowadzi do centralizacji i ideologizacji - powiedział Witold Walawender.

Przysłuchując się debacie można było odczuć, że obie strony okopały się mocno na swoich pozycjach i nie było pola do jakiegokolwiek konsensusu. Ostatecznie za przyjęciem stanowiska głosowało 18 radnych (wszyscy z Rozwoju Rzeszowa i Platformy Obywatelskiej), a 9 radnych przeciw (cały klub PiS). Uchwala została zatem przyjęta, a jaki będzie jej efekt? Trzeba się spodziewać, że raczej tylko symboliczny.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4