Radni PiS do prezydenta: Co z podwyżkami w miejskich jednostkach?

KATEGORIA: POLITYKA / 20 października 2022

Fot. Paweł Bialic

Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Rzeszowa pytają prezydenta Konrada Fijołka o obietnice podwyżek dla pracowników miejskich jednostek. - Końcem zeszłego roku były zapowiedzi prezydenta o znaczących podwyżkach, a teraz dostajemy sygnały od pracowników, że nie zostało to zrealizowane – twierdził w czasie czwartkowej konferencji radny Mateusz Szpyrka.

3,6 tys. zł po 20 latach pracy

Kwestia wyższych płac dla miejskich jednostek takich jak żłobki, Straż Miejska czy Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej jest w ostatnim czasie częstym obiektem dyskusji w Rzeszowie. Radni Prawa i Sprawiedliwości w czwartek (20 października) podkreślali, że wzrost wynagrodzeń dla miejskich pracowników nie współgra z tempem wzrostu płac w całym kraju.

- Rzeszów zapewnia wysoki poziom usług publicznych, ale to nie będzie trwać, jeżeli miasto nie zapewni wyższych płac dla pracowników. W MOPS niektóre osoby po przepracowaniu 20 lat zarabiają 3600 zł brutto, to całkowicie nie jest adekwatne do pracy wykonywanej przez tych ludzi - mówił Marcin Fijołek.

Radni PiS wskazywali również, że prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek zapowiadał w poprzednim roku, że podwyżki dla pracowników miejskich jednostek zostaną uwzględnione w tegorocznym budżecie i będą znaczące.

- W listopadzie padły deklaracje, że te podwyżki przewidziane są już od 1 grudnia 2021 roku i będą proporcjonalnie obowiązywać od początku tego roku. Zwracaliśmy uwagę, żeby te regulacje finansowe były znaczące i taka zapowiedź od miasta też padła. Ze strony pracowników mamy sygnały, że takich podwyżek nie było, a jak były to nieznaczne - podkreślał radny Mateusz Szpyrka, dodając że obietnica wzrostu płac dla miejskich pracowników była jednym z warunków poparcia przez PiS przyjęcia budżetu na ten rok podczas grudniowej sesji budżetowej.

Fot. Paweł Bialic

Szumny: przemyślmy niektóre wydatki

Waldemar Szumny z kolei zauważył, że miasto powinno przemyśleć politykę wydatkowania środków na niektóre działania i dzięki oszczędnościom przeznaczyć więcej pieniędzy na podwyżki.

- Nie mówimy tutaj o inwestycjach, ale wskazujemy na to, że niektóre wydatki nie są aż tak w dużym stopniu potrzebne, czy po prostu może trzeba się z pewnymi wydatkami wstrzymać w zbliżającym roku. Wiemy jaką obecnie mamy sytuację ekonomiczną na świecie - podkreślał radny PiS.

Fot. Paweł Bialic

O jakich wydatkach mówią radni PiS? Szef klubu Marcin Fijołek wskazał choćby sprawę przekazania 1 mln zł na organizację przez prywatną spółkę biletowanej imprezy muzycznej w czasie tegorocznych wakacji. Miał na myśli prawdopodobnie RE Festival organizowany przez Agorę i Wyborczą.pl.

Interpelacja do prezydenta

Radni PiS złożyli do prezydenta Rzeszowa interpelację w sprawie podwyżek dla pracowników miejskich jednostek. Pytają w niej prezydenta o to jak zamierza odnieść się do oczekiwań artykułowanych przez osoby pracujące w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, miejskich żłobkach i straży miejskiej. Oprócz tego zwrócili się z wnioskiem o przekazanie informacji o łącznej kwocie przeznaczonej na podwyżki wynagrodzeń w latach 2018-2022 oraz wskazanie zasad przyznania podwyżek w administracji miejskiej, która miała rozpocząć się w grudniu 2021 roku.

- Chcemy mieć pełny obraz tej sytuacji - zaznaczył podczas konferencji Marcin Fijołek. O kwestie poruszone przez radnych PiS podczas czwartkowej konferencji zapytaliśmy w rzeszowskim ratuszu. Na razie czekamy na odpowiedź.

Karol Woliński