[BEZPIECZEŃSTWO] Radny PiS chce zadbać o bezpieczeństwo pieszych. Miasto czeka na środki UE

Radny PiS chce zadbać o bezpieczeństwo pieszych. Miasto czeka na środki UE

KATEGORIA: BEZPIECZEŃSTWO / 25 stycznia 2024

Aktywne przejście dla pieszych
Fot. Screen z prezentacji na Radzie Miasta

Rzeszowski radny PiS Marcin Fijołek apeluje do władz miasta o zwrócenie większej uwagi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych. Chodzi m.in. o montaż systemu tzw. aktywnych przejść. Co na to prezydent?

160 potrąceń w 5 lat

Propozycja dotycząca przejść dla pieszych w mieście padła podczas wtorkowej (23 stycznia) sesji Rady Miasta. Radny Marcin Fijołek – szef klubu PiS na początek przedstawił dane dotyczące zdarzeń drogowych z udziałem pieszych w latach 2019-2024.

- To ważny temat. 52 procent wszystkich wypadków drogowych w dużych miastach dotyczy pieszych i rowerzystów. 60 procent potrąceń ma miejsce na przejściach. W przypadku Rzeszowa w tym okresie doszło 160 potrąceń pieszych - podkreślał radny PiS (wystąpienie na sesji na materiale wideo poniżej).

Jak wyliczał Marcin Fijołek, na samej al. Cieplińskiego doszło w ostatnich 5 latach do 15 potrąceń. Na ul. Lwowskiej było ich 10, na Podwisłoczu 8, na al. Powstańców Warszawy i ul. Krakowskiej po 7, a na Kopisto i Jałowego po 6.

- W budżecie na 2024 rok nie ma ani złotówki na modernizację przejść dla pieszych, więc zwracam się do prezydenta byśmy albo w tym roku, albo może w Wieloletniej Prognozie Finansowej zaplanowali takie fundusze – stwierdził Marcin Fijołek.

Aktywne przejście

Marcin Fijołek wspomniał przy tym o pomyśle aktywnych przejść dla pieszych. To specjalny system, który ma zwiększać bezpieczeństwo osób które przechodzą przez ulice. Chodzi o lepsze doświetlenie przejścia, wyposażenie go w dodatkowe lampy ostrzegawcze dla kierowców, które zapalają się gdy pieszy zbliża się pasów czy wykorzystanie nawierzchni antypoślizgowej na dojeździe.

- Takie rozwiązanie w 2023 roku wykorzystano w Sosnowcu, ale też kilku innych gminach. Zastanówmy się nad wdrożeniem tego systemu w Rzeszowie. Wykazuje on większą skuteczność z punktu widzenia czasu reakcji kierowcy, co ma kolosalne znaczenie w kontekście bezpieczeństwa pieszych - zaznaczał lider PiS w Radzie Miasta.

Jak przekonywał Marcin Fijołek, systemy aktywnych przejść dla pieszych nie powinny być drogim wydatkiem. Jego zdaniem montaż takiej technologii na 10 przejściach to koszt poniżej 1 mln zł.

- To pomysł, który dotyczy bezpieczeństwa pieszych, ale też kierowców, tym bardziej, że zmieniły się przepisy dotyczące pierwszeństwa na przejściach - dodawał inny radny PiS Robert Kultys.

Prezydent: czekamy na środki UE

Co na to władze miasta? Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek zapowiedział, że Rzeszów może dysponować sporymi środkami na inwestycje poprawiające bezpieczeństwo dla pieszych w ramach programu Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej.

- W programie tym dla Rzeszowa zapisano około 50 mln euro na nowy program transportowy. Duża część z tych środków ma być przeznaczona na poprawę bezpieczeństwa - mówił prezydent Rzeszowa.

By sięgnąć po pieniądze z programu Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej, Rzeszów musi najpierw opracować Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej (tzw. SUMP). Za opracowanie dokumentu odpowiadają specjaliści Politechniki Rzeszowskiej. Jak zapowiadał prezydent, SUMP (musi uchwalić go Rada Miasta) powinien być gotowy w drugiej połowie tego roku.

- Zakładam, że w pierwszej kolejności wykonamy audyt 40 przejść dla pieszych, na których dochodzi do największej liczby zdarzeń. Ma on wykazać jaki tam jest poziom doświetlenia i jakie elementy trzeba poprawić - zapowiedział prezydent, wskazując jako pozytywny przykład doświetlone przejście dla pieszych na al. Cieplińskiego.

Wokul