Marszałek Władysław Ortyl o budowie CPK i szansach płynących dla Podkarpacia

KATEGORIA: POLITYKA / 22 maja 2024

Fot. Krzysztof Kuchta

Marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl, który jest kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego mówił w środę (22 maja) w Rzeszowie o szansach jakie także dla rozwoju Podkarpacia daje realizacja Centralnego Portu Komunikacyjnego. Na najbliższą sesję sejmiku radni PiS przygotowali specjalne stanowisko w sprawie poparcia dla realizacji CPK.

Centralny Port Komunikacyjny miał być jedną z najważniejszych inwestycji infrastrukturalnych w Polsce. Plany zakładają budowę nowego centralnego lotniska, a także sieci połączeń kolejowych, tzw. szprych oraz drogowych. Od czasu powstania rządu Donalda Tuska przyszłość CPK jest jednak niejasna. Różnice zdań na ten temat są widoczne w samej aktualnej koalicji rządowej. Wszystko natomiast wskazuje, że jeśli nawet CPK będzie realizowany przez obecną ekipę rządową, to z opóźnieniem w stosunku do deklaracji i planów przedstawianych przez poprzedni rząd Zjednoczonej Prawicy. Nieustannymi orędownikami budowy CPK są natomiast politycy Prawa i Sprawiedliwości.

Ortyl: „Nie spowalniać budowy”

- Sama nazwa wskazuje, że Centralnego Portu Komunikacyjnego nie można sprowadzać do budowy lotniska, terminali, które tam są zaplanowane, ale trzeba popatrzeć na bardzo wieloaspektowy wpływ tego projektu na rozwój Podkarpacia, a głównie rozwój naszego kraju - przekonywał marszałek Władysław Ortyl na konferencji zorganizowanej na placu przed dworcem kolejowym Rzeszów Główny.

Jak mówił marszałek, projekt CPK jest przełomowy w skali naszego kraju i będzie największą inwestycją w historii zmieniającą kierunek rozwoju gospodarczego Polski.

- Opowiadamy się za tym aby nie spowalniać budowy tego wielkiego projektu, nie zwalniać i odkładać na niewiadomą perspektywę czasową prac nad jego uruchomieniem, dlatego, że jest on istotny z punktu widzenia gospodarczego kraju i całego naszego regionu - zaznaczył marszałek Ortyl.

Jak dodawał Władysław Ortyl, na takie wielkie projekty czeka gospodarka i społeczeństwo, są też wspierane przez Komisję Europejską. - Chcę jednoznacznie powiedzieć, że element związany z układem komunikacji kolejowej jest bardzo dobrze postrzegany w Komisji Europejskiej jako bardzo alternatywny, ciekawy, ekologiczny, czysty, szybki i bezpieczny środek komunikacji pasażerskiej - podkreślał marszałek.

Jak mówił Ortyl, Podkarpacie na CPK może jedynie zyskać. - Nie patrzymy na niego z punktu widzenia zagrożenia, konkurencji dla naszego lotniska – takiej konkurencji, zagrożenia nie ma - zaznaczył marszałek województwa podkarpackiego.

- Opowiadamy się za kontynuacją prac nad Centralnym Portem Komunikacyjnym - podsumował Władysław Ortyl.

Klub PiS przygotował stanowisko na sesję sejmiku

Wyrazem tych dążeń ma być projekt stanowiska radnych sejmiku przygotowany przez klub radnych Prawa i Sprawiedliwości na najbliższą poniedziałkową (27 maja) sesję Sejmiku Województwa Podkarpackiego.

- Ten projekt w sposób jednoznaczny wyraża głębokie poparcie, głębokie przekonanie o konieczności budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego - mówił Marcin Fijołek, szef klubu PiS w sejmiku województwa. - Dzisiaj obserwujemy, w przestrzeni publicznej, w debacie, która jest prowadzona już od wielu miesięcy, bardzo dużo poruszenie związane z wsparciem dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. Różnej środowiska, wiele osób w sieci, w mediach, za pośrednictwem różnych kanałów dotarcia, komunikuje jasne stanowisko, że Centralny Port Komunikacyjny powinien postać.

Fot. Krzysztof Kuchta

Jak mówił Fijołek, klub PiS, jako pewnego rodzaju delegacja wybrana w demokratycznych wyborach przez mieszkańców Podkarpacia chce również wesprzeć ten projekt.

- Chcemy jasno pokazać obecnemu rządowi, że społeczność Podkarpacia, mieszkańcy województwa podkarpackiego oczekują tego przedsięwzięcia, jako wielkiej szansy rozwojowej, koła zamachowego polskiej gospodarki, również gospodarki naszego regionu i chcemy poprzez to stanowisko, które jest oczywiście elementem pewnego rodzaju stanowiska politycznego, wywrzeć presję na polski rząd i włączyć się też w tą ogólnokrajową presję, która w ostatnim czasie się wygenerowała właśnie poprzez różnego rodzaju debaty, które obserwujemy i pokazać ten sposób, że Centralny Port Komunikacyjny jest dla nas wszystkich bardzo ważnym przedsięwzięciem, ambitnym projektem cywilizacyjnym, historycznym, który może wprowadzić Polskę, może wprowadzić nasz kraj, ale też nasz region, na zupełnie nowe tory rozwoju - podkreślał Marcin Fijołek.

Jak dodał szef klubu radnych PiS w sejmiku, CPK będzie generował korzyści dla Podkarpacia, ponieważ to nie tylko wielki hub lotniczy, ale również szereg przedsięwzięć kolejowych o ogromnym znaczeniu dla naszego regionu, które pozwolą m.in. skracać czasy przejazdu do centralnej Polski, do Warszawy z każdego miejsca w naszym województwie o połowę.

- To wszystko również przekłada się na dużo lepszą jakość transportu, na eliminację czy redukcję wykluczenia komunikacyjnego, które niestety ciągle obejmuje dość dużą cześć naszego regionu - mówił Marcin Fijołek, zaznaczając, że stąd bierze się potrzeba by CPK jako jeden z największych hubów transportowych i intermodalnych w Europie został wybudowany i mógł służyć rozwojowi naszego kraju.

Ważne konsultacje społeczne

Marszałek Władysław Ortyl podkreślał także, że bardzo ważny jest też proces konsultacji społecznych i uzgodnień w jakim układzie będą przebiegały tzw. szprychy kolejowe. Przypomnijmy, że na Podkarpaciu proponowany przebieg nowej linii kolejowej wywołał protesty m.in. mieszkańców podrzeszowskiej Jasionki w gminie Trzebownisko.

- Pamiętajmy, że każdy projekt inwestycyjny, każdy projekt związany z wielką infrastrukturą komunikacyjną może rodzić protesty i problemy społeczne. Chcielibyśmy tych protestów uniknąć - przekonywał marszałek, dodając, że pojawiąjące się na Podkarpaciu problemy muszą zostać rozwiązane na drodze uzgodnień.

Odnosząc się do istniejącego projektu wariantu inwestorskiego połączenia nowej linii kolejowej z lotniskiem w Jasionce marszałek Ortyl zaznaczył, że w związku z uwagami społecznymi istniejące warianty należy jeszcze raz przeanalizować, można też brać pod uwagę wykorzystanie istniejącej infrastruktury, ale nie da się na jej podstawie wygenerować dobrego układu komunikacyjnego.

- Brakuje bezpośredniego osiowego połączenia między Rzeszowem, Sanokiem, Krosnem. To jest jakaś historyczna zaległość - zauważył Ortyl. - Dobrze, że ta debata trwa i my jako samorząd województwa podkarpackiego a także jako przyszli eurodeputowani powinniśmy w niej brać udział, ponieważ należy ją przenieść na poziom Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego.

Marszałek Władysław Ortyl kandyduje z trzeciego miejsca na podkarpackiej liście PiS do Parlamentu Europejskiego. Wybory do PE odbędą się 9 czerwca.

Rafk

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4