Zbiorowe zatrucie salmonellą w Rzeszowie. Kolejne osoby z objawami

KATEGORIA: ZDROWIE / 6 czerwca 2023

Fot. Pixabay.com

Do 39 wzrosła liczba osób z objawami zatrucia salmonellą w rzeszowskiej restauracji Rzeszuff. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna ustaliła, że większość osób, u których potwierdzono w badaniach zakażenie, jadło kanapkę do przygotowania której używany był m. in. sos holenderski na bazie surowych żółtek oraz jajko po benedyktyńsku nie poddane kompletnej obróbce termicznej.

39 osób z objawami

O zbiorowym zakażeniu Salmonellą w restauracji Rzeszuff informowaliśmy w zeszłym tygodniu. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rzeszowie od tego czasu codziennie wysyła informacje na temat podjętych działań w tej sprawie oraz liczbie osób, które się zatruły.

Według wtorkowego (6 czerwca) komunikatu narażonych na zatrucie było 48 osób. To o 4 osoby więcej niż w informacji podanej przez PSSE w poniedziałek. Wzrosła także liczba osób z objawami chorobowymi - z 36 do 39. Nadal utrzymuje się liczba hospitalizowanych – jest ich 7.

W poniedziałek sanepid informował o 13 osobach, które mają dodatni wynik badania w kierunku Salmonella enteritidis. Wśród nich były 2 osoby z personelu restauracji. We wtorek osób z dodatnim wskazaniem było już 17, liczba pracowników z takim wynikiem się nie zmieniła.

Winne jaja

Przypomnijmy, że według pierwszych doniesień, źródłem zatrucia salmonellą w Rzeszuff, mogły być potrawy z dodatkiem jaj. Ostatni komunikat PSSE zdaje się to potwierdzać.

- W wyniku badań osób wykazujących objawy zatrucia pokarmowego po zjedzeniu posiłków w ww. restauracji ustalono jednoznacznie, że przyczyną zatrucia były bakterie Salmonella enteritidis. Na podstawie przeprowadzonych wywiadów epidemiologicznych ustalono, że większość osób u których potwierdzono w badaniach zakażenie jadło kanapkę, do przygotowania której używany był m. in. sos holenderski na bazie surowych żółtek oraz jajko po benedyktyńsku nie poddane kompletnej obróbce termicznej - informuje Jaromir Ślączka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie.

Jak informuje sanepid, wszystkie składniki i półprodukty dostępne w restauracji, w chwili rozpoczęcia kontroli dotyczącej opracowania zatrucia, zostały zabezpieczone i pobrane do badań laboratoryjnych. Były to m. in. jajka z partii używanej do produkcji w dniach w których doszło do zatruć pokarmowych, łosoś wędzony i sos holenderski wyprodukowany w okresie późniejszym. Co ciekawe w przebadanych dotychczas produktach nie stwierdzono obecności bakterii salmonella.

- Analizując całość procesu produkcyjnego, użyte do produkcji składniki jak również sposób ich przetworzenia najbardziej prawdopodobne wydaje się być użycie do produkcji sosu holenderskiego jaja zakażonego salmonellą, który następnie był wykorzystany do produkcji kilkudziesięciu kanapek - czytamy w komunikacie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie.

Sos holenderski to mieszanina na bazie masła sklarowanego, żółtek, cytryny i czasami białego wina lub octu winnego.

PSSE podaje pod koniec komunikatu, że lokal gastronomiczny, objęty decyzją administracyjną, pozostaje w zamknięciu do czasu przeprowadzenia ponownej kontroli sanitarnej na wniosek właściciela.

Oświadczenie restauracji Rzeszuff w sprawie zbiorowego zatrucia ich klientów znajduje się TUTAJ.

Wokul

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4