Co z nowymi autobusami dla Rzeszowa? Autosan opóźni termin dostawy

KATEGORIA: KOMUNIKACJA / 12 lipca 2023

Gazowe Autosany w zajezdni rzeszowskiego MPK
Fot. Paweł Bialic/CzytajRzeszów.pl

Dokładnie rok temu władze Rzeszowa w ratuszu podpisały umowy na dostawę 14 nowych ekologicznych autobusów z firmami Autosan i Solaris. Już wiadomo, że nie wszystkie pojazdy dotrą w terminie. Wydłużyć dostawy chce sanocki Autosan.

Przypomnijmy, że przetarg był podzielony na trzy części. Zgodnie z rozstrzygnięciem postępowania 10 sztuk autobusów 12-metrowych zasilanych gazem ziemnym ma dostarczyć Autosan, zaś po 2 sztuki 18-metrowych autobusów przegubowych na gaz oraz elektrycznych dostarczyć ma firma Solaris.

Dwa przegubowe gazowe Solarisy już jeżdżą. Wozy typu Urbino 18 CNG mild hybrid (numery taborowe 789 i 790) zostały oficjalnie zaprezentowane podczas dnia otwartego MPK 4 czerwca. Pojazdy napędzane sprężonym gazem ziemnym są wyposażone w wiele technologicznych nowinek, na czele z systemem oczyszczania powietrza z wirusów. Pojazdy kosztowały 5,185 mln zł.

- Niedługo do Rzeszowa dotrą dwa autobusy elektryczne - zapowiada Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa. - W przypadku Solarisa wszystko idzie zgodnie z harmonogramem.

Zgodnie z umową i deklaracjami sprzed roku dwa przegubowce elektryczne typu Solaris Urbino 18E producent z Bolechowa ma dostarczyć do 21 sierpnia 2023 r. Wartość pojazdów to prawie 8,09 mln zł.

Autosan z opóźnieniem

Z kolei Autosan miał wyprodukować i dostarczyć swoje 10 pojazdów w czerwcu i lipcu tego roku. Pierwszy autobus do 12 czerwca, kolejne pięć do 26 czerwca i ostatnie cztery do 3 lipca. Mają to być znane już z ulic stolicy Podkarpacia wozy typu Autosan SanCity 12LF CNG. Wartość kontraktu to 18,014 mln zł.

Jak jednak widać termin dostaw sanockich pojazdów już minął. Dlaczego nowe Autosany nie dotarły dotąd do Rzeszowa?

- Firma przysłała wyjaśnienia dotyczące zmiany terminu dostawy autobusów gazowych - odpowiada Artur Gernand. - Analizujemy teraz to uzasadnienie, ale dostawa rozpocznie się prawdopodobnie we wrześniu.

Tyle komentarza miasta. Nieoficjalnie wiadomo, że Autosan, który kilka miesięcy temu został włączony w struktury Huty Stalowa Wola nadal przeżywa pewne problemy. W tej chwili firma realizuje jeszcze kontrakt na autobusy dla Warszawy – także z opóźnieniem. To największy kontrakt Autosana w ostatnich latach. Wejście w struktury stalowowolskiej spółki ma pomóc producentowi autobusów. Sanocka firma już jako oddział HSW ma teraz w większym stopniu realizować produkcję zbrojeniową.

Będzie jeszcze 6 krótkich „elektryków”

Zakup autobusów realizowany jest w ramach projektu „Rozbudowa systemu transportu publicznego w Rzeszowie” współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia na lata 2014-2020. Dotacja na autobusy wyniesie ponad 70 procent. Rozliczenie projektów ze starej perspektywy unijnej powinno nastąpić do końca 2023 r., stąd terminowość dostaw ma znaczenie.

Z tego projektu miasto kupuje jeszcze 6 innych pojazdów. To nieco mniejsze autobusy elektryczne Solaris Urbino 9 LE electric. Wartość podpisanego w kwietniu kontraktu, który poza dostarczeniem pojazdów obejmuje także infrastrukturę do ładowania, wynosi ponad 20,6 mln zł. Ładowarki mają zostać zamontowane na zajezdni przy ul. Lubelskiej do 18 września br., natomiast autobusy mają dotrzeć do Rzeszowa do 16 października br.

Nowe pojazdy, których w tym roku ma łącznie dotrzeć do miasta 20 zastąpią starsze autobusy, które są sukcesywnie wycofywane.

Kierunek: wodór

To jednak nie koniec planów ratusza dotyczących nowego taboru. Na celowniku miasta są autobusy wodorowe. Końcem ubiegłego roku na ulicach Rzeszowa testowano Autosana z takim napędem. Teraz starania miasta przybrały konkretny wymiar.

- Miasto złożyło wniosek na dofinansowanie zakupu 20 autobusów z napędem wodorowym - potwierdza Artur Gernand.

Chodzi o trzeci nabór w ramach programu Zielony Transport Publiczny (ZTP 3.0). Etap składania wniosków zakończył się kilka tygodni temu. Wiadomo, że od samorządów i firm przewozowych wpłynęło 79 wniosków dotyczących zakupu prawie 900 autobusów (wodorowych oraz elektrycznych) i trolejbusów. Problem w tym, że wartość wniosków przekracza budżet programu. Zwiększenie budżetu zależne jest od uruchomienia środków z KPO, co jak na razie wciąż jest niepewne.

Niezależnie od tego niedawno ogłoszono, że do 2025 roku w Rzeszowie oraz Nowej Sarzynie mają powstać pierwsze w regionie stacje ładowania pojazdów zasilanych wodorem. W Rzeszowie z takiej stacji mają korzystać właśnie autobusy komunikacji miejskiej.

Krzysztof Kuchta