Za 6 dni derby Rzeszowa. Remis Resovii z Polonią, Łyczko dał wygraną Stali

KATEGORIA: SPORT / 24 września 2023

Resovia Rzeszów z Polonią Warszawa.
Fot. cwks-resovia. pl/Paweł Golonka

Resovia Rzeszów zremisowała 1-1 z Polonią Warszawa w sobotnim meczu rozgrywanym na Stadionie Miejskim w Rzeszowie. Z kolei Stal Rzeszów pojechała na wyjazd do Pruszkowa i wygrała dzięki dwóm bramkom Szymona Łyczki. Obie drużyny z Rzeszowa w następnej kolejce zmierzą się w meczu derbowym.

Resovia na remis z Polonią

Jako pierwsza swój mecz w 9 kolejce Fortuna 1 Ligi rozgrywała Resovia, która w sobotę przy ul. Hetmańskiej podejmowała Polonię Warszawa. Wynik meczu otworzyły „Czarne Koszule” w 18 minucie dzięki bramce Marcina Kluski, który skorzystał ze złego wybicia piłki przez defensora gospodarzy po rzucie rożnym i pewnie uderzył z 6 metrów nie dając szans Pindrochowi.

Resovia ruszyła do odrabiania strat. W 23 minucie Marcin Urynowicz zagrał świetną prostopadłą piłkę do wychodzącego Rafała Mikulca podprowadził piłkę pod pole karne, kiwnął jednego z obrońców i posłał piłkę obok wychodzącego z bramki golkipera Mateusza Kuchty. Bramka jednak nie została uznana, po weryfikacji VAR, sędzia Szymon Łężny uznał, że kapitan „Pasiaków” był na pozycji spalonej.

Aktywny w meczu Rafał Mikulec w końcu jednak strzelił swoją bramkę, a stało się to po uderzeniu z rzutu karnego. Jedenastka dla Resovii została podyktowana bo bezsensownym faulu na Marcinie Urynowiczu.

Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1-1, a w drugiej części meczu obie drużyny nie były już w stanie zmienić tego wyniku, choć sytuacji, w szczególności po stronie Resovii nie brakowało.

Stal Rzeszów ze Zniczem Pruszków.
Fot. źródło: stalrzeszow.pl

Łyczko bohaterem Stali

Z innym beniaminkiem – Zniczem Pruszków mierzyła się z kolei Stal Rzeszów. W pierwszej połowie niedzielnego meczu, obie drużyny od początku potrafiły stworzyć sobie kilka niezłych sytuacji. Stal zagroziła bramce Znicza strzałami Sebastiena Thilla i Krzysztofa Danielewicza, ale obie próby były minimalnie niecelne. Z drugiej strony gospodarze kilka razy sprawdzili czujność golkipera Stali, Jakuba Wrąbla.

W niedzielnym meczu „Biało-Niebieskich” kolejny raz błyszczał młodzieżowiec Szymon Łyczko. 17-letni wychowanek Grunwaldu Budziwój otworzył wynik w 43 minucie wykorzystując z bliskiej odległości dogranie Andreji Prokicia z lewej strony.

W drugiej połowie Łyczko przeprowadził niesamowitą akcję. Była 57 minuta, młody piłkarz Stali dostał piłkę w okolicach linii środkowej boiska, najpierw minął jednego z rywali, potem poszedł na przebitkę z kolejnym obrońcą Znicza, akcja na chwilę wyhamowała, Łyczko jednak zrobił „kółeczko” z piłką znów zwiódł obrońców i w końcu wpadł w pole karne i potężnie huknął pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Miłosza Mleczkę.

Znicz zdołał zdobyć jedynie honorowe trafienie. Akcja bramowa dla gospodarzy była skutkiem złego wyprowadzenia piłki przez Stal, futbolówka trafiła do defensywnego pomocnika gospodarzy Wiktora Nowaka, a ten dobrze dobrał do Japończya Shumy Nagamatsu, który uderzył z pierwszej piłki i pokonał Wrąbla.

A już za niemal tydzień odbędą się 90. derby Rzeszowa. Gospodarzem sobotniego meczu będzie Stal Rzeszów.

Karol Woiński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4