[INWESTYCJE] Ważą się plany dzielnicy biurowej w Rzeszowie. Ratusz chce iść na łatwiznę

Ważą się plany dzielnicy biurowej w Rzeszowie. Ratusz chce iść na łatwiznę

KATEGORIA: INWESTYCJE / 9 marca 2020

Opis schematu planu miejscowego „Temida”.

Teren po byłym targowisku przy ul. Dołowej w Rzeszowie i tereny go otaczające miały stać się nowoczesną dzielnicą prawno-biurową stolicy Podkarpacia. Właśnie powstały nowe koncepcje budowy biurowców w tym terenie, jednak mogą one pozostać tylko na papierze. Wiele zależeć będzie bowiem od decyzji władz miasta, gdzie ulokować nową siedzibę Sądu Okręgowego.

Miejscy planiści wiele lat temu stworzyli pomiędzy ulicami Dołową i Kustronia miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Temida”, który przewidywał powstanie w tym miejscu kilku gmachów. Miały one łącznie dysponować powierzchnią użytkową rzędu 40.000 metrów kwadratowych. W przeliczeniu na liczbę pracowników oznaczałoby to zlokalizowanie tu ładnych paru tysięcy miejsc pracy. Impulsem do powstania całej dzielnicy biurowców miało być wybudowanie w tym terenie najpierw siedzib dwóch głównych rzeszowskich sądów – rejonowego i okręgowego. Ten pierwszy powstał już kilka lat temu. Co do drugiego sprawa właśnie się skomplikowała. Prezydent Tadeusz Ferenc nieoczekiwanie zaproponował wybudowanie sądu nie przy ul. Dołowej, gdzie dotąd był przewidywany, ale na Staromieściu, ewentualnie na Drabiniance przy ul. Granicznej.

Zmiana miejsca budowy ma być spowodowana złymi warunkami gruntowymi na działkach przy ul. Dołowej, co powodowałoby konieczność poniesienia dodatkowych nakładów na wzmocnienie posadowienia budynku. Wzmocnienia konstrukcyjne posadowienia to coś bardzo częstego w budownictwie i nie aż tak drogiego, choć z drugiej strony zmiana lokalizacji budowy na inną działkę jest oczywiście szybsza i łatwiejsza. Inna sprawa, czy takie „pospieszenie” tematu i pójście na łatwiznę nie będzie miało także wielu złych konsekwencji – w szczególności dla przyszłości terenów przy ul. Dołowej?

Ważą się teraz losy tej dzielnicy. Na ten moment możemy zaprezentować Państwu kilka koncepcji budowy zespołu biurowców w dzielnicy „Temida”. Niektóre pochodzą sprzed kilku lat, inne są za to bardzo świeże.

Pierwsza koncepcja kompleksu biurowego przy ul. Dołowej.
Proj. MWM

Pierwsza koncepcja, powstała w 2015 r. po wybudowaniu już Sądu Rejonowego przy ul. Kustronia i miała zagospodarować kolejne tereny biurowe przy ul. Dołowej. Została ona stworzona przez pracownię architektoniczną MWM. Dla niektórych zaproponowane rozwiązania wydały się nieco zbyt surowe i zbyt odbiegające od założeń urbanistycznych zawartych w planie miejscowym dla całej dzielnicy „Temida”. Koncepcja jednak otworzyła ważną dyskusję nad potrzebą budowy dużego kompleksu usług prawniczych w tej części miasta.

Druga koncepcja kompleksu biurowego przy ul. Dołowej.
Proj. MWM

Druga koncepcja, poprawiona przez tą samą pracownię architektoniczną, znacznie bardziej nawiązywała do ogólnych założeń urbanistycznych planu miejscowego, zwłaszcza poprzez kontynuację kolistej elewacji wokół owalnego placu wyznaczonego w centrum terenów inwestycyjnych. Koncepcja ta została zaakceptowana przez władze miasta, została także życzliwie przyjęta przez opinię publiczną.

Zaprojektowanych w 2015 r. budynków jak na razie jednak nie wybudowano. Powodem były przedłużające się rozmowy o powstaniu na sąsiednich działkach budynku drugiego sądu – okręgowego. Prywatny inwestor – właściciel terenu nie ukrywał, że do wybudowania przez niego biurowców niezbędne jest skoncentrowanie w pobliżu jego inwestycji obu głównych rzeszowskich sądów. Tylko wtedy zaistniałaby rynkowa potrzeba koncentracji w tym miejscu także biur kancelarii prawnych, adwokackich, radcowskich i notarialnych.

Najnowsze koncepcje kompleksu biurowego przy ul. Dołowej.

Koncepcja biurowców stała się na nowo aktualna około rok temu, gdy rozmowy na temat wybudowania w Rzeszowie nowego Sądu Okręgowego znowu nabrały tempa. Wydawało się że cała kilkuczęściowa dzielnica „Temida” wreszcie będzie miał szansę na realizację. W oczekiwaniu na budowę sądu niezagospodarowanymi terenami inwestycyjnymi przy ul. Dołowej zainteresowali się też kolejni inwestorzy.

Trzecia, jedna z najnowszych koncepcji, którą prezentujemy, nie jest typowym projektem architektonicznym. To raczej analiza – studium na temat tego, ile budynków i ile kondygnacji można wybudować na tym terenie. Wstępna przymiarka zakłada wybudowanie 4 budynków: 3-kondygnacyjnego od strony kolistego placu o wysokości ok. 12 m, dwóch 6-kondygnacyjnych po bokach wysokości 25 m i najwyższego 9-kondygnacyjnego z tyłu o 36 m wysokości. Układ taki wyraźnie nawiązuje do kształtu istniejącego po sąsiedzku budynku Sądu Rejonowego. Natomiast niewiele można powiedzieć o samej architekturze budynków, gdyż poziom uszczegółowienia koncepcji jest na razie niewielki.

Najnowsze koncepcje kompleksu biurowego przy ul. Dołowej.

Możemy za to powiedzieć na pewno jedno: że w terenach przy ul. Dołowej mogłaby w najbliższym czasie stanąć nowoczesna i co ważniejsze, podporządkowana wspólnej koncepcji urbanistycznej dzielnica sądowo-biurowa. Takich przemyślanych założeń urbanistycznych jest w Rzeszowie jak na lekarstwo, dlatego to również należałoby docenić. Założenia takie nie zawsze powstają od razu. Często wznosi się je etapami, w miarę inwestycyjnych możliwości właścicieli poszczególnych terenów. W realizacji takich założeń urbanistycznych ważna jest jednak konsekwencja i odpowiedzialność osób podejmujących decyzje inwestycyjne. To także dotyczy lokalizacji nowego budynku Sądu Okręgowego. Czy w przypadku „Temidy” w Rzeszowie zwycięży ta konsekwencja, czy zwycięży pójście na skróty?

Red.