M. Warchoł o kolejowej kładce na Strugu. Sadził też drzewa w Hermanowej

KATEGORIA: POLITYKA / 25 maja 2021

Fot. Materiały komitetu Marcina Warchoła

Kandydujący na prezydenta Rzeszowa Marcin Warchoł kontynuuje swój objazd po rzeszowskich osiedlach i proponuje mieszkańcom kolejne obietnice wyborcze. W poniedziałek (24 maja) na Białej, tak jak na poprzednio odwiedzonych osiedlach zaprezentował kolejny pakiet inwestycji, które jego zdaniem powinny zostać tam zrealizowane. Kluczowa sprawa według wiceministra sprawiedliwości to budowa kładki nad rzeką Strug w oparciu o zdemontowaną ze stacji Rzeszów Główny zabytkową przeprawę nad torami wraz z budową ciągu pieszo-rowerowego ulicą Doliny Strugu.

- Kładka ta miała być zainstalowana w trzech lub dwóch lokalizacjach na terenie miasta. Jedna z części miała stanowić właśnie przeprawę przez Strug na Białej - przypominał Marcin Warchoł.

Wiceminister sprawiedliwości podkreślał, że miał wspierać prezydenta Tadeusza Ferenca w rozmowach dotyczących umiejscowienia kładki w rejonie ulicy Miłosza i Doliny Strugu na osiedlu Biała. Jak do tej pory w kwestii rozpoczęcia prac nad montażem kładki ani w tym miejscu ani w proponowanych innych lokalizacjach, nie udało się znaleźć porozumienia pomiędzy władzami Rzeszowa i PKP Polskimi Liniami Kolejowymi.

Końcem zeszłego roku pojawiały się informacje, że posadowienie konstrukcji w nowym miejscu wymagałoby dodatkowych środków finansowych nieprzewidzianych w ramach przebudowy stacji Rzeszów Główny. O wsparcie w tej kwestii PKP PLK zwróciło się do władz Rzeszowa, jednak tutaj odpowiedź była odmowna. Wtedy rzecznik prezydenta Tadeusza Ferenca, Maciej Chłodnicki twierdził, że ratusz nie może dokładać do tego przedsięwzięcia, ponieważ kładka nie jest własnością miasta, oprócz tego przeniesienie kładek było wpisane w remont stacji Rzeszów Główny i miało zostać wykonane przez kolejową spółkę, która odpowiada za tę inwestycję.

Teraz Marcin Warchoł w ferworze kampanii wyborczej oczywiście stwierdził, że miasto byłoby jednak w stanie partycypować w inwestycji.

- Mam nadzieję, że przy obopólnym finansowaniu tej inwestycji, bo tu trzeba rozłożyć koszty na dwie części - z jednej strony miasto i z drugiej PKP, uda się to zrealizować - zaznaczył wiceminister sprawiedliwości, który ponoć jest w kontakcie w tej sprawie z dyrektorem Regionu Południowego Centrum Realizacji Inwestycji w PKP Polskich Liniach Kolejowych Mateuszem Wanatem.

Co oprócz budowy kładki na Białej? Wiceminister sprawiedliwości obiecuje również przebudowę ulic Makuszyńskiego, Gościnnej i Miłosza, które jak twierdzi Marcin Warchoł są strategiczne dla poruszania się po mieście dla mieszkańców Białej. Tutaj trzeba dodać, że miasto w ostatnim czasie ogłosiło przetargi na budowę kanalizacji przy ul. Makuszyńskiego oraz wykonanie dokumentacji przebudowy tej ulicy na długości 1 kilometra. Zdaniem Marcina Warchoła na osiedlu powinien powstać przedszkole i żłobek (na razie bez konkretnej lokalizacji) oraz boisko piłkarskie „Orlik”, a także ekrany dźwiękochłonne przy al. Sikorskiego.

Wiceminister sprawiedliwości w kampanii wyborczej nie próżnuje i oprócz programu dla os. Biała był również w poniedziałek w hermanowskim lesie przyległym do osiedla Budziwój w Rzeszowie. Tam wraz z rodziną oraz parlamentarzystami i samorządowcami sadził drzewa. Nie mógł oczywiście zapomnieć o obietnicach wyborczych. Tam mówił akurat o budowie większej liczby ścieżek rowerowych w Rzeszowie.

Wokul

Fot. Materiały komitetu Marcina Warchoła

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4