PiS wygrywa wybory w okręgu rzeszowskim. Lewica straci mandat

KATEGORIA: POLITYKA / 16 października 2023

Fot. Maciej Terpiński

Prawo i Sprawiedliwość zdecydowanie wygrało wybory w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim zdobywając 51,6 procent poparcia. Przełoży się to prawdopodobnie na 9 mandatów w okręgu, czyli o jeden mniej niż 4 lata temu. Oprócz tego, trzech posłów do Sejmu może wprowadzić Koalicja Obywatelska, dwóch Trzecia Droga i jednego Konfederacja. Wiele wskazuje na to, że Rzeszów nie będzie miał w Sejmie reprezentacji Nowej Lewicy.

PiS wygrywa w okręgu rzeszowskim

Dane ze 100 procent obwodów głosowania w okręgu wyborczym nr 23 (Rzeszów-Tarnobrzeg) Państwowa Komisja Wyborcza podała w poniedziałek w godzinach wieczornych. Zmian co do zwycięzcy w porównaniu do wyników sondażowych i tych z godzin porannych, nie ma.

Zdecydowanie wygrywa partia Prawo i Sprawiedliwość, na którą zagłosowało 347 tys. osób, co daje poparcie na poziomie 51,6 procent. PiS podtrzymuje zatem świetną passę w okręgu rzeszowskim, choć wynik jest trochę gorszy niż cztery lata temu, gdy udało się wykręcić 62,38 procent. Z okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskiego, ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego do Sejmu wyśle w nowej kadencji prawdopodobnie 9 posłów, czyli o 1 mniej niż cztery lata temu.

Do Sejmu z list PiS dostaną się najprawdopodobniej Zbigniew Ziobro, Krzysztof Sobolewski, Ewa Leniart, Rafał Weber, Marcin Warchoł, Zbigniew Chmielowiec, Kazimierz Gołojuch, Fryderyk Kapinos i Jan Warzecha.

Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska, na którą w okręgu nr 23 zagłosowało 119 tys. wyborców, co daje wynik 17,70 procent. Pozwoliłoby to powiększyć rzeszowską reprezentację sejmową KO, w porównaniu do kończącej się kadencji o jednego przedstawiciela. Wiele wskazuje na to, że w ławach sejmowych zasiądą Paweł Kowal, Krystyna Skowrońska i Zdzisław Gawlik.

Trzeci wynik w okręgu rzeszowskim osiągnęła Trzecia Droga czyli koalicja Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050. Zagłosowało na nią 83 tys. osób, co dało 12,42 procent poparcia. Dzięki temu TD może mieć dwóch posłów z Rzeszowa – Adama Dziedzica z PSL i Elżbietę Burkiewicz z PL2050. W porównaniu z poprzednimi wyborami, gdzie PSL startował samodzielnie, tu również udałoby się zyskać jeden mandat poselski.

Kolejny wynik w okręgu nr 23 osiągnęła Konfederacja Wolność i Niepodległość, na którą swoje głosy oddało 63 tys. osób (9,48 procent). To pozwoli zachować Konfederacji stan posiadania i wprowadzić do Sejmu jednego posła. Będzie nim dotychczasowy parlamentarzysta Grzegorz Braun.

Mimo, że Nowa Lewica w skali całego kraju przekroczyła prób wyborczy i oczywiście znajdzie się w Sejmie, to wiele wskazuje na to, straci swoją poselską reprezentację w Rzeszowie. Na jej kandydatów w okręgu nr 23 zagłosowało 32 tys. osoby, co przełożyło się na poparcie na poziomie tylko 4,87 procent. W takiej sytuacji mandat może stracić obecny parlamentarzysta Wiesław Buż.

W okręgu rzeszowskim na komitet wyborczy Polska Jest Jedna zagłosowało 16 tys. mieszkańców, do dało 2,4 procent poparcia. Bezpartyjni Samorządowcy dostali 10 tys. głosów (1,53 procent). Oczywiście żadne z tych ugrupowań nie będzie miało reprezentacji w Sejmie.

W kraju wygrał PiS, ale ma problem

Nadal trwa liczenie głosów w pozostałych okręgach wyborczych. W poniedziałek około godziny 19.30 PKW miała już dane dotyczące około 90 procent obwodów głosowania. Wynika z nich, że w skali całego kraju, wybory wygrał PiS (36,46 procent), co przełożyłoby się na 197 mandatów poselskich. Ten wynik nie daje mu jednak możliwości kontynuacji samodzielnych rządów. Kandydat na nowego premiera ma wskazać prezydent RP Andrzej Duda i według jego zapowiedzi, będzie nim przedstawiciel ugrupowania, które wygrało wybory. Władze PiS zapowiadają, że będą chciały szukać partnera do koalicji.

To może być trudne, bo drugi wynik osiągnęła Koalicja Obywatelska (29,64 procent), na trzecim miejscu znalazła się Trzecia Droga (14,49), a czwartym Nowa Lewica (8,39). I właśnie te trzy ugrupowania zapowiadają, ze utworzą rządową koalicję. Z podziału mandatów wynika, że będą w stanie skonstruować większość w nowym Sejmie. Łącznie mają mieć ponad 240 posłów.

Ostatnim ugrupowaniem, które weszło do Sejmu jest Konfederacja Wolność i Niepodległość (7,23 procent), która z takim wynikiem wprowadziłaby do izby niższej 19 posłów. Pod progiem wyborczym znaleźli się Bezpartyjni Samorządowcy (1,87 procent) i Polska Jest Jedna (1,64).

Ostateczne wyniki wyborów powinniśmy poznać we wtorek.

Karol Woliński