Karolina Pikuła będzie kandydatką Konfederacji na prezydenta Rzeszowa

KATEGORIA: POLITYKA / 19 lutego 2024

Fot. Maciej Terpiński

Karolina Pikuła została oficjalnie zaprezentowana jako kandydatka Komitetu Wyborczego Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców na prezydenta Rzeszowa. To bliska współpracowniczka posła Grzegorza Brauna.

Pikuła chce być prezydentem

Konfederacja Wolność i Niezależność w wyborach samorządowych postanowiła wystartować pod szyldem Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy. W poniedziałek (19 lutego) na rzeszowskim Rynku liderzy Konfederacji w regionie – posłowie Grzegorz Braun i Andrzej Zapałowski, przedstawili pierwsze nazwiska na listach wyborczych ich komitetu do Sejmiku Województwa Podkarpackiego i Rady Miasta Rzeszowa. Nie zabrakło również prezentacji kandydatki na prezydenta Rzeszowa. Będzie nią Karolina Pikuła.

- Mamy ręce, serca, a przede wszystkim pomysły i wartości, które chcemy wdrożyć w naszym mieście. Jestem zobowiązana by kampanię i także naszą dalszą działalność bez względu na wynik, prowadzić najlepiej - przekonywała kandydatka Konfederacji na prezydenta Rzeszowa.

Karolina Pikuła stwierdziła, że startuje w wyborach przede wszystkim jako społecznik. W Rzeszowie kandydatka Konfederacji dała się poznać głównie jako uczestniczka różnego rodzaju protestów. W trakcie pandemii koronawirusa sprzeciwiała się zamykaniu restauracji, prowadziła też dużą antyrządową manifestację w 2021 roku na Rynku w Rzeszowie.

W 2022 roku Pikuła podpięła się razem ze swoim stowarzyszeniem Wolne Podkarpacie pod protesty mieszkańców Rzeszowa przeciw zamiarom władz miasta w kwestii uchwalenia kontrowersyjnego projektu Studium uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego, czym chwaliła się na poniedziałkowej konferencji zaliczając przy tym wpadkę. Bo studium pomyliła z planem zagospodarowania.

- Prezydent Fijołek próbował wygarnąć ludziom ich ojcowiznę z rąk, poprzez beznadziejny plan zagospodarowania przestrzennego, by w imię tego zwiększyć powierzchnię terenów zielonych i zabronić ludziom budowy domów na własnej ziemi – mówiła kandydatka na prezydenta Rzeszowa.

Fot. Maciej Terpiński

Kilka miesięcy temu Pikułę można było widzieć również na placu Balcerowicza, gdzie wspierała tamtejszych kupców walczących o przyszłość istniejącego tam targowiska. Jednocześnie była wtedy też kandydatką Konfederacji w zeszłorocznych wyborach parlamentarnych w okręgu rzeszowskim. Pikuła furory nie zrobiła, bo startując z ostatniego miejsca na liście dostała 6 tysięcy głosów, co było czwartym wynikiem na liście i nie dawało oczywiście mandatu.

- Konfederacja na Podkarpaciu dostała jeden z najlepszych wyników, prawie 10 procent. Wierzymy, że zarówno sejmik, rady gmin i powiatów, a także ten ratusz są do odzyskania - oceniła Pikuła.

Podczas poniedziałkowej prezentacji, oprócz chwalenia się udziałem w protestach, kandydatka Konfederacji powtarzała ogólne hasła o potrzebie decentralizacji samorządów czy walce z ideologią 15-minutowych miast. Co z konkretnymi założeniami programowymi? Te, jak sama powiedziała kandydatka, mają być prezentowane w dalszej części kampanii.

Braun pomoże

Start Karoliny Pikuły na fotel prezydenta Rzeszowa z ramienia Konfederacji Wolność i Niepodległość wydawał się od pewnego czasu pewny, tym bardziej, że Grzegorz Braun, który bezskutecznie walczył o prezydenturę w 2021 roku, w ostatnim czasie nie cieszy się zbyt dobrą prasą po skandalu jaki wywołał w Sejmie gdy za pomocą gaśnicy zgasił świece chanukowe. Stąd kandydatura Pikuły, która jest bardzo bliską współpracowniczkę Brauna. Można się zatem spodziewać, że kontrowersyjny poseł będzie aktywny w jej kampanii.

- Mamy swoje obowiązki poselskie, ale razem z posłem Andrzejem Zapałowskim nie uchylimy się od zaangażowania w kampanię wyborczą, nie chcemy stracić tej okazji jaką jest chlubienie tym, że Konfederacja wkroczyła w 5 rok bezpośredniej akcji politycznej - mówił podczas konferencji prasowej poseł Braun.

Fot. Maciej Terpiński

Były radny i wiceprezydent na liście

A kto znajdzie się wśród kandydatów do Rady Miasta Rzeszowa z ramienia Konfederacji? Wiadomo, że wystartuje w nich sama Karolina Pikuła, która została liderką okręgu nr 4 (Budziwój, Biała, Drabinianka, Zalesie, Paderewskiego, Nowe Miasto, Matysówka). W okręgu nr 1 (Miłocin, Baranówka, Generała Władysława Andersa, Króla Stanisława Augusta, Krakowska-Południe, Franciszka Kotuli, Przybyszówka, Bzianka, Pogwizdów Nowy) z jedynką wystartuje Tomasz Lęcznar, przedsiębiorca.

W okręgu nr 2 (Staromieście, 1000-Lecia, Załęże, Pobitno, Wilkowyja, Mieszka I, Słocina) liderem listy będzie były wiceprezydent Rzeszowa Wiesław Walat, a w okręgu nr 3 (Śródmieście, Pułaskiego, Kmity, Staroniwa, Zwięczyca, Dąbrowskiego, Generała Grota Roweckiego, Piastów) były rzeszowski radny Jacek Kiczek.

Konfederacja zaprezentowała również liderów list do Sejmiku. W okręgu nr 1 obejmującym Rzeszów, powiaty rzeszowski, leżajski i łańcucki najlepsze miejsce dostał prezes Ruchu Narodowego w regionie Tomasz Buczek. Kolejni liderzy list to: Wojciech Zboch, pracownik samorządowy (okręg nr 2 Dębica-Mielec), Bogusław Tofilski, pracownik administracji samorządowej, były radny wojewódzki (okręg nr 3 Stalowa Wola-Kolbuszowa), Mirosław Majkowski, radny miasta Przemyśla (okręg nr 4 Przemyśl-Jarosław) i Adam Berkowicz, przedsiębiorca (okręg nr 5 Krosno).

Koalicja Odnowy Podkarpacia

Co ciekawe, na prawej stronie podkarpackiej sceny politycznej rośnie Konfederacji rywal w postaci Koalicji Odnowy Podkarpacia. To inicjatywa promowana przez dwóch radnych wojewódzkich Jacka Kotulę i Andrzeja Szlęzaka, byłego senatora Kazimierza Jaworskiego oraz Jacka Ćwiękę.

Większość z tych polityków miała bliższe lub dalsze związki z Konfederacją. Sam Ćwięka przez kilka lat pracował w biurze poselskim Grzegorza Brauna i był bliskim współpracownikiem posła. Z kolei Jacek Kotula korzystał z pomocy Brauna w trakcie swojej krucjaty przeciw władzom Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie (dawny KSW nr 1 w Rzeszowie). Teraz ich drogi polityczne ewidentnie się rozeszły.

Fot. Maciej Terpiński

Koalicja Odnowy Podkarpacia skupia się głównie na krytyce władz województwa z Prawa i Sprawiedliwości. Dlatego komitet chce wystawić swoich kandydatów do Sejmiku. Ostatnio pojawiły się też informacje, że Jacek Ćwięka rozważa start w wyborach prezydenckich w Rzeszowie. Jego walka o fotel prezydenta na razie nie jest jednak pewna. Sam Ćwięka o kandydaturze Karoliny Pikuły na prezydenta Rzeszowa mówi krótko.

- Widzieliśmy jaki Karolina Pikuła miała wynik w wyborach parlamentarnych, w Rzeszowie dostała około 2 tys. głosów, nie przewiduję, że dostanie więcej, ale życzę jej jak najlepiej - mówił Jacek Ćwięka podczas konferencji prasowej, która również odbyła się w poniedziałek na rzeszowskim Rynku, tuż po konferencji Konfederacji.

Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4