Podatek od nieruchomości będzie wyższy. Radni przegłosowali uchwałę
KATEGORIA: POLITYKA / 4 grudnia 2018
Sprawa podatku od nieruchomości wywołała dyskusję wśród radnychFot. Karol Woliński
Rada Miasta przyjęła projekt uchwały, według którego od przyszłego roku zwiększą się stawki podatku od nieruchomości. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ. Według projektu uchwały wpływy do budżetu miasta z podatku od nieruchomości wyniosą ponad 117 mln zł, co w porównaniu do 2018 roku będzie kwotą wyższą o ok. 1,7 mln zł. Projekt uchwały podczas wtorkowej sesji wywołał gorącą dyskusję, w czasie której padały różne argumenty czasami odchodzące od głównego tematu.
Projekt uchwały przedstawiła skarbnik miasta – Janina Filipek, według której podniesienie kwoty podatku jest związane z podwyższeniem stawek maksymalnych podatku od nieruchomości ustalonych przez ministra.
- W stosunku do maksymalnej stawki, która mogła wynieść 6 mln złotych według naszych przeliczeń ten podatek wzrośnie o około 1,7 mln, więc zachowaliśmy dużą rezerwę - stwierdziła Janina Filipek.
Skarbnik miasta Janina Filipek przedstawiła argumenty jakie zdaniem władz Rzeszowa przemawiają za podwyżką stawek podatku od nieruchomości Fot. Karol Woliński
Głos sprzeciwu wyrazili radni Prawa i Sprawiedliwości
- Nie podnosimy kwoty podatku maksymalnie, ale jednak stawki wzrosną co uderzy mieszkańców. Wyższe podatki nie będą zachętą dla mieszkańców gmin, które mogą być przyłączone do Rzeszowa - stwierdził przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Marcin Fijołek, który nawiązywał w ten sposób do kwestii połączenia gminy Krasne z Rzeszowem. Ta sprawa również ma zostać poruszona podczas wtorkowej sesji Rady Miasta.
Według Marcina Fijołka zapisy przedstawione w uchwale nie są obligatoryjne i mogą ulec obniżeniu z korzyścią dla mieszkańców.
- Atrakcyjność miasta polega również na tym ze stawki podatkowe są niskie i sprawiają, że miasto staje się bardziej przyjazne dla mieszkańców. Ta uchwała nie jest przymusem, nie musimy jej uchwalać w takim kształcie - powiedział przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta.
Wtórował mu jego klubowy kolega Grzegorz Koryl, według którego miasto powinno poszukać innych narzędzi, dzięki którym mogłoby zwiększać swoje wpływy do budżetu.
- Zwiększenie dochodów jest istotne, ale miasto nie powinno podnosić podatków, Zwiększyć dochody można chociażby z podatku CIT, nie poprzez podnoszenie podatków, ale przez powstawanie nowych firm na terenie miasta - mówił radny PiS.
Radni rządzącej koalicji (Rozwój Rzeszowa i Platforma Obywatelska) wskazywali natomiast, że wzrost kwoty podatku na poziomie wskazanym w projekcie uchwały, to w zasadzie obniżenie tych podatków przy rosnącej inflacji.
- Można powiedzieć w skrócie, że tą podwyżkę zafundowali wasi „misiewicze” w spółce PGE, wzrostem opłat za prąd. Jeżeli mówimy o podwyżce podatku od nieruchomości, to jest on realną podwyżką, tylko wtedy gdy przekracza stopę inflacji, Podwyżka podatku na takim poziomie to realna obniżka - stwierdził przewodniczący klubu Rozwój Rzeszowa Konrad Fijołek.
Skarbnik miasta podała na przykładzie podatku od budynku mieszkalnego możliwy realny wzrost cen - W skali roku podwyżka dla mieszkania o powierzchni 50 metrów kwadratowych wyrośnie 1 zł. Wzrost ceny jest zatem nieznaczny - tłumaczyła Janina Filipek.
Mimo że dyskusja miała dotyczyć kwestii podatku od nieruchomości, to za sprawą radnych obozu rządzącego bardzo często powracała sprawa podwyższenia stawek za energię elektryczną.
- Zgodnie z projektem uchwały te minimalne podwyżki są poniżej poziomu inflacji, a prawdą są zarobki prezesów spółki PGE po 100 tys. miesięcznie - stwierdził radny Tomasz Kamiński z Rozwoju Rzeszowa.
- Wzrost stawek prądu jest realny, my reagujemy minimalną podwyżką jeżeli chodzi o podatek od nieruchomości, która oznacza realną obniżkę - wtórowała mu przewodnicząca klubu PO, radna Jolanta Kazimierczak
Ostatecznie uchwała została przyjęta przez Radę Miasta stosunkiem głosów 15 za i 7 przeciw, co oznacza, że od 1 stycznia 2019 roku w Rzeszowie czekają nas podwyżki kwoty podatku od nieruchomości.
Karol Woliński