Wybieracie się w końcu do fryzjera, kosmetyczki? Zobaczcie, jak to wygląda

KATEGORIA: MIEJSCA / 18 maja 2020

Salon Essence of Beauty znowu otwarty i zaprasza wszystkich chętnych klientów.
Fot. Paweł Bialic

Słynne powiedzenie - „Nie lubię poniedziałków” zapewne dziś z ust wielu z nas w ogóle nie padło. Wręcz przeciwnie chciałoby się powiedzieć, że na ten poniedziałek czekało się z niecierpliwością od dawna.

Usługi fryzjerskie i kosmetyczne od dziś, czyli 18 maja znowu są dostępne dla rzeszowian. Cieszą się przedsiębiorcy i ich klienci, którzy jak tylko usłyszeli decyzję rządu co do 3 etapu „odmrażania” gospodarki, w którym znalazły się właśnie te usługi, niezwłocznie rzucili się do telefonów. Salony urody w całym Rzeszowie przeżywają istne telefoniczne oblężenie, bo każdy chce się umówić na jak najszybszy termin wizyty do swojego fryzjera lub kosmetyczki.

Usługi te mają działać w reżimie sanitarnym i jeszcze nie każdy z Was orientuje się jak dokładnie ma to wyglądać. Dlatego dzisiaj z kamerą CzytajRzeszów.pl odwiedziliśmy Barbarę Żuk-Pado, kosmetyczkę i właścicielkę Salonu fryzjersko-kosmetyczny Essence of Beauty. A dlaczego spośród wielu salonów w Rzeszowie zdecydowaliśmy się wybrać właśnie ten? Dlatego, że Pani Basia i jej salon zwyciężyli (jakiś czas temu) w znanym TVNowskim programie „Najlepszy w Mieście”. W programie chwalono Panią Basię i prowadzony przez nią Essence of Beauty, jako salon świadczący usługi na bardzo wysokim poziomie i ze szczególnym zachowaniem zasad bezpieczeństwa oraz wielkiej dbałości o czystość. Jak się zatem łatwo można domyślić, szczególnie w dobie koronawiursa ta dbałość o profesjonalizm usług, przy restrykcyjnym zachowaniu zasad bezpieczeństwa klientów i pracowników, szczególnie nas interesuje.

Spytaliśmy także Panią Basię jak ocenia te miesiące bez możliwości pracy w zawodzie oraz spotkań ze swoimi klientami, a także jak widzi przyszłość swojej branży w obecnej sytuacji.

CzytajRzeszów.pl: Jak zareagowali Wasi klienci na te restrykcyjne ograniczenia rządu, związane między innymi z zawieszeniem Waszej działalności?

Barbara Żuk-Pado: Zamknięcie salonów fryzjersko-kosmetycznych spowodowało, że nasze klientki i klienci zostali bez możliwości skorzystania z usług profesjonalistów. Do tej pory piękni Panowie z zadbanymi fryzurami i piękne Panie z trzepoczącymi rzęsami, kolorowymi paznokciami i zadbaną skóra czuli się komfortowo i atrakcyjnie. Początkowo ten czas kwarantanny wydawał się wszystkim potrzebny. Kontakt z rodziną, załatwianie zaległych spraw itd. Dbaliśmy o zdrowie innych nie wychodząc z domów i pomagaliśmy tym, którzy musieli pracować. Jednak po dwóch tygodniach klienci zatęsknili za nami, a my za nimi. Panie dzwoniły, skarżyły się na odrost i potrzebę różnych usług kosmetycznych, a panowie najczęściej na zbyt długie włosy. Niestety decyzją rządu my nie mogliśmy im pomóc. Z drugiej strony obserwując sytuację epidemiczną byliśmy pewni, że jesteśmy w stanie w salonach stworzyć takie warunki, aby było bezpiecznie.

CzytajRzeszów.pl: Z czasem Wasi klienci odpuścili?

Barbara Żuk-Pado: Kolejne tygodnie wyglądały podobnie, nadal błagalne telefony nieustawały. My kosmetyczki, fryzjerki, masażyści wiedzieliśmy, że poczucie bycia pięknym i zadbanym jest dla bardzo wielu osób niezmiernie ważne, by mieć dobry nastrój. Często klienci dzwonili, żeby po prostu pogadać, spytać o instrukcję, bo (szczególnie panie) starały radzić sobie domowymi sposobami. A my podtrzymywaliśmy te relacje z klientami telefonicznie, poprzez sms, czy media społecznościowe. I tak wspierając się wzajemnie udało nam się wytrwać do dzisiejszego dnia. Cieszymy się, że możemy wrócić do pracy i spotkać się już osobiście z naszymi klientami.

CzytajRzeszów.pl: Jak przygotowani jesteście na nowe warunki pracy i czy usługi w Salonie Essence of Beauty będą teraz droższe?

Barbara Żuk-Pado: W salonie wdrożone zostały wszystkie zalecenia Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Jest to dla nas tylko lekka „niedogodność” w porównaniu z tym co było, ponieważ w Essence of Beauty wszystkie usługi wykonywane były przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa i czystości. Nie inaczej będzie obecnie. Nasi stali klienci doskonale o tym wiedzą, że zawsze dbamy o to, aby każdy czuł się u nas komfortowo. Radość z faktu ze mamy pełne grafiki i będziemy mieć pełne ręce pracy – bardzo nas cieszy. Oprócz naszych stałych klientów, usługami u nas zainteresowały się także nowe osoby. Cieszymy się, że nam zaufali i z pewnością nie będą żałowali swojego wyboru.

Wracamy do pracy uzbrojeni po zęby w środki ochrony osobistej, takie jak: jednorazowe fartuchy, maski, przyłbice i płyny do dezynfekcji. Bardzo kosztowne uzbrojeni, ponieważ jak wiadomo ceny tych produktów wzrosły kilkaset procent. Dlatego zdecydowałam, że ceny będą wyższe tylko przy tych usługach, gdzie tych środków ochrony wykorzystamy szczególnie dużo. Mam jednak nadzieję, że po tym wielkim BOOM sytuacja wróci do normalności – innej ale jednak normalności.

Red.

#ZachowajmyBezpiecznyDystans podczas kontaktu z innymi

#dbajozdrowieinnych, tych którzy muszą pracować

#BadzmyRazemNaOdleglosc

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4