Przez Jennifer Lopez nie odbędzie się walka Łukasza Różańskiego o pas WBC

KATEGORIA: SPORT / 26 lipca 2022

Łukasz Różański.
Fot. Pawel Bialic

Rzeszowski pięściarz Łukasz Różański przygotowywał się do najważniejszej walki w dotychczasowej karierze. W sobotę 13 sierpnia w Kolumbii miał zawalczyć z Oskarem Rivasem o pas mistrza świata federacji WBC w kategorii bridger. Walka została jednak przesunięta na bliżej nieokreślony termin. Jak twierdzi jego promotor wszystko przez… Jennifer Lopez.

Winna ma być słynna gwiazda Hollywood

Walka Różański – Rivas o pas mistrza świata WBC miała odbyć się w trakcie gali boksu zaplanowanej 13 sierpnia na mogącym pomieścić 40 tysięcy widzów stadionie Estadio Deportivo Cali w Kolumbii. Oprócz walk bokserskich, widzowie mieli szansę posłuchać występów gwiazd światowej muzyki. Na scenie mieli pojawić się m.in. Chris Brown czy właśnie Jennifer Lopez.

Niestety 25 lipca gruchnęła informacja, że cała gala, a więc i walka Łukasza Różańskiego ma zostać odwołana i przesunięta na nieznany termin. Powód brzmi dosyć absurdalnie. Organizatorzy mieli ponoć przesunąć imprezę z powodu terminarza Jennifer Lopez. Taką informację podał w poniedziałek na Twitterze Andrzej Wasilewski, promotor Łukasza Różańskiego.

- Walka o zawodowe Mistrzostwo Świata w boksie, pomiędzy Oscar Rivas i Polakiem Łukaszem Różańskim, planowana na 13 sierpnia w Cale, Kolumbia jest niestety przesunięta. Łukasz już miał lecieć na końcówkę obozu przygotowawczego do Miami. Winna jest Jennifer Lopez. Naprawdę - napisał promotor Łukasza Różańskiego.

Okazuje się, że gala zaplanowana na 13 sierpnia koliduje z miesiącem miodowym słynnej artystki, która niedawno poślubiła aktora Bena Afflecka. I właśnie z powodu prywatnych planów Lopez organizatorzy mieli zdecydować się na przesunięcie gali. Kolumbijskie media podają z kolei, że brak występu amerykańskiej gwiazdy na gali boksu nie jest jedynym powodem odwołania imprezy. Problemem miały okazać się bliżej nieokreślone kwestie logistyczne.

Różański: czekam na rozwój sytuacji

Odwołanie gali to duży cios dla Łukasza Różańskiego, który ostatni raz walczył w maju 2021 roku pokonując w Rzeszowie Artura Szpilkę. Różański przygotowywał się do walki o pas mistrza świata WBC od wielu tygodni. Trenował w Rzeszowie i w Bieszczadach, a końcówkę obozu przygotowawczego miał odbyć na Florydzie skąd od razu miał polecieć do Kolumbii na walkę. Jeszcze w poniedziałek odwiedził prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka, który życzył mu powodzenia w walce z Rivasem.

- I co mogę zrobić?!! Walka została przełożona na bliżej nieznany termin... Miały się spełnić marzenia, ale to nie znaczy, że się nie spełnią i mam nadzieję, że tak samo jak ja również i Wy, czyli moi kibice trzymacie kciuki by to wydarzenie jak najszybciej się odbyło!!! Szkoda przygotowań, bo jestem przygotowany w 100%. Waga zrobiona i jestem gotowy. Czekamy na rozwój sytuacji i konkretną datę - napisał na swoim Facebooku Łukasz Różański

Na razie nie wiadomo kiedy może odbyć się walka Różański-Rivas. Padają głosy, że w grę wchodzi termin wrześniowy, ale na razie nie ma w tej sprawie żadnych oficjalnych informacji.

Karol Woliński

  

Redaktor naczelny: Barbara Kędzierska
Wydawca
"Siedem - Barbara Kędzierska"
PORTAL INFORMACJI I OPINII
redakcja@czytajrzeszow.pl
35-026 Rzeszów, ul. Reformacka 4